reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Szczepienia

My mieliśmy trzy,1.błonica,tężec,krztusiec,2.polio3.HIB.
Kuba płakał już jak lekarka go badała i tak zostało,az do skończenia szczepienia:baffled:
No ale Kubaliński pamiętał chyba te zastrzyki na alergie.:baffled:
 
reklama
My mieliśmy trzy,1.błonica,tężec,krztusiec,2.polio3.HIB.
Kuba płakał już jak lekarka go badała i tak zostało,az do skończenia szczepienia:baffled:
No ale Kubaliński pamiętał chyba te zastrzyki na alergie.:baffled:

Pewnie pamieta.:tak::tak::tak:
Milena pewnie pamieta wizyty i badania w szpitalu i dlatego placzem reaguje na fartuch.
 
No ładnie Gosia, co za niekompetencja :baffled:

A Oli ma dziś duży odczyn na rączce, pierwszy raz taki po szczepieniu, ręka obrzękniętna w tym miejscu i gorąca. Ale nie marudzi, więc chyba nic z tym nie będę robić :confused:
Nam kazali posmarować Altacetem w żelu jak była nóżka spuchnięta i pomogło.:tak:
 
u nas jest ten plus ze szczepi lekarz wiec jest zawsze kompetentnie
i nie nosi fartucha..a i tak LAila zawsze plakala przy szczepieniu...
 
Milenka na szczepienie musi jeszcze trochę zaczekać, bo muszę dopiero złożyć deklarację na nowego lekarza, potem muszą wystąpić do naszej starej przychodni i to, zeby przysłali kartę szczepień, więc to trochę potrwa :baffled:
 
no my wreszcie po szczepieniu a ile płaczu było :szok:tak strasznie rozpaczała aż Patryk ze łzami w oczach chowal się w kącie :-(z tego wszystkiego zasneła mi nie wykąpana nienajedzona ale chyba nie bede jej budzic przez sen dam butle chyba
 
my juz tez po szczepieniu bylo wzglednie na pocieszenie uslyszalam ze kolejna wizyta na bilansie 2 latka a szepienie jak bedzie mial 5 wiec ufffff
 
reklama
Do góry