tsarina
MamaPower!
a wiecie, jak nie cierpie różowego, to mam cała mase takich rzeczy. A wszystkie, podkreślam WSZYSTKIE moje znajome wiedzą, co ja i mąż myslimy o tym kolorze, to na złość nam różowe dają! A jak mąż powiedział, że nie lubi zielonego, to się go mojaj mama zapytała, to czemu ma aż 4 zielone koszulki, no i się podstęp wydał.
co do spacerków, to wiem, że dziecku jest zawsze zimniej niż nam, bo leży, więc obowiązkowo trzeba kłaść kocyk pod brzdąca. Na wiosne, to tak pisałyście, jedną warstwę więcej niż my. Ale jakoś sobie nie wyobrażam, żeby założyć na czerwcowy spacerek śpioszki, bluzke i spodenki, a i jeszcze mieć sweterek w pogotowiu. Nie no, sweterek rozumiem, ale jak się tak dziecko ubierze, to nie za dużo?
no bo maluszki, to się w nosidełku w wózeczku wozi na początku, to nie za ciepło będzie?
ja już zgłupiałam
co do spacerków, to wiem, że dziecku jest zawsze zimniej niż nam, bo leży, więc obowiązkowo trzeba kłaść kocyk pod brzdąca. Na wiosne, to tak pisałyście, jedną warstwę więcej niż my. Ale jakoś sobie nie wyobrażam, żeby założyć na czerwcowy spacerek śpioszki, bluzke i spodenki, a i jeszcze mieć sweterek w pogotowiu. Nie no, sweterek rozumiem, ale jak się tak dziecko ubierze, to nie za dużo?
no bo maluszki, to się w nosidełku w wózeczku wozi na początku, to nie za ciepło będzie?
ja już zgłupiałam