Aby ograniczyć zarażenie mojego dziecka droga kropelkową od potencjalnych zakażonych. Z resztą we wzroście zachorowań, fali itp. ograniczenie kontaktów dotyczy wszystkich moich znajomych. Ograniczamy ogólnie kontakty. Do tej pory mogliśmy sobie na to pozwolić i korzystaliśmy z tego. Ja mam podejście: jeżeli ktoś nie chce się szczepić, niech się nie szczepi, to nie moja sprawa. Mam też prawo wyboru znajomych, jeżeli uważam że ktoś może stwarzać zagrożenie dla mojej rodziny, sprawa jest prosta

Wiem że wśród moich znajomych są osoby które mówią że covida nie ma i one na 100% nie uważają i mają gdzieś transmisje wirusa. Jeżeli oni zarażą moje dziecko, to oni nie będą za to odpowiedzialni, tylko ja (to będzie moje cierpienie, nie ich).. Nawet nie mam pewności co do transmisji wirusa przez zaszczepionych (pewnie to masz na myśli). Więc w szczytach z nimi też ograniczaliśmy kontakty. Z tego też powodu z niecierpliwością czekam na szczepienie dzieci, bo w moim odczuciu to jedyna droga abym zapewniła bezpieczeństwo i normalność mojemu dziecku. Jak każdy mogę się mylić, ale robię to, co uważam za słuszne i najlepsze dla mojej rodziny. Rozumiem też, że ktoś może czuć, że chronienie przed szczepieniem jest właśnie dobre dla niego i jego rodziny

ja mogę uważać że to niewłaściwa droga, ale wyrocznią nie jestem i nikogo nie zamierzam zapewniać który kierunek jest dobry, bo każdy sam decyduje i ponosi konsekwencje (tak samo niektórzy znajomi mogą się na mnie obrazić i to też konsekwencja moich wyborów

).