reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Symptomy zbliżajacego się porodu

Niby mam termin na 6.06, ale od 24 tygodnia biorę fenoterol na zatrzymanie skurczy. W poniedziałek 1 czerwca mam wizytę i odstawiam te tabletki, więc lekarz już zapowiedział, że istnieje duze prawdopodobieństwo, że maleństwo urodzi sie wcześniej bo szyjka już skrócona i kanał rodny otwarty. (mam taką cichutką nadzieję, że córcia urodzi sie wcześniej).
Ja fenoterol odstawiłam 2 tygodnie temu i do tej pory nie urodziłam. Miałam już 4 fałszywe alarmy (bardzo bolesne skurcze co 2 minuty, które po kilku godzinach ustawały). Moja cichutka nadzieja zrobiła się baaaaaaaaaaardzo cichutka :-(
 
reklama
czesc dziewczyny. a ja ma dzisiaj takie dziwne pieczenie -swedzenie w srodku kurcze nie umiem tego opisac takie pulsacyjne i parcie przy tym na pecherz, tak przy ruchach małej a dzisiaj nie moze ulezec spokojnie:))) hehe. miala moze ktoras z was cos takiego. kurcze mam nadzieje ze to zadne zapalenie. moze malenstwo sie troszke bardziej osuneło i uciska- jak myslicie???? upławow zadnych niepokojacych nie widac- a przy zapaleniu mozliwe ze by ich bylo wiecej, w pn gin tez nie stwierdzil nic niepokojacego??????

co do bolow brzucha takich skurczowych ja mam od miesiaca takie porzadne i nic- gin powiedzial ze to dlatego bo dzidzia jest juz duza i uciska na wszystko. mdlosci znajoma miala tak pare dni przed- ponoc normalka organizm sie oczyszcza wiec lila moze juz sie szykuj:)))))
 
Nanya i tego sie własnie obawiam. :( wiem, że po fenot. wiele dziewczyn miało wywoływane porody bo przechodziły nawet swoje terminy mimo, że niby wszystko(organizm) był już przygotowany do porodu. Mój lekarz nie chciał mi jeszcze odstawic fenka:(, a przyznam sie że chciałam jak byłam ostatnio na wizycie. Tyle, że ja będe sie umawiać na poród tzn jak tylko po odstawieniu pojawią sie w miare regularne skurcze to wio do szpitala i pod kroplówke. A Ty Nenya byłaś z tymi skurczai w szpitalu czy czekałaś w domu ?
 
Nanya i candy4k: wiecie co kochane, co do tego fenoterolu to moja znajoma miała termin na 27 marca ale brała wcześniej od 22 chyba tygodnia fen. lekarz odstawił jej go na na niecały tydzień przed porodem i niby była już później pootwierana i wszystko "gotowe" ale skurczy nie miała... urodziła tydzień po terminie i coś tam ją wspomagali bo organizm dalej nic ... ale to może jakiś taki tylko pojedynczy przypadek był :) w każdym razie życzę Wam szybkiego i szczęsliwego rozwiązania:-) sobie też hehe
 
candy, jak już były co 2 minuty to pojechałam do szpitala. Zbadali mnie, a tam tylko 1,5 cm rozwarcia. Przenieśli mnie na patologię i tam kazali czekać na rozwinięcie się akcji. No ale "akcja" po kilku godzinach przeszła. Musiałam później zostać jeszcze 3 doby w szpitalu (procedury). Przez ten czas miałam jeszcze 2 fałszywe alarmy, w tym jeden, co nie czułam zupełnie skurczy, a na KTG wychodziły po 60-70% co 2 minuty. Wczoraj mnie wypuścili i jak na razie cisza. Powiedzieli, że jakby to było blisko 40 tygodnia to może by zdecydowali się wywoływać, a tak to mają związane ręce. No zobaczymy, jak to będzie...
 
Nanya to chyba co szpital i lekarze to inne zasady panują. Prosty przykład to moja kolezanka, która z soboty na niedz. urodziła synka. Pojechala o 23 do szpitala bo skurcze były juz co 3 minuty, rozwarcie na 3 cm, lekarz zaproponował jej kroplówke i o 1 w nocy miała już synka na rękach. A termin miała 10 czerwca.

lila-23 co do fenoterolu to Twoja kolezanka nie jest odosobnionym przypadkiem i sie obawiam, że u mnie też tak będzie. (ale nadzieje mam że jednak mi sie poszczęsci ;) )

anulaws mi sie zdarza ( najczesciej w nocy) że czuje cos podobnego, tzn nie jest to pieczenie i swedzenie, ale takie uczucie jak by ktoś mnie szczypał, albo przechodzi taki delikatny prąd.. wtedy musze ganć do łazienki bo chociaz pęcherz pusty to i tam mam uczucie jak by w nim było ze 100 litrow.:) zdarza sie, że ręką podtrzymuje brzuch na trasie "łazienkowskiej" żeby malutka choć tyckę mniej uciskała. Jak juz oddam kropelkę która wydawała się oceanem to wszystko wraca do normy :)
 
Kurcze wiecie co sobie zaobserwowałam... od popołudnia mam regularne skurcze co 30 minut, rano miałam więcej niż zwykle, ale nie przywiązałam do tego wagi bo bezbolesne:) teraz też niby mnie nie bolą same skurcze,ale brzuch między nimi boli jak przed miesiączką-lekko co prawda ale nie da się tego nie zauważyć i sama nie wiem czy to może coś znaczyć?? Obawiam się,że mogę sobie wmawiać troszeczkę bo bardzo chciałabym już synusia mieć na rękach;( a w sumie czop mi chyba nie odszedł-wydaje mi się,że cały czas po trochu odchodzi,ale bezbarwny itd. więc chyba raczej nie... Cóż, muszę poobserwować te skurcze:) jejku ale ja bym już chciała urodzić...
 
Nanya to chyba co szpital i lekarze to inne zasady panują. Prosty przykład to moja kolezanka, która z soboty na niedz. urodziła synka. Pojechala o 23 do szpitala bo skurcze były juz co 3 minuty, rozwarcie na 3 cm, lekarz zaproponował jej kroplówke i o 1 w nocy miała już synka na rękach. A termin miała 10 czerwca.
Mi powiedzieli, że nad wywoływaniem to się mogą zastanowić, ale dopiero jak minie 39 tydzień :baffled: No a poza tym Twoja koleżanka miała już na 3 cm rozwarcie, a ja tylko na 1,5 cm. Może dlatego.
 
hej dziewczyny::)
bylam u gin ale...nic mi nie powiedziala konkretnego:( to twardnienie brzucha to skurcze przepowiadajace ktore maja prawo pojawiac sie po 35 tyg, wiec u mnie to norma..tak powiedziala. ale zmarwilam sie..bo znowu bardzo duzo przybralam na wadze:( az 3 kg w ciagu ostatnich 2 tyg!!!to jest szok, a moja gin jest uczulona na tym punkcie..wiec cala wizyte w gabiniecie skupila na tym:/ i nie podlaczyli mnie pod ktg:(szkoda bo bardzo chcialam uslyszec bicie serduszka naszego Aniolka..no nic kolejna wizyta za 2 tyg to moze wtedy mnie podlacza..

lila 23:))))--najgorsze to czekanie...
3mam kciuki
 
reklama
candy4k faktycznie Twoj opis bardziej pasuje do moich objawow niż ten mó srednio precyzyjny heheheh no rozmawialam wczoraj z mama i ona tez mowi ze mozliwe ze mala uciska główka:))))

lila i jak tam??? rodzisz???? a na kiedy masz termin??? ja na 15-go ale mam nadzieje ze nastapi to juz w tym tygodniu- chociaz mawiaja ze nadzieja matka głupich heheh
 
Do góry