reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Symptomy zbliżajacego się porodu

@Tanashiri
Dzięki za opis. Czyli raczej to nie wody, tylko śluz. Słyszałam, że czop śluzowy może odchodzić tydzień albo dwa stopniowo. Zauważam na wkładce, że śluz ma gęstą konsystencję i czasami są takie kuleczki śluzu. Zazwyczaj najwięcej wycieka w pierwszych dwóch godzinach po wstaniu. W ciągu dnia zanika. Więc może ten czop śluzowy mi odchodzi powoli.
 
reklama
@Tanashiri
Dzięki za opis. Czyli raczej to nie wody, tylko śluz. Słyszałam, że czop śluzowy może odchodzić tydzień albo dwa stopniowo. Zauważam na wkładce, że śluz ma gęstą konsystencję i czasami są takie kuleczki śluzu. Zazwyczaj najwięcej wycieka w pierwszych dwóch godzinach po wstaniu. W ciągu dnia zanika. Więc może ten czop śluzowy mi odchodzi powoli.


A na kiedy masz termin? Dziś rozmawiałam z koleżanką, ona dwa tygodnie przed porodem miała plamienia, podejrzewa że to mógł być czop. U mnie 5 dni do terminu a czopa ani słychu ani widu. Podczas pierwszego porodu odszedł ale miałam poród wywoływany i odszedł dopiero po cewniku Foleya.
 
A na kiedy masz termin? Dziś rozmawiałam z koleżanką, ona dwa tygodnie przed porodem miała plamienia, podejrzewa że to mógł być czop. U mnie 5 dni do terminu a czopa ani słychu ani widu. Podczas pierwszego porodu odszedł ale miałam poród wywoływany i odszedł dopiero po cewniku Foleya.

Termin mam na 18.12. Czyli niecałe 2 tygodnie. Dziecko mi się mocno wierci od dwóch dni. Czasem mam wrażenie jkby gmerało przy wyjściu
 
Termin mam na 18.12. Czyli niecałe 2 tygodnie. Dziecko mi się mocno wierci od dwóch dni. Czasem mam wrażenie jkby gmerało przy wyjściu
Witaj też mam termin na 18.12 i zaczynam mega panikowac :( wszędzie staram się wyszukiwać jakichś sygnałów czy to już czy nie :) do tego mała strasznie się wierci i mam nadzieję ze to normalne... A znowu jak śpi i się nie rusza to schizuje ze coś jej jest... ech jak to wszystko przejść żeby dotrzeć do końca?:)
 
U nas termin na 14.12 i czop odszedł w piątek. Odchodził przez 2 dni. Zostało 9 dni i prócz czasem mocnego skurczu który niknie jak we mgle też nic nie zapowiada na nagly zryw do szpitala.. mały się wierci, dokucza figlami i "rozrywa" wręcz podbrzusze ale.. no właśnie, ale jeszcze siedzi :)
 
U nas termin na 14.12 i czop odszedł w piątek. Odchodził przez 2 dni. Zostało 9 dni i prócz czasem mocnego skurczu który niknie jak we mgle też nic nie zapowiada na nagly zryw do szpitala.. mały się wierci, dokucza figlami i "rozrywa" wręcz podbrzusze ale.. no właśnie, ale jeszcze siedzi :)


Nie chcę Cię nie potrzebnie martwić ale może być teraz tak że wody Ci odejdą. Jak nie ma czopa a jesteś pewna że odszedł do wody mogą chlusnąć. Ja tak miałam, bez akcji skurczowej, wody się sączyły cały dzień. Może to już lada chwila :)
 
Termin mam na 18.12. Czyli niecałe 2 tygodnie. Dziecko mi się mocno wierci od dwóch dni. Czasem mam wrażenie jkby gmerało przy wyjściu

Marjolka, mój dziś prawię mnie rozerwał. Strasznie aktywny jest a skurcze mam tylko po stymulacji sutków, czopa nie widziałam. Nie mam też jakiegokolwiek śluzu. Mnie zostało 4 dni, termin mam na 9.12 ale na 12.12 wizyta u gina, który po ostatnim badaniu podejmie decyzję czy jest szansa na poród sn, czy cc :( a jestem już zmęczona, i od niedzieli strasznie nerwowa, takie jakby mam wybuchy niekontrolowanej złości i lęku. Wariuję?
 
A powiedzcie dziewczyny czy czujecie że coś tam się dzieje na dole w środku? Tzn w pochwie, czy czujecie czy coś się dzieje z szyjką? Czy w ogóle można coś poczuć? Mój mały jak się dzisiaj wiercił to czułam kłucie ale nie wiem czy to może być szyjka.
 
Tanashiri to jeśli faktycznie będzie tak jak mówisz, tj. sączące się wody to tym bardziej czekamy więc na poczęcie jakichkolwiek symptomów by wyrwać się na oddział :)
Co do opisu twojego kłucia. Podobny temat poruszyła moja kobieta przy ostatniej wizycie u ginekologa. Mianowicie kłucia w pochwie zarówno przy ruchu małego jak i bez jego aktywności. Lekarz stwierdził, że to ucisk na nerwy. Czasem może promieniować a czasem towarzyszy tylko miejscowo. Wszelkie bóle podbrzusza, fale gorąca określił jako skurcze.
 
reklama
Tanashiri to jeśli faktycznie będzie tak jak mówisz, tj. sączące się wody to tym bardziej czekamy więc na poczęcie jakichkolwiek symptomów by wyrwać się na oddział :)
Co do opisu twojego kłucia. Podobny temat poruszyła moja kobieta przy ostatniej wizycie u ginekologa. Mianowicie kłucia w pochwie zarówno przy ruchu małego jak i bez jego aktywności. Lekarz stwierdził, że to ucisk na nerwy. Czasem może promieniować a czasem towarzyszy tylko miejscowo. Wszelkie bóle podbrzusza, fale gorąca określił jako skurcze.


Dzięki za informacje, ja właśnie zapomniałam zapytać o to lekarza. Myślałam że może szyjka się rozwiera jak czuć to charakterystyczne kłucie ale nie mam plamień i innych symptomów które mogłyby to potwierdzić. Chcecie wcześniej wywołać skurcze porodowe? Ja próbuję od tygodnia bo u mnie z kolei nic się nie działo.
 
Do góry