Racja ! Dobrze że pałasz optymizmem ! Nadzieja umiera ostatnia, wszystkie ruchy dozwolone. Aby tylko podziałało. Ja niee.. nie słyszałam nic o tym. Zobaczymy jak to u nas będzie. Póki co nic nie wiadomo, boje się tej 3 inseminacji, bo po tym in vitroMoże być jeszcze za wczesnie, jeszcze nic straconego, nie poddawaj się Testuj jeszcze przez najbliższe dni.
W międzyczasie trafiłam na wątek o wykorzystaniu kubeczka menstruacyjnego do zachowania plemników w środku po stosunku, dodatkowy atuta jest taki, że przesuwa całą zawartość bliżej szyjki i szanse na zapłodnienie wzrastają Słyszałaś o tym? My aż chyba spróbujemy... brzmi trochę głupio ale jesli działa to nie jest głupie!
reklama
mylenne
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Maj 2022
- Postów
- 3 149
I jak, testowałaś dziś?Racja ! Dobrze że pałasz optymizmem ! Nadzieja umiera ostatnia, wszystkie ruchy dozwolone. Aby tylko podziałało. Ja niee.. nie słyszałam nic o tym. Zobaczymy jak to u nas będzie. Póki co nic nie wiadomo, boje się tej 3 inseminacji, bo po tym in vitro
A to tak wygląda procedura, że nie robi się wiecej niż np. 3 inseminacji i po tym już in vitro? Czy sami tak założyliście, że więcej nie chcecie próbować?
Po ostatnim negatywnym nie testowałam już. Dziś 11 d.c.I jak, testowałaś dziś?
A to tak wygląda procedura, że nie robi się wiecej niż np. 3 inseminacji i po tym już in vitro? Czy sami tak założyliście, że więcej nie chcecie próbować?
Nam tak zalecił lekarz prowadzący, że 3 inseminacje mają sens nie więcej, bo po 3 już szanse znów spadają, czyli do 3 rosną. Trzecia najbardziej poważna będzie, bo na samym początku cyklu trzeba się zjawić u lekarza i da sprzęt do robienia zastrzyków. Boję się, nie wiem co mnie czeka, ale damy radę!
mylenne
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Maj 2022
- Postów
- 3 149
To próbuj dziś może potestować, to już 12 dzień po zabiegu, tak? Niby się mówi, że do 12 dnia właśnie zagnieżdżenie to może coś wykryje, trzymam nadal kciukiPo ostatnim negatywnym nie testowałam już. Dziś 11 d.c.
Nam tak zalecił lekarz prowadzący, że 3 inseminacje mają sens nie więcej, bo po 3 już szanse znów spadają, czyli do 3 rosną. Trzecia najbardziej poważna będzie, bo na samym początku cyklu trzeba się zjawić u lekarza i da sprzęt do robienia zastrzyków. Boję się, nie wiem co mnie czeka, ale damy radę!
Ok, rozumiem. Ciekawe jak oni to liczą, że po 1 nieudanej inseminacji szanse rosną, ale po 3 nieudanej maleją. Ale jeśli się tym zajmują to tak faktycznie musi być. Ja się zastanawiam czy nie za krótko się staramy na inseminację i czy w ogóle może być tak, że lekarz odmówi i będzie nakłaniał jeszcze do kilku cyklów samej stymulacji.
Nie będę już testować w tym cyklu. W środę musze iść na betę i prg, bo progesteron w tabletkach biorę i jeśli nie będę w ciąży to muszę odstawić wtedy okres przyjdzie. A ile się staracie ?To próbuj dziś może potestować, to już 12 dzień po zabiegu, tak? Niby się mówi, że do 12 dnia właśnie zagnieżdżenie to może coś wykryje, trzymam nadal kciuki
Ok, rozumiem. Ciekawe jak oni to liczą, że po 1 nieudanej inseminacji szanse rosną, ale po 3 nieudanej maleją. Ale jeśli się tym zajmują to tak faktycznie musi być. Ja się zastanawiam czy nie za krótko się staramy na inseminację i czy w ogóle może być tak, że lekarz odmówi i będzie nakłaniał jeszcze do kilku cyklów samej stymulacji.
mylenne
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Maj 2022
- Postów
- 3 149
Ok, w takim razie trzymam kciuki za środową betęNie będę już testować w tym cyklu. W środę musze iść na betę i prg, bo progesteron w tabletkach biorę i jeśli nie będę w ciąży to muszę odstawić wtedy okres przyjdzie. A ile się staracie ?
Zaczeliśmy starania jakoś luty/marzec 2020 natomiast w sierpniu ujawniła się choroba autoimmunologiczna i od września zaczęłam już przyjmować Metex, który niestety bardzo negatywnie wpływa na płód i ciążę... więc starania musieliśmy zawiesić. Zastrzyki brałam do grudnia 2021, więc od marca tego roku mogliśmy wrócić do starań, od czerwca zaczęłam stymulację Aromkiem bo wyszły te cykle bezowulacyjne.
Powiem Ci tak.. wcale całej prawdy nie musisz mówić odnośnie tego od kiedy się staracie, bo nikt wam tego nie sprawdzi. Możesz powiedzieć o problemach autoimmunologicznych ze miałaś takie i powiedz, że się starasz od 2 lat i sypiacie 3 razy w tygodniu. To będzie oznaczać regularne współżycie i problemy z zajściem w ciążę. Zrobią Ci badania i bez problemuOk, w takim razie trzymam kciuki za środową betę
Zaczeliśmy starania jakoś luty/marzec 2020 natomiast w sierpniu ujawniła się choroba autoimmunologiczna i od września zaczęłam już przyjmować Metex, który niestety bardzo negatywnie wpływa na płód i ciążę... więc starania musieliśmy zawiesić. Zastrzyki brałam do grudnia 2021, więc od marca tego roku mogliśmy wrócić do starań, od czerwca zaczęłam stymulację Aromkiem bo wyszły te cykle bezowulacyjne.
mylenne
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Maj 2022
- Postów
- 3 149
Ja chyba i tak przy pierwszej wizycie mówiłam, że gruubo ponad rok się staramy bo wiem, że bez tego kręcą nosem. Mam nadzieję, że nie będzie problemu bo mąż się bardzo nakręcił na inseminację jak usłyszał na czym to polega. A w sumie we wskazaniach jak czytałam to wychodzi, że mamy 2: u mnie cykle bezowulacyjne, a mój M jest po wypadku w pracy i od tej pory mamy też małe problemy techniczne... Przeraża mnie tylko koszt tych badań, zerknęłam, że sama inseminacja 840 zł więc w porównaniu do in vitro koszt wydaje się nie jakiś straszny, myślę ok, do przeskoczenia, ale badania M wyszły 478 zł, a moje 589 zł... Razem 1067 zł, dramat, to więcej niż sama procedura... Dlatego Cię pytałam czy Ty jakieś dodatkowe badania robiłaś bo tutaj jest multum... :/Powiem Ci tak.. wcale całej prawdy nie musisz mówić odnośnie tego od kiedy się staracie, bo nikt wam tego nie sprawdzi. Możesz powiedzieć o problemach autoimmunologicznych ze miałaś takie i powiedz, że się starasz od 2 lat i sypiacie 3 razy w tygodniu. To będzie oznaczać regularne współżycie i problemy z zajściem w ciążę. Zrobią Ci badania i bez problemu
My mamy bardzo dużo zrobionych badań w celu diagnostyki, a inseminacja to już leczenie niepłodności. Ja od siebie zrobiłam pakiet trombofilia - i wyszło że mam niestety. W załączniku dodałam badania swoje i męża jakie robiliśmy do tej pory. No i inseminacje 2 za nami oraz leki do nich to też kolejne koszta.Ja chyba i tak przy pierwszej wizycie mówiłam, że gruubo ponad rok się staramy bo wiem, że bez tego kręcą nosem. Mam nadzieję, że nie będzie problemu bo mąż się bardzo nakręcił na inseminację jak usłyszał na czym to polega. A w sumie we wskazaniach jak czytałam to wychodzi, że mamy 2: u mnie cykle bezowulacyjne, a mój M jest po wypadku w pracy i od tej pory mamy też małe problemy techniczne... Przeraża mnie tylko koszt tych badań, zerknęłam, że sama inseminacja 840 zł więc w porównaniu do in vitro koszt wydaje się nie jakiś straszny, myślę ok, do przeskoczenia, ale badania M wyszły 478 zł, a moje 589 zł... Razem 1067 zł, dramat, to więcej niż sama procedura... Dlatego Cię pytałam czy Ty jakieś dodatkowe badania robiłaś bo tutaj jest multum... :/
Załączniki
reklama
mylenne
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Maj 2022
- Postów
- 3 149
To część się faktycznie pokrywa. Na stronie kliniki ja znalazłam taką rozpiskę, do tego dochodzi dla faceta badanie nasienia, a dla mnie hormony + AMH ale to miałam robione w poprzednim cyklu. Ale myślisz, że łącznie też to mogło kosztować około tysiaka?My mamy bardzo dużo zrobionych badań w celu diagnostyki, a inseminacja to już leczenie niepłodności. Ja od siebie zrobiłam pakiet trombofilia - i wyszło że mam niestety. W załączniku dodałam badania swoje i męża jakie robiliśmy do tej pory. No i inseminacje 2 za nami oraz leki do nich to też kolejne koszta.
PAKIET KOBIETA
Anty-HCV
HBsAG
Anty-HBc
Anty-HIV-1,2
VDRL
CMV IgG
CMV IgM
Rubella IgG
Rubella IgM
Toxo IgG
Toxo IgM
Ch. Trachomatis PCR
Cytologia
Grupa Krwi
Czystość pochwy
PAKIET MĘŻCZYZNA
Anty-HCV
HBsAG
Anty-HBc
Anty-HIV-1,2
CMV IgG
CMV IgM
Grupa Krwi
VDRL
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 20
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: