reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Symptomy zbliżajacego się porodu

ewelinak1 no właśnie w tym rzecz że ja zamiast położnej mam lekarza rodzinnego który po pierwsze jest nie miły a po drugie mam wrażenie że nie za bardzo wie o co chodzi w ciąży, niedawno od niego wróciłam i co No mocz w porządku ciśnienie ok bardzo jest pani spuchnięta. Czy ma pani bóle głowy? To widzimy sie za tydzien do widzenia. tak wygląda wizyta. Ja wiem że poród jest tu lepszy pod tym względem że można wybrać znieczulenie, szpital czy nawet opcje porodu w wodzie, tylko że ja zazdroszczę dziewczyna (może dlatego że to moja pierwsza wyczekiwana dzidzia) pójdą do ginekologa a on im powie tak jak maryla86 że według szyjki to nie prędko urodzi a według objawów to 7-10 dni ma jeszcze przed sobą, a my jedna wielka niewiadoma. I jak dla mnie strach
 
reklama
Ja też mieszkam w Anglii i co do sposobu prowadzenia ciąży... ehh nie jestem zbytnio zadowolona, ale mam całkiem fajną położną, wszystko mi tłumaczy.
Badań krwi miałam 4, ostatnio zrobiła mi 5. Duzo mniej niż w PL, ale to nie znaczy, że źle.. Co wizytę badanie moczu.. nie jest najgorzej.
Najgorzej, że miałam tylko jeden skan, ale wszystko jest w porządku, tutaj po prostu jest inaczej.
Co do porodu.. to w PL lekarz określi, długość szyjki itp. no a tutaj jedynie możemy sie domyślać i czekać na skurcze występujące co 5 minut, albo odejście wód płodowych..
N ale z tego co słyszałam, opieka podczas porodu i po nim jest ekstra :)
Także trzeba być dobrej myśli..
 
Ewelinak tez tak myślałam bardzo byłam zdziwiona przynajmniej trochę doświadczenia one mają, powiedzieli że w mojej przchodni nie mają położnej tylko lekarz rodzinny
 
Rosellita - Ja bym się uparła. W mojej przychodni też nie ma połoznej. Ale wysłali mnie automatycznie do innej przychodni - tylko na wizyty u połoznej. Ja wiem, że tu cięzko dyskutować z nimi, ale ja bym na Twoim miejscu na kolejnej wizycie powiedziała, że chcę omówic poród z połozną, że mam do tego prawo - nawet w dokumentacji, którą sie dostaje - jest o tym napisane. Trzeba walczyć o swoje - bo co jak co, ale w trakcie porodu powinnaś wiedzieć co Cię czeka, czego możesz sie spodziewać i na co liczyć. Niech Cie lekazr wyslę do szpitala, w którym będziesz rodziła - tam na pewno są połozne.
Normalnie masakra jakaś. Bierz kogos do pomocy i domagaj sie swojego! Życzę powodzenia i trzymam kciuki

Createdbylove - miałaś 5 badań krwi ? Wow - ja jak narazie tylko jedno - na samym początku - i koniec... Ostatnią wizytę u połoznej miałam w kwietniu - a następna w lipcu... Będę już w 30 tygodniu ciazy jak się z nią zobaczę...
 
Ostatnia edycja:
Moja najdluzsza przerwa miedzy wizytami to byly 4 tygodnie, zazwyczaj 3, a teraz w poniedialek mam ostatnią no to juz tylko 2 tyg róznicy..
Dziwnie, myslalam, ze wszedzie jest tak samo..
 
hej ja mam już jakieś 15 min ciągły ból brzucha - tak na wysokości pępka mniej więcej lekko nasilający sie odkąd zaczeło mnie boleć mały zaczoł sie ruszać - chyba mu to przeszkadza ;-( ale to chyba nie skurcz bo to nieprzerwalny ból
 
Hej kochane!
Powiedzcie mi jak to jest z tymi objawami zbliżającego się porodu. Szyjka zamknięta, rozwarcia brak, brzuch mi się jeszcze nie opuścił, kilka razy dziennie złapie mnie ból taki typowo okresowy. Zastanawiam się czy istnieje możliwość aby nagle coś się ruszyło, np odeszły wody? Strasznie się boje, że w każdej chwili może się zacząć, ale może niepotrzebnie?
Maryla połóż się, weź nospę i jeśli nie przejdzie w przeciągu godziny to radzę do szpitala.
 
Hej kochane!
Powiedzcie mi jak to jest z tymi objawami zbliżającego się porodu. Szyjka zamknięta, rozwarcia brak, brzuch mi się jeszcze nie opuścił, kilka razy dziennie złapie mnie ból taki typowo okresowy. Zastanawiam się czy istnieje możliwość aby nagle coś się ruszyło, np odeszły wody? Strasznie się boje, że w każdej chwili może się zacząć, ale może niepotrzebnie?
Maryla połóż się, weź nospę i jeśli nie przejdzie w przeciągu godziny to radzę do szpitala.
po 20 minutach samo przeszło ale dzięki ja tez nie mam rozwarcia ale z tym rozwarciem to ponoć różnie bywa w sensie że dzis go nie ma a jutro może być ;-)
 
reklama
To dobrze, że przeszło. Bo z tym bólem to różnie bywa, przeważnie świadczy o odklejającym się już łożysku. Miałam taki ból w 27tc z tym że był z prawej strony brzucha. Okazało się po gruntownym przebadaniu, że mam już naciągnięte więzadła z prawej strony do granic wytrzymałości.
 
Do góry