Mama po raz drugi👍
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Maj 2020
- Postów
- 240
Moj 5 lat 128To dopiero wysoki chłopak!
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Moj 5 lat 128To dopiero wysoki chłopak!
Ja miałam glukometrem sprawdzane jaka jest krew na czczo i wtedy mi dopiero pobierała próbkę krwi z żyły.Dziewczyny, powiedzcie proszę jak wygląda badanie na krzywą cukrową. Wiem, że się pobiera najpierw krew na czczo, potem po wypiciu glukozy pobranie po 1h i 2h, ale chodzi mi o to czy najpierw sprawdzają jaki jest ten wynik na czczo nim kaza wypić glukoze i np w razie gdyby był podwyższony to nie podają glukozy do picia? Jestem wkurzona, bo dowiedzialam sie, ze nie bede miała krzywej, bo koronawirus i siedzenie w szpitalu 2h jest rzekomo niebezpieczne dla mnie. W UK nie robia ciezarnym krzywej, chyba, ze spelniaja konkretne warunki, m.in. cukrzyca u bliskiego członka rodziny (u mnie mama typ 2, więc się załapałam na badanie). Znalazłam prywatny lab, który mi to zrobi, potrzebuje skierowanie od lekarza, już zalatwilam, będę miała je na dniach, tylko właśnie się zastanawiam jak to wygląda, bo ten lab wysyła wyniki do Polski (bardziej nie lab a "pobieralnia" krwi) i tam je badają. Czekam na wyniki 2-3 dni, a więc będą badac wszystkie próbki na raz, a nie np najpierw ta na czczo. Czy to jest ok? Będę wdzięczna za odpowiedzi.
No właśnie to mi się wydaje bezpieczniejsze. Mam nadzieję, że nie mam jakiegos wysokiego cukru na czczo, no ale nie wiadomo. Ostatnio miałam glukoze badana jakieś 3 m-ce przed zajściem w ciążę i była ok, ale wiele moglo się zmienić :/Ja miałam glukometrem sprawdzane jaka jest krew na czczo i wtedy mi dopiero pobierała próbkę krwi z żyły.
No mi z palca brała próbkę krwi i dała na glukometr. Fakt, że wyszło 91, a było o wiele mniej, ale to i tak nie miało znaczenia, bo patrzą ile wyszło z żyły. W labo mi mówiła że do 120 można podać komis bezpiecznie glukoze.No właśnie to mi się wydaje bezpieczniejsze. Mam nadzieję, że nie mam jakiegos wysokiego cukru na czczo, no ale nie wiadomo. Ostatnio miałam glukoze badana jakieś 3 m-ce przed zajściem w ciążę i była ok, ale wiele moglo się zmienić :/
Acha, do 120 to nie tak zle. Przed ciaza miałam 71, to może aż tyle by nie podskoczyla.No mi z palca brała próbkę krwi i dała na glukometr. Fakt, że wyszło 91, a było o wiele mniej, ale to i tak nie miało znaczenia, bo patrzą ile wyszło z żyły. W labo mi mówiła że do 120 można podać komis bezpiecznie glukoze.
No pewnie że mogło się zmienić, bo tu obowiązkowo glukozę na czczo się w pierwszym trymestrze bada, a ile kobiet ma wtedy prawidłowo, a potem cukrzycę ciążową w końcówce drugiego trymestru.
Norma w pl jest do 92 w ciąży, nie wiem jak w UK no ale do 120 jest bezpiecznie komuś podać, żeby nic się nie stało.Acha, do 120 to nie tak zle. Przed ciaza miałam 71, to może aż tyle by nie podskoczyla.
Myślę, że kupię jednak dla bezpieczeństwa glukometr i sama sobie zbadam...Znalazłam w miarę tani, a może nawet są jakieś takie jednorazowe. Dziękuję Ci za pomocNorma w pl jest do 92 w ciąży, nie wiem jak w UK no ale do 120 jest bezpiecznie komuś podać, żeby nic się nie stało.
Ja jak miałam krzywa to najpierw pobrali krew na czczo i musiałam czekać około pół godziny na wynik i dopiero dali mi glukozę do piciaDziewczyny, powiedzcie proszę jak wygląda badanie na krzywą cukrową. Wiem, że się pobiera najpierw krew na czczo, potem po wypiciu glukozy pobranie po 1h i 2h, ale chodzi mi o to czy najpierw sprawdzają jaki jest ten wynik na czczo nim kaza wypić glukoze i np w razie gdyby był podwyższony to nie podają glukozy do picia? Jestem wkurzona, bo dowiedzialam sie, ze nie bede miała krzywej, bo koronawirus i siedzenie w szpitalu 2h jest rzekomo niebezpieczne dla mnie. W UK nie robia ciezarnym krzywej, chyba, ze spelniaja konkretne warunki, m.in. cukrzyca u bliskiego członka rodziny (u mnie mama typ 2, więc się załapałam na badanie). Znalazłam prywatny lab, który mi to zrobi, potrzebuje skierowanie od lekarza, już zalatwilam, będę miała je na dniach, tylko właśnie się zastanawiam jak to wygląda, bo ten lab wysyła wyniki do Polski (bardziej nie lab a "pobieralnia" krwi) i tam je badają. Czekam na wyniki 2-3 dni, a więc będą badac wszystkie próbki na raz, a nie np najpierw ta na czczo. Czy to jest ok? Będę wdzięczna za odpowiedzi.