reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Świeżo upieczone mamuśki kontynuacja symptomów zbliżającego się porodu :)

:) jak byłam w ciąży to chodziłam spać o 19-20 czym niesamowicie wkurzałam mojego T. :) poza tym nigdy jakoś nie przepadałam za siedzeniem w nocy, więc myślę, że 21 to pora o której swobodnie mogę się położyć spać jeśli jestem zmęczona.

Zapisałam dziś Maję do prywatnego żłobka Juki House w Olsztynie :) Będzie w grupce z trzema chłopcami :p jeden 6 miesięcy zacznie chodzić do żłobka od 11 lipca, jeden chłopiec 10 miesięcy i jeden 13 :) Fajnie, że taka maleńka grupka :) Sala fajna z materacami i mnóstwem zabawek, oddzielna sala do spania dzięki czemu nie muszę już Mai na siłę przestawiać na spanie o 12 (co wykańczało mnie psychicznie) Indywidualne pory karmienia, czyli wszystko tak jak być powinno przy takich maluszkach bo przecież każdy jest inny i jak żołnierzyków ich nie wytrenujemy żeby o tej szły spać, o tej jadły a o jeszcze innej robiły kupę co by zmienić wszystkim pieluszki na raz... Fajnie, że żłobek jest nie więcej jak 10 minut jazdy od mojej pracy co będzie super jak już wyprowadzimy się do nowego mieszkania. A teraz muszę popracować nad samodzielnym zasypianiem mojej kluski na drugą drzemkę w dzień, bo ten jeden jdyny raz cóż zasypia ciągle przy cycusiu bo przeważnie jestem już tak wykończona, że zależy mi tylko na tym, żeby już zasnęła...

Odebraliśmy dziś mieszkanie :) Super cieszę się niesamowicie :)
 
reklama
Young Lady czytalam wlasnie ostatnio o tym zlobku i przedszkolu.Chcialam tam Olinka dac ale troszke daleko mam.Nie moge sie zdecydowac miedzy akademia prymusa a bratkiem.To nowo powstajace placowki.Jutro chyba podjade do tego drugiego zobaczyc jak wyglada.A powiedz ile placisz?
 
:)) odpoczniesz od Majeczki troszkę. ja też tak chcę!!
tylko Laurkę pewnie by wypisali dyscyplinarnie ;P bo to łobuz jakich mało hehe no i ona niestety w dzień ani razu nie zasypia sama. i wieczorem rzadko jej się zdarza, przeważnie ją lulam chwilkę albo zasypia w wózku na spacerze.. wiem, że to źle, ale inaczej mamy straszny koncert, których już wszyscy mają dosyć. ja nie wiem, dlaczego to moje dziecko tak się drze, gdy tylko coś jej nie pasuje.. ciekawe co to będzie za parę lat.. :(
super, że odebraliście klucze. teraz możesz zaszaleć z dekorowaniem :)

ja siedzę dziś i prawie płaczę śmiejąc się z siebie jednocześnie. jutro mam wizyte u dentysty a strasznie się boję :( mam dosłownie fobię :( ehh uciekne, jak nic
 
Ostatnia edycja:
Ania za 9 godzin dziennie będziemy płacić 849 zł miesięcznie ale tylko do skończenia przez Maję 1,4 roku bo później jest nieco ponad 600 zł plus wyżywienie jeśli nie dajemy swojego.
Ja będę miała dobrze bo blisko pracy, więc jak się wyprowadzimy nie będę musiała dużo wcześniej wyjeżdżać żeby zawieźć ją na jaroty i jeszcze na likusy do pracy dojechać na 8...

Luthiew moja Maja też nie chciała sama zasypiać, ale teraz nie ma już problemu wkładam ją do łóżeczka daję butlę i jak nie zaśnie przy niej to siedzę sobie do niej bokiem nie pozwalam się odwracać na brzuch i tak powoli zasypia bez krzyku, bawi się czasem swoim misiem, nogami, rękami a czasem tylko kręci z boku na bok i w końcu zasypia nigdy dłużej jak 20 minut a najczęściej w 5 minutek już smacznie śpi. Za to w wózku jak zawsze zasypiała bez problemu tak teraz zasnąć nie chce i się drze...
 
Moja Maja przespała dziś noc tylko z jedną pobudką :) Super jestem szczęśliwa, choć ostatnie dwie noce i tak ładnie spała z dwiema pobudkami ale i ekspresowo zasypiała z powrotem :)
Przebiła nam się górna lewa dwójka???? No chyba, że ta jedynka jest taaaaaka szeroka, co wydaje mi się niemożliwe.
Poza tym Maja już ładnie sama stoi (najlepiej z czymś w rączkach) i wczoraj zrobiła pierwszy samodzielny kroczek byłby dwa ale tak się chybotała, że wolałam ją przytrzymać :D Fajnie, że zrobiła mi taki prezent, smutno mi było, że właśnie tego pierwszego kroczka nie zobaczę a tu taki ogromny prezent od Mai, chyba po to, żeby mi smutno nie było jak będę w pracy :D W końcu Mama już powiedziała, wszystkie wcześniejsze etapy rozwojowe zaliczone, pierwszy kroczek jest, więc to co najważniejsze odbyło się z moim udziałem :D
 
:) teraz maleństwo może ruszać w świat hehe. Twoja ładnie śpi, a Laura jest po prostu nieprzewidywalna.. przedwczoraj miała tylko jedną pobudkę o 4-tej a dziś 4 :( i w dodatku z koncertami, które potęgowały się jak tylko ją położyłam na przewijak żeby jej pieluchę zmienić. coś jej ostatnio zalazł za skórę, bo nie chce w ogóle na nim leżeć. obkręca się od razu na bok i się drze.... co za łobuz
 
no my dziś mieliśmy w nocy tylko jedną pobudkę!! Ależ byłam w szoku jak obudziłam się za drugim razem a tu już 6 rano była :D Ostatnio budziła się dwa razy o 1:30 i o 4:00 a dziś taka niespodziewanka :)

Jeszcze Laurę na przewijaku przewijasz???? Bosz ja ze swojego zrezygnowałam jak tylko raczkować zaczęła bo nie było mocnych, żeby na nim uleżała, od jakiś 3 miesięcy więc przewijana jest na łóżku albo na kocyku i oczywiście zawsze ucieka chyba, że dostanie wyjątkowo interesującą zabawkę na te kilka chwil kiedy mama zajmuje się zmianą pieluszki :) Nie raz złoszczę się na nią za te ucieczki, zwłaszcza jak ma tyłek cały obsrany... ale sprawiają jej taką radochę, że złość w mig znika jak tylko widzę tę uśmiechniętą buźkę dumną z siebie, że udało jej się zbiec :p
 
no właśnie przeraża mnie wizja przewijania na podłodze, bo w nocy na kanapie raczej się nie da, szczególnie kiedy mąż na drugi dzień idzie na 7 do pracy. musi się wyspać a Laura by mu to skutecznie uniemożliwiła. i tu chyba nie chodzi o przewijak tylko o samą czynność. bo jak ją przewijałam wczoraj w samochodzie to było to samo. brrrr łobuz i tyle!
 
taki wiek :) podobno koło drugiego roku życia im przejdzie to uciekanie przy przewijaniu :p

ja Mai w nocy nie przebieram, no chyba, że jest mocno rozbudzona i ma zalaną pieluszkę to wtedy przewijam ją w łóżeczku.
 
reklama
Laura dużo siusia bo i dużo pije i muszę ją koniecznie przebierać, nawet dwa razy. dwa latka powiadasz.... o losie.... ja do tego czasu osiwieję :(
 
Do góry