reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Szkoła Rodzenia

efunia po co mi szkołą rodzenia przeciez mam was nikogo więcej mi nie potrzeba wy zawsze doradzicie jak najlepiej i podacie wszystkie niezbędne informacjie i czs z wami szybciej leci już mi 62 dni zostały. HURA
 
reklama
efunia dzięki za pomoc jak aj ci sie odwdzięczę??
muszę trochę poćwiczyć bo moje mięśnie się stanowczo zastały i powiodczały.
 
wiecie co. zaczelam sie bac tych roznych opinii. jedna położna mowi to, a druga mowi co innego.
ja wczoraj bylam na obchodzie po porodowce. u nas w szpitalu smutno to wyglada, bo wszystko jest stosunkowo stare-łożka, szafki itp. mnie najbardziej interesowala rodzinna. mam troche taka niemrawa grupę. cóż....
 
reklama
Lindsay mnie to też przeraża, że co położna to inna opinia. Jednak co innego być tam i jej na "żywca" posłuchać, a co innego gdy Wy to czytacie. Mojka siostra chodziła do tej samej SzR prowadzoną przez tę samą położną. Muszę się jej zapytać czy ona zakładała tę czapeczkę czy nie. Fakt faktem dzieci mojej siostry nie chorowały ! Wypytam i napiszę !

Jak narazie jestem za nie zakładaniem czapeczki po kąpieli :-)
 
Do góry