malgosia_76
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Czerwiec 2005
- Postów
- 4 998
Efunia,
Każda normalna matka reaguje na płacz dziecka! I to jest normalne.
Dziecku czasami wystarczy Twoja obecność, to, że pogłaszczesz, zobaczysz jak będzie reagowało na Twój głos, już to je bedzie uspokajało. Nie zawsze niezbędne jest noszenie, jest to po prostu matczyny odruch. Moim zdaniem zdrowy.
A swoją drogą to doskonale pamiętm, jak się Ola urodziła, to oboje z Mężem nie mogliśmy się powstrzymać od noszenia , ścisakania, całowania. Wisieliśmy nad łóżeczkiem, bez przerwy. Nie uważam, że było to coś nienormalnego, wręcz przeciwnie, ja byłam zachwycona i na pewno z tego nie zrezygnuję.
Dziecko chce do Ciebie tylko przez kilka lat. Zacznie Ci się wykręcać i i uciekać od tulenia już około 1,5 roku, potem na chwile wróci i KONIEC!
pOTEM BĘDZIE NAM BRAKOWAŁAO TEGO KWILENIA ZA NAMI.
Każda normalna matka reaguje na płacz dziecka! I to jest normalne.
Dziecku czasami wystarczy Twoja obecność, to, że pogłaszczesz, zobaczysz jak będzie reagowało na Twój głos, już to je bedzie uspokajało. Nie zawsze niezbędne jest noszenie, jest to po prostu matczyny odruch. Moim zdaniem zdrowy.
A swoją drogą to doskonale pamiętm, jak się Ola urodziła, to oboje z Mężem nie mogliśmy się powstrzymać od noszenia , ścisakania, całowania. Wisieliśmy nad łóżeczkiem, bez przerwy. Nie uważam, że było to coś nienormalnego, wręcz przeciwnie, ja byłam zachwycona i na pewno z tego nie zrezygnuję.
Dziecko chce do Ciebie tylko przez kilka lat. Zacznie Ci się wykręcać i i uciekać od tulenia już około 1,5 roku, potem na chwile wróci i KONIEC!
pOTEM BĘDZIE NAM BRAKOWAŁAO TEGO KWILENIA ZA NAMI.