reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Symptomy zbliżajacego się porodu

reklama
cześć dziewczyny,

ja również mam termin na 6 sierpnia, chociaż ten termin miał byc ostateczny ze wzgledu na to że od 26 tygodnia nosiłam pesar, dwa tygodnie temu wyjeli mi go i mialam urodzis w ciągu czterech dni, jak widac nic z tego, szyjki już nie mam, jest mięciutka, rozwarcie od dwóch tygodni na trzy palce, glówka pod palcem wyczuwalna i .... nic, wczoraj byłam u ginekologa, jak mnie zobaczyła to była w glębokim szoku i stwierdziła że nadaję sie do pracy naukowej jako niespotykany przypadek. Nie mozemy się już z moim męzem doczekac, wszystko gotowe, rodzina czeka i stale wydzwania a Amelki jak nie była tak nie ma.
co do symptomów porodu to poza wydzieliną podbarwiona krwią nic się nie dzieje, bynajmniej nie ma regularnych skurczy na które czekamy wraz z moją lekarką. Czopu juz dawno nie ma bo szyjka już gotowa do porodu, więc nie tak jak widzicie nie ma reguly, uwazałam na siebie żeby wczesniej nie urodzic a tymczasem dzidzi tak dobrze w brzuszku że nie chce wyjść.
Wczoraj wypiłam za poleceniem mojej lekarki łyzke oleju rycynowego aby wywołac skurcze i przezyłam w nocy tralmę, skurcze byly i to jakie i biegunka ale rano wszystko wróciło do normy, więc juz nie mam na ta moją malą sposobu, niech sobie zatem wisi prawie u kolan aż jej się zechce wyjść.Trzymajcie się dzielnie i czekajcie na swój czas bo tak jak widzicie nie ma nic pewnego.
 
Booboo napewno jesteś bliżęj niż dalej...musisz mieć strasznie wygodny i przytulny brzuchol skoro dzidzia sie tak zapiera:-D
pozdrawiam
 
Booboo,to juz na pewno lada chwila.Gdy mi zaczal odchodzic sluz,tez dostalam biegunki,ale mialam juz wtedy slabe skurcze.Potem ustaly,ale bylam juz w szpitalu i dostalam kroplowke z oksytocyna,siedzialam na pilce i sie zaczelo.Sluz odszedl okolo 3 w nocy,o 8.40 synek byl juz na swiecie.Tez mialam wygladzona szyjke miesiac przed porodem i mozna bylo dotknac glowki.Pociesze Cie,ze w takim przypadku porod jest lekki,co u mnie sie sprawdzilo.Polozne sie ze mnie smialy,mowily"co to za porod".W moim przypadku najgorsze bylo parcie a nie skurcze.
Zycze powodzenia i duuzo sily;-).
 
dzięki za pocieszenie, ale ja i tak biore zzo bo panicznie boje się bolu, nawet wkłucia igły, ale to już jakoś przezyję, moja Amelka ma dużą główkę, troszkę większą niż zwykle to bywa, raczej w górnej granicy normy, wiec czeka mnie wiekszy wysilek na starcie - to u nas rodzinne, moja mama była bardzo porozrywana gdy ja i moje rodzenstwo przychodziliśmy na swiat, w ogóle mój maluszek jest duzy zwłaszcza na dlugośc po tatusiu 190 więc boje się panicznie bólu z wiadomych względów, ale mimo to bardzo już chciałabym utulic moją córeczke, a ona niestety nie za bardzo garnie mi się w ramiona, chyba lepiej jej w miejscu znanym, cieplutkim a w domku juz wszystko czeka.
 
No widze ze chyba dobrze trafiłam. jestem tu pierwszy raz i nawet nie wiem czy coś z tego mojego pisania wyjdzie czy ktoś to przeczyta. Jestem w 39 tygodniu codziennie boli mnie "tak jak przed miesiączką" no może troche bardziej, mam jakiś zółtawy śluz no i bardzo stawia mi sie brzuch. Czy to juz są obiawy porodu kiedy jechac do szpitala?:-(
 
Witaj Beatko.trafiłaś doskonale:tak: zagląda tu wiele kobiet w ciąży i mam nadzieję,że tatusiowie też.takie objawy jakie opisujesz ja miałam jakiś tydzień przed porodem.śluz o którym piszesz to prawdopodobnie czop śluzowy.mi odszedł jakieś dwa tygodnie przed porodem.natomiast takie skurcze jak podczas okresu pojawiały się około tygodnia przed rozwiązaniem.myślę,że jesteś na dobrej drodze do spotkania z maleństwem.trzymam kciuki i pozdrawiam serdecznie.
 
reklama
Do góry