- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
My wybywamy do moich rodziców - mówiąc krótko idę na łatwiznę.
Nie dała bym rady urządzić świąt w tym wynajmowany mieszkaniu z działającymi 3 palnikami i ledwo działającym piekarnikiem, małą lodówką i brakiem balkonu.
Ale dzisiaj będziemy ubierać choineczkę (zdrabniam, bo jest mała), żeby się Jagoda na nią napatrzyła. Pewnie będzie ja chciała zjeść
Nie dała bym rady urządzić świąt w tym wynajmowany mieszkaniu z działającymi 3 palnikami i ledwo działającym piekarnikiem, małą lodówką i brakiem balkonu.
Ale dzisiaj będziemy ubierać choineczkę (zdrabniam, bo jest mała), żeby się Jagoda na nią napatrzyła. Pewnie będzie ja chciała zjeść
Ja też jak co roku ide na łatwiznę! Swieta spedzamy u dziadków, zawsze przed świętami pomagam mamie przygotować jedzenie, samej mi się nie chce, w domku piekę tylko sernik, mięsko i robię sałatki!
Choinka u nas juz jest, jak zawsze żywa ale w tym roku choinka liliput ze względu na moje kochane dziecko! Najważniejsze, że zapach w domciu jest!!!!
Choinka u nas juz jest, jak zawsze żywa ale w tym roku choinka liliput ze względu na moje kochane dziecko! Najważniejsze, że zapach w domciu jest!!!!
Priscilla
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2005
- Postów
- 2 192
Ja mialam robic wigilie w domu, ale tez poszlam na latwizne i zadzwonilismy do tesciow ze jedziemy do nich :-)
Zrobie pierniczki i jeszcze jakies inne duperele.
Udalo nam sie wczoraj ubrac choinke (nasza pierwsza), ale Viki miala mine jak ja zobaczyla. Myslala chyba, ze cos jej sie przewidzialo, bo wytrzeszczyla oczka i tak mocno nimi zaczela mrugac, aby jej sie rozkleily
Zrobie pierniczki i jeszcze jakies inne duperele.
Udalo nam sie wczoraj ubrac choinke (nasza pierwsza), ale Viki miala mine jak ja zobaczyla. Myslala chyba, ze cos jej sie przewidzialo, bo wytrzeszczyla oczka i tak mocno nimi zaczela mrugac, aby jej sie rozkleily
vici
mama Victor´a & Raphael`a
Coineczka cacuszko, a my jednak nie kupujemy choinki:-( mam dwie malusie (45cm)i narazie stykna.W przyszlym roku kupimy sobie zywa juz mezowi nie podaruje w tym roku wygral on .Jedziemy w piatek albo nawet czwartek na Polske i wracamy 2 stycznia i sie nie dogadalismy ,ze w tym roku bez duzej choinki sie obejdzie:sick:
No ale w przyszlym roku nie podaruje
Victor w tym roku pomeczy choinke mojej mamy i bedzie cacy;-)
No ale w przyszlym roku nie podaruje
Victor w tym roku pomeczy choinke mojej mamy i bedzie cacy;-)
Ubraliśmy wczoraj choinkę. Jagoda była zachwycona
"Bombki" na wszelki wypadek mamy drewniane
Tylko u nas to raczej choineczka, bo jest mała, no ale jak już w końcu kupimy to mieszanie, to wtedy uderzymy w dużą
Priscilla - dobrze widzę, że masz powieszone suszone plastry pomarańczy?
Prawdę mówiąc - super pomysł.
"Bombki" na wszelki wypadek mamy drewniane
Tylko u nas to raczej choineczka, bo jest mała, no ale jak już w końcu kupimy to mieszanie, to wtedy uderzymy w dużą
Priscilla - dobrze widzę, że masz powieszone suszone plastry pomarańczy?
Prawdę mówiąc - super pomysł.
Priscilla
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2005
- Postów
- 2 192
Tak, mamy suszone pomarancze, ktore przepieknie pachna i male zielone jalbuszka :-)
A jeszcze slyszalam gdzies o pomysle na swieczke - w pomarancza wbijamy gozdziki (jeden przy drugim), na gorze bobimy dziurke na swieczke. Pobodno zapach jest niesamowity
A jeszcze slyszalam gdzies o pomysle na swieczke - w pomarancza wbijamy gozdziki (jeden przy drugim), na gorze bobimy dziurke na swieczke. Pobodno zapach jest niesamowity
reklama
- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 228
- Wyświetleń
- 26 tys
Podziel się: