blanny
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Listopad 2020
- Postów
- 11 684
Dużo zależy od dziecka... Ja bym nie poleciała, bo dla mnie nie byłby to żaden urlop tylko harówa i męczarnia. A jakby jeszcze coś złapało, to w ogóle armageddon. Ale co kto lubi
Ale tak jak napisałam, dużo zależy od dziecka. Syn w tym wieku był całkiem spoko i może nawet jakoś bym to przeżyła. Córka była makabryczna, a kolki miała takie, że od 17 do 22 ciurkiem się darła, 5 bitych godzin bez żadnej przerwy, nic nie pomagało. Czy chciałby ktoś tak urlop spędzić? No ja niekoniecznie
Ale tak jak napisałam, dużo zależy od dziecka. Syn w tym wieku był całkiem spoko i może nawet jakoś bym to przeżyła. Córka była makabryczna, a kolki miała takie, że od 17 do 22 ciurkiem się darła, 5 bitych godzin bez żadnej przerwy, nic nie pomagało. Czy chciałby ktoś tak urlop spędzić? No ja niekoniecznie