reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2021

Cieszcie się, że w ogóle macie. Mi ZUS uznał umowę za nieważną i w ogóle nie wypłacał l4 i teraz macierzyńskiego :/

Mamy KP. Jak to jest z tym karmieniem u was? Dzieci jedzą w miarę regularnie? U mnie od kilku dni jakaś masakra. Młoda (niecały miesiąc) potrafi domagać się jedzenia co chwilę przez 3 godziny, a potem robi dłuższe przerwy, nawet do 6 godzin. Mam wrażenie, że nie wyrabiam tyle mleka co potrzebuje, bo się potrafi denerwować, a z drugiej strony jak potem ma przerwe to jak tu wynormować laktacje?
Serio uznali ci za nieważna ?? Ja pracowałam zaledwie miesiąc na UoP, musiałam pisać wyjaśnienia, ale w końcu pieniądze wypłacili.

Młody od kilku dni ciągle je, ja już nie mam sił, w nocy spał zaledwie trzy godziny, ciągle cyc i cyc. Przed chwilą dałam mu butle z kim mlekiem, gdzie wcześniej pil 20 minut cyca, wypił 120 ml mleka, a teraz dalej doi cycka. Nie mam pojęcia jak to ogarnac, on ma wilczy apetyt, a ja ledwo żyje...
W trakcie tej przerwy może ściągaj laktatorem?
 
reklama
Serio uznali ci za nieważna ?? Ja pracowałam zaledwie miesiąc na UoP, musiałam pisać wyjaśnienia, ale w końcu pieniądze wypłacili.

Młody od kilku dni ciągle je, ja już nie mam sił, w nocy spał zaledwie trzy godziny, ciągle cyc i cyc. Przed chwilą dałam mu butle z kim mlekiem, gdzie wcześniej pil 20 minut cyca, wypił 120 ml mleka, a teraz dalej doi cycka. Nie mam pojęcia jak to ogarnac, on ma wilczy apetyt, a ja ledwo żyje...
W trakcie tej przerwy może ściągaj laktatorem?
Też pisałam wyjaśnienia. Ja nawet tam wcześniej miałam staż kilka miesięcy. Ale pracodawca słabo współpracował, a ja dość nerwów zjadlam. Nawet teraz mam problem z nim o wniosek o becikowe..

Co do wieczorów i wilczych apetytów to mi położna mówiła, że dzieci chcą się najeść na noc i z tym już przywykłam. Gorzej że zaczyna tak też robić o 3 w nocy i całe przedpoludnie..

Laktator to już będzie ostateczność. Mam tak poranione brodawki, że na samą myśl o laktatorze mi słabo..
 
Też pisałam wyjaśnienia. Ja nawet tam wcześniej miałam staż kilka miesięcy. Ale pracodawca słabo współpracował, a ja dość nerwów zjadlam. Nawet teraz mam problem z nim o wniosek o becikowe..

Co do wieczorów i wilczych apetytów to mi położna mówiła, że dzieci chcą się najeść na noc i z tym już przywykłam. Gorzej że zaczyna tak też robić o 3 w nocy i całe przedpoludnie..

Laktator to już będzie ostateczność. Mam tak poranione brodawki, że na samą myśl o laktatorze mi słabo..

Rozumiem, sama miałam nieciekawa sytuację z pracodawcą, nawet wniosku o macierzyńskie nie wysłał, tylko sama musiałam. A jakie papiery od niego potrzebujesz do becikowego?
Wiesz co mi laktator dużo pomógł, ale ręczny, brodawki już krwawiły, bo mały ssał i ssal, ale laktator tylko dał uczucie ulgi. To było na samym początku naszej przygody z kp.
Ja nie wiem na co mały się najada, bo on godzinę ciągnie cycka, półtora śpi i tak od 22 do 6 rano, a potem to już drzemka na spacerze.
 
Cieszcie się, że w ogóle macie. Mi ZUS uznał umowę za nieważną i w ogóle nie wypłacał l4 i teraz macierzyńskiego :/

Mamy KP. Jak to jest z tym karmieniem u was? Dzieci jedzą w miarę regularnie? U mnie od kilku dni jakaś masakra. Młoda (niecały miesiąc) potrafi domagać się jedzenia co chwilę przez 3 godziny, a potem robi dłuższe przerwy, nawet do 6 godzin. Mam wrażenie, że nie wyrabiam tyle mleka co potrzebuje, bo się potrafi denerwować, a z drugiej strony jak potem ma przerwe to jak tu wynormować laktacje?
Ja karmie 11-12x na dobę, czasem co h, generalnie na żądanie. By unormowac laktacje nie dopuszczam do przerw dłuższych niz 3h. Tak mi kazała położna. Jeśli jest noc, wybudzam dziecko. Miałam już zapalenie piersi od nawału pokarmu (od zbyt częstego karmienia?), ale od jakiegoś czasu jest już ok (brałam też antybiotyk). Im częściej dziecko ssie, tym więcej mleka się produkuje, więc chyba za mało produkować się nie da? A jak z przyrostem wagi? Dobrze przybiera? Zaleca się karmić 8-12x na dobę, więc ja bym 6h przerw raczej nie robila. Mojego syna np wystarczy trochę zmęczyć zabawa i gwarantowane, że będzie zaraz chciał jeść, 6h by w życiu nie wytrzymał bez jedzenia.
 
Rozumiem, sama miałam nieciekawa sytuację z pracodawcą, nawet wniosku o macierzyńskie nie wysłał, tylko sama musiałam. A jakie papiery od niego potrzebujesz do becikowego?
Wiesz co mi laktator dużo pomógł, ale ręczny, brodawki już krwawiły, bo mały ssał i ssal, ale laktator tylko dał uczucie ulgi. To było na samym początku naszej przygody z kp.
Ja nie wiem na co mały się najada, bo on godzinę ciągnie cycka, półtora śpi i tak od 22 do 6 rano, a potem to już drzemka na spacerze.
To faktycznie noce ciężkie :(
Od pracodawcy potrzebuje zaświadczenie o zarobkach.
 
Ja karmie 11-12x na dobę, czasem co h, generalnie na żądanie. By unormowac laktacje nie dopuszczam do przerw dłuższych niz 3h. Tak mi kazała położna. Jeśli jest noc, wybudzam dziecko. Miałam już zapalenie piersi od nawału pokarmu (od zbyt częstego karmienia?), ale od jakiegoś czasu jest już ok (brałam też antybiotyk). Im częściej dziecko ssie, tym więcej mleka się produkuje, więc chyba za mało produkować się nie da? A jak z przyrostem wagi? Dobrze przybiera? Zaleca się karmić 8-12x na dobę, więc ja bym 6h przerw raczej nie robila. Mojego syna np wystarczy trochę zmęczyć zabawa i gwarantowane, że będzie zaraz chciał jeść, 6h by w życiu nie wytrzymał bez jedzenia.
My ta normę karmień dziennych chyba wyrabiamy tylko odstępy nie są regularne. Budziłam ją do jedzenia jak miała żółtaczkę teraz karmię tylko na żądanie. Obecnie nie wiem ile waży, ale po pieluszkach nie widzę jakiejś zmiany. A w pierwszych 2tygodniach przybrała 700g 🤭
 
My ta normę karmień dziennych chyba wyrabiamy tylko odstępy nie są regularne. Budziłam ją do jedzenia jak miała żółtaczkę teraz karmię tylko na żądanie. Obecnie nie wiem ile waży, ale po pieluszkach nie widzę jakiejś zmiany. A w pierwszych 2tygodniach przybrała 700g 🤭
Dla dobra laktacji ja bym pewnie te długie 6h przerwy próbowała zmniejszyc, ale i dla swojego dobra, bo po 6h by mi chyba pierś eksplodowała 😁 czasem po 3h nieoprozniania muszę najpierw chwilę użyć laktatora, bo sutek i pierś tak twarde, że mały nie da rady chwycić. A co do nieregularności to ogólnie tak chyba musi być narazie.. U mnie się zdarzaja 2 karmienia w ciągu 1h 🙄 myślę, że z czasem każde dziecko będzie miało swoj w miarę regularny rytm jedzenia, a póki co jest jak jest :p 700g w 2 tyg to niezły wynik jak na dziecko karmione piersią 😁
 
To faktycznie noce ciężkie :(
Od pracodawcy potrzebuje zaświadczenie o zarobkach.
Ja składałam przez Empatię to tylko musialam przedstawić zaświadczenie o opiece przed 10 TC. Może w ten sposób spróbuj?

Dzisiaj mały wstał tylko dwa razy, ale poprzedniego dnia nic nie spał, tyle co na spacerze, więc chyba będę musiała go mordować w dzień, żeby coś w nocy pospal.
 
Dla dobra laktacji ja bym pewnie te długie 6h przerwy próbowała zmniejszyc, ale i dla swojego dobra, bo po 6h by mi chyba pierś eksplodowała 😁 czasem po 3h nieoprozniania muszę najpierw chwilę użyć laktatora, bo sutek i pierś tak twarde, że mały nie da rady chwycić. A co do nieregularności to ogólnie tak chyba musi być narazie.. U mnie się zdarzaja 2 karmienia w ciągu 1h 🙄 myślę, że z czasem każde dziecko będzie miało swoj w miarę regularny rytm jedzenia, a póki co jest jak jest :p 700g w 2 tyg to niezły wynik jak na dziecko karmione piersią 😁
W sumie to ja nie mam problemu z twardymi piersiami mimo tak długiej przerwy. Wtedy robią się tylko ciut pełniejsze. Ogólnie mam miękkie piersi cały czas tak jakby laktacja się już unormowała
 
reklama
Ja składałam przez Empatię to tylko musialam przedstawić zaświadczenie o opiece przed 10 TC. Może w ten sposób spróbuj?

Dzisiaj mały wstał tylko dwa razy, ale poprzedniego dnia nic nie spał, tyle co na spacerze, więc chyba będę musiała go mordować w dzień, żeby coś w nocy pospal.
I tak będę potrzebować tego papierka do rodzinnego też.

U mnie dziś ciężką noc. Na zmianę wstawałam do małej i do syna. Zasnął o 17.30 i po 2 już był wyspany 🤷
 
Do góry