reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Symptomy zbliżajacego się porodu

Witam:)
Na początku chciałam powiedzieć, że urodziłam mojego Kubusia 14 lipca 3350g i 52cm:)

Każdej zyczę takiego porodu jak ja miałam.
W dniu porodu miałam wizyte u mojego gin, okazało się, że mam rozwarcie na 2 palce i mam szybko jechać do szpitala. Nie spieszyłam się zbytnio, bo nic mi nie było, ani nic mnie nie bolało tylko tak minimalnie pobolewał mnie brzuch, ale takie pobolewanie miałam już nie raz więc nie zwróciłam na to uwagi. Jak przyjechałam do szpitala okazało się, że to już bóle przedporodowe regularne co ok. 10min, ale tak jak mówię praktycznie wogóle mnie nie bolało. Na porodówce siedziałam na łóżku i machałam nogami tak, że każda pielęgniarka dziwiła się i śmiała, że ja szykuję się do porodu. Nagle jak stałam z mamą na korytarzu i komentowałam te słabe bóle coś nagle jakby łupło i odeszły mi wody i odrazu zaczął się okropny ból...już skurcze co 2 min...potem poród naturalny i w sumie od odejścia wód do przyjścia Kubusia na świat minęły 2h więc tyle trwał mój poród i już mieliśmy naszego skarba:) Jedynie co to do tej chwili cierpię, ponieważ rozeszły mi się kości na spojeniu łonowym i mam ciężkości z chodzeniem, także dziewczyny po cesarce czuły się lepiej odemnie, ale daję radę już jest coraz lepiej, a za niedługo będę już biegać hehe:)

Klaudix - nasze dzieci są mega do siebie podobne!!! :D

SDC16367.jpgSDC16421.jpgDSC_0531.jpgDSC_0556.jpg
 
reklama
andreaw też się zastanawiam kiedy ta kreska zniknie, mówiono mi że jak skończe karmić piersią, ale Ty nie karmisz i masz... hmm nie wiem już sama:-D co do ciuszków, ja z kolei mieszczę się we wszystko w czym chodziłam, ale mam właśnie wrażenie, że z przodu fałda mi się wylewa. Choć mąż mówi mi że wcale tak nie jest, ale kto wie cy mówi prawdę:p:p

Lady.S gratuluję córeczki.. ii Kochana czas zmienić suwaczek:-)

E-miliana
tak jak andreaw poród miałam mieć przedwczesny a urodziłam 3 dni po terminie:-) także nie ma reguły:-) i gwarantuję, że to na 100% rozpoznasz...:-)

juanitek Witaj! Napisz coś więcej o sobie:-) nawet jak wody Ci nie odejdą a tylko zaczną się skurcze to na pewno poznasz, że to są te właściwe a nie przepowiadające:-)

coś więcej o mnie...
nadal chodzę w dwupaku i już niecierpliwie wypatruję jakiś objawów zbliżającego się porodu;)
jest to moja pierwsza ciąża i dlatego tak wszystko na "czuja" robię
na usg wyszło, że będzie chlopiec, więc już z niecierpliwością czekamy na naszego synka - pseudonim Bąbel :)
położna powiedziała, że jak dotrwam do terminu to maly będzie miał ok 3,5kg
obecnie mieszkam w uk, a w pl to okolice wrocławia.
to tak w wielkim skrócie :)
 
Cześć mamuśki - mam od niedawna sporo czasu i postanowiłam zaczać pisać tez w innych działach niż regionalny, odiwedzam różne tematy :)
Ja wprawdzie rodziłam 3 lata temu, ale pamiętam, że takim symptomem, po którym wiedziałam, że zaczynam rodzić, to był ból jak na miesiączkę, który pojawiał się na chwile i ustawał, za kilkanascie minut znowu, po jakimś czasie co kilka minut, no i oczywiście powoli, ale regularnie się nasilał.

Pozdrawiam, Ewa
FOTOGRAFIA DZIECIĘCA
http://ewalazinska.blogspot.com/
 
Cześć Mamuśki
usilnie wypatruję u siebie oznak czegokolwiek bo mały przekroczył już wagę 3800, ma wielką główkę, a mimo to cesarki boję się bardziej niż czegokolwiek także chciałabym, by w tym tygodniu coś się podziało.

Od 2 tygodni mam takie bóle kości miednicy, że wstając z kanapy lub łóżka muszę 4-5 kroków zrobić w tempie żółwia i prawie ze łzami rozchodzić ten ból.

Często mnie kłuje jak na @ - kilka razy w ciągu dnia, też tak od 2 tygodni. I nic.

Nie wiem czy mi się brzuch obniżył, trochę na pewno bo ciężej na pęcherzu i wygodniej mi stanik zapiąć, ale czy jest nisko, to ciężko mi ocenić.

Poza tym żadnych innych objawów. Kilka skurczów trwających po 10-15 sekund. Dużo fałszywych alarmów i nic z tego nie wynika.
Mały mnie już tak tłucze, że 3 razy z bólu beczałam, ma skubaniec siłę :(

Na ból zęba czy @ nigdy nic nie biorę, po prostu nie lubię łykać tabletek, ale poród i tak planuję ze zzo.

Ogólnie wypatruję usilnie porodu, a tu nic! Całą ciążę byłam aktywna, nawet teraz spaceruję z psami, codziennie odkurzam, myję gary, chodzę po schodach z praniem.

Wg usg maluszek ma ponad 39 tygodni
 
Lukrecja na usg nie patrz bo komputer wylicza tygodnie z masy maluszka, ja miałam robione usg w dniu terminu porodu i wychodził 35tc, a malutka urodziła się 3 dni po terminie (wagowo 3150 a po prostu była drobna). Także trzymaj się terminu z ostatniej miesiączki.
E-miliana a Ty na kiedy masz termin?
 
Lukrecja_85 Właśnie ta końćówka ciąży jest najbardziej męcząca... Ja również jak Ty mam takie bóle jak przed @. A ostatnio do tego doszły straszne bóle krzyża, myślałam że nie wysiedzę... Również poród będę miała ze zzo. Wiesz co, czytałam o sposobach na przyśpieszenie porodu i szczerze mówiąc nie jestem do tego przekonana. Można wyrządzić sobie więcej szkody niż pożytku... Lepiej przecierpieć już ten króki odcinek czasu, lepiej odpoczywaj bo to napewno Ci się przyda. Dasz radę, już malutko zostało! Pomyśl ile już przechodziłaś!;-)

blondplatyna Termin mam na 14 sierpnia ale coś czuję że do tego dnia nie dotrzymam:happy:
 
reklama
Do góry