Witam
Ja bardzo bałam się szczepić córkę na MMR. Już myślałam że nie będę jej szczepić bo tyle sięteraz mówi o autyzmie poszczepiennym i o tym, że właśnie ta szczepionka po roku go wywołuje najczęśniej. Jednak porozmawiałam z kuzynką, która jest nauczycielką w szkole specjalnej (uczy również dzieci autystyczne), powiedziała że autyzm nie wynika ze szczepienia. Zwyczajnie objawia się najczęśsniej po 13 miesiacu życia i dlatego jest łączony z tą szczepionką, poza tym każde wstrząsające wydarzenie w życiu takiego małego dziecka (np: wypadek) możę wywołać autyzm.
Dodatkowo uspokoił mnie lekarz mówiąc, że powikłania po odrze mogą być takie same jak powikłania po tejże właśnie szczepionce (czyli autyzm).
O wiele spokojniejsza zaszczepiłam dziecko i jedyne co się po szczepieniu pojawiło to delikatna wysypka podobna do różyczki, o której nas uprzedził lekarz. Wszystko jest w porządku, dziecko jest zdrowe i bardzo żywe. Teraz poszła mała do żłobka i nie martwię się że ma kontkat z dużo grupą maluchów.
Do tego wszystkie lekarz powiedział mi że od przyszłego roku ma zostać wprowadzony obowiązkowy program szczepienia dzieci żłobkowych i przedszkolnych na pneumokoki i meningokoki. Zatem chcąc posłać dziecko do żłobka siłą rzeczy trzeba będzie je zaszczepić.
Ja bardzo bałam się szczepić córkę na MMR. Już myślałam że nie będę jej szczepić bo tyle sięteraz mówi o autyzmie poszczepiennym i o tym, że właśnie ta szczepionka po roku go wywołuje najczęśniej. Jednak porozmawiałam z kuzynką, która jest nauczycielką w szkole specjalnej (uczy również dzieci autystyczne), powiedziała że autyzm nie wynika ze szczepienia. Zwyczajnie objawia się najczęśsniej po 13 miesiacu życia i dlatego jest łączony z tą szczepionką, poza tym każde wstrząsające wydarzenie w życiu takiego małego dziecka (np: wypadek) możę wywołać autyzm.
Dodatkowo uspokoił mnie lekarz mówiąc, że powikłania po odrze mogą być takie same jak powikłania po tejże właśnie szczepionce (czyli autyzm).
O wiele spokojniejsza zaszczepiłam dziecko i jedyne co się po szczepieniu pojawiło to delikatna wysypka podobna do różyczki, o której nas uprzedził lekarz. Wszystko jest w porządku, dziecko jest zdrowe i bardzo żywe. Teraz poszła mała do żłobka i nie martwię się że ma kontkat z dużo grupą maluchów.
Do tego wszystkie lekarz powiedział mi że od przyszłego roku ma zostać wprowadzony obowiązkowy program szczepienia dzieci żłobkowych i przedszkolnych na pneumokoki i meningokoki. Zatem chcąc posłać dziecko do żłobka siłą rzeczy trzeba będzie je zaszczepić.