reklama
Rybcia_21
Fanka BB :)
scruffy kobitko nie przejmuj się tym co inne mamusie pisza.
Sama znasz swoje dziecko i wiesz co jest mu potrzebne.
Moja Dominika w wieku 4m_cy też juz nie jadła w nocy wcale.
Przesypiała mi całe nocki i dopiero o 7 rano się budziła na jedzonko.
Sama znasz swoje dziecko i wiesz co jest mu potrzebne.
Moja Dominika w wieku 4m_cy też juz nie jadła w nocy wcale.
Przesypiała mi całe nocki i dopiero o 7 rano się budziła na jedzonko.
scruffy kobitko nie przejmuj się tym co inne mamusie pisza.
Sama znasz swoje dziecko i wiesz co jest mu potrzebne.
Moja Dominika w wieku 4m_cy też juz nie jadła w nocy wcale.
Przesypiała mi całe nocki i dopiero o 7 rano się budziła na jedzonko.
nareszcie jakaś miła mama!!!!mój się budzi na herbatki a czasem wybudza i sam zasypia. dzięki za miłe słowo.
Tylko, że nie każde dziecko jest takie samo
jedne śpią cała noc od niemal początku
a inne nawet do 2 rż nie
i może wystarczy sprawdzić czy Maluszek nie jest głodny i tyle
budzi się dać smoczka albo herbatki
dalej się budzi albo nie zasypia
i płacze
dać mleka i już
sprawdzić to, a nie uważać, że ma się pewność
powodzenia
jedne śpią cała noc od niemal początku
a inne nawet do 2 rż nie
i może wystarczy sprawdzić czy Maluszek nie jest głodny i tyle
budzi się dać smoczka albo herbatki
dalej się budzi albo nie zasypia
i płacze
dać mleka i już
sprawdzić to, a nie uważać, że ma się pewność
powodzenia
kasuelf
mama grudniowa'06
ta cala tracy jest krytykowana przez pediatrow na calym swiecie, tu w uk bardzo glosno o niej bo nie ma ZADNEGO wyksztalcenia dot dzieci, jej mtody sa okrutne, pomysly i teorie dot wychowania dzieci wyssane z palca.
i jesli dziecko zasnelo i 'wygralas' to tylko dlatego ze jest tak skonstruowane ze po pewnym czasie domagania sie o jedzenie zasnie- po to zeby przetrwac i nie tracic energii- to wiem od poloznej.
i 'tak z innej beczki' wg mnie to ty masz wiekszy problem od kolezanki. dziecko trzeba wychowac z rozumem i sercem a nie wg ksiazki napisanej przez debilke ktora sama spala w jednym lozku z matka do 12 roku zycia.
i jesli dziecko zasnelo i 'wygralas' to tylko dlatego ze jest tak skonstruowane ze po pewnym czasie domagania sie o jedzenie zasnie- po to zeby przetrwac i nie tracic energii- to wiem od poloznej.
i 'tak z innej beczki' wg mnie to ty masz wiekszy problem od kolezanki. dziecko trzeba wychowac z rozumem i sercem a nie wg ksiazki napisanej przez debilke ktora sama spala w jednym lozku z matka do 12 roku zycia.
o przerwę w jedzeniu zapytaj pediatrę:-)
Ciekawe cóż to za pediatra???
We wszystkich informacjach jest napisane, że karmienie na żądanie
Natomiast w nocy MOŻE a nie MUSI być przerwa 6h
a ze każde dziecko jest inne, to nie można tego może przekształcić na MUSI
może poczytaj o tym w Internecie? albo zapytaj DOBREGO pediatrę?
P.S. Tracy jest bardzo krytykowana wśród psychologów!!!
A tak jeszcze...
czytając twoje posty zastanawiam się czy ty w ogóle masz świadomośc, że jesteś mamą i masz małego człowieczka, którego wychowujesz... on cię kocha ponad wszystko
a czy ty również podchodzisz do niego z miłością, rozumem, sercem i mądrością?
Bo tak czytam i wydaje mi się, że traktujesz dziecko jak zaprogramowaną lalkę, która ma jeść na czas, spać na czas i bawić się na czas i to najlepiej sama, żeby czasmi za bardzo cię nie absorbowała...
mając tak małe dziecko powinno się być przygotowanym na różne sytuacje i na to, że nie zawsze jest tak, jak czytało się w jakiejś książce...
i trzeba być gotowym na nieprzespane noce i inne "niedogodności"
A
Agaton
Gość
scruffy kobitko nie przejmuj się tym co inne mamusie pisza.
Sama znasz swoje dziecko i wiesz co jest mu potrzebne.
Moja Dominika w wieku 4m_cy też juz nie jadła w nocy wcale.
Przesypiała mi całe nocki i dopiero o 7 rano się budziła na jedzonko.
ale to nie jest argument Rybcia bo twoje dziecko spalo cala noc a dziecko Scruffy plakalo 1,5 h, dziecko ktore budzi sie z placzem w nocy i nie zasypia po podaniu smoczka albo jest chore albo glodne... no chyba jak w przypadku kolezanki rozpuszczone:sick:
u nas corcia przesypia nocki od mniej wiecej 2 miesiaca zycia (cos kolo tego) ale nie oznacza to ze sie nie budzi wcale...sporadycznie ale sie budzi np dzisiejszej nocy obudzila sie o 4 z wielkim placzem. Wzielam ja na raczki, przytulilam wtedy sie uspokoila. W tym czasie maz robil mleczko. Jak zjadla mleczko to sie pobawila w kojcu i zasnela...
Generalnie przesypia wiekszosc nocy ale za kazdym razem (kazdego wieczora i nocy) jestem przygotowana na to ze moze sie obudzic i byc glodna.
Generalnie przesypia wiekszosc nocy ale za kazdym razem (kazdego wieczora i nocy) jestem przygotowana na to ze moze sie obudzic i byc glodna.
reklama
moje nie chce smoka. nie opieram sięnjedynie na tracy, do tej pory nie domagał sie jedzenia o 4 rano. moje dziecko nie ejst lalką nie przeszkadza mi ale z drugiej strony nie jestem nawiedzona. bez obaw. nie ryczy całymi dniami i nocami. ataki są zbędne bo i tak wiem swoje, a moja pediatra pomogła mi w wielu trudnych sytuacjach, sama ma 3 dzieci więc wie co nie co. a dzięki metodzie zasypiania tracy moje dziecko bez płakania, kołysania na rękach potrafi zasnąć. na tym kończę na dziś bo szkoda mi czasu. noście na rękach karmcie jak tylko zapłacze, ja będę po swojemu robić, bo wiem że robię dobrze. moje dziecko się smieje i z pewnosćią jest szczęśliwe
Podziel się: