reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2021

dziewczyny a powiedzcie mi jak u Was z jedzeniem?
ja niestety jestem głównie na bułce z masłem, przez [emoji2961] staram się w siebie coś wcisnąć niestety z różnym skutkiem...
ale najgorsze jest mięso!!! Czy Wam też tak śmierdzi??? mój małżonek chyba że mną zwariuje, jak robi sobie obiad to ja zamykam się na balkonie albo w łazience, tak nie mogę smrodu mięsa [emoji2962] nawet jak je kanapki z wędlina czy kiełbasa to uciekam do innego pokoju
Ja mam tak samo nawet nie moge spojrzec na wedline a co dopiero ja powachac. Wczoraj moj maz powiedzial mi ze juz dawno miesa na obiad nie jadl no ale ja na pewno nie zrobie bo na sama mysl mnie ciagnie na wymioty.
 
reklama
Dziewczyny pytanko czy musicie wstawać w nocy siku? Ja od początku ciąży tylko parę nocek takich miałam ale generalnie nie muszę wstawać:/ dziwne bo pierwsze dwie ciaze kojarzę głównie z sikania

To moja pierwsza ciąża, ale wstaję cały czas...Jak wstanę tylko jeden raz to jest dobrze. Zazwyczaj dwa, czasem trzy...masakra.

Cześć Dziewczyny 🤗
Chciałam się przywitać i mam nadzieję że wybrałam odpowiednie miejsce, jeśli nie to poproszę o pogrożenie palcem 😛😛
Jestem mamą 3 chłopców.
Tworzymy razem z moim partnerem tzw rodzine patchworkową on ma dwie córki które w większości mieszkają z nami 🤗
Podsumowując pięcioro istnień indywidualistów plus.... 6 tygodniowy Groszek w brzuchu ❤
Przeczytałam chyba cały wątek.
Od razu zrobiło mi się lepiej.
Cieszę się że nie tylko ja mam takie wątpliwości, obawy i dolegliwości.
W ostatniej ciąży byłam 10 lat temu także wszystko co się teraz dzieje jest nowe... czasem trudne.
Pozdrawiam ❤💕

Hej hej witamy! 🙂
 
Kochana ja w pierwszej ciąży na widok reklamy z krakusa szynki eksportowej wymiotowałam. Zapach mięsa, lodówki, wędliny to był najgorszy zapach na świecie. Chodziłam z miska wszędzie. Do kuchni, do łazienki, no doslownie wszędzie. Jak pokłóciłam się z mężem to na złość ugotował franfuterki. A ja nawet nie byłam w stanie powiedzieć mu słowa bo leżałam bez ruchu i modliłam się, żeby nie zwymiotować 😅🤣
Masz córkę czy syna? Mi z córką śmierdziało każde mięso i nie jadłam, teraz bez problemu.
Z mojego i znajomych doświadczenia odrzut od mięsa jest na dziewczynkę.
 
Ja mam tak samo nawet nie moge spojrzec na wedline a co dopiero ja powachac. Wczoraj moj maz powiedzial mi ze juz dawno miesa na obiad nie jadl no ale ja na pewno nie zrobie bo na sama mysl mnie ciagnie na wymioty.
Witaj w klubie nieszczęśliwców...

mój mąż sam sobie gotuje, ja nie wchodzę prawie wcale do kuchni, bo tam zbiera mnie na [emoji2961]
 
No ja cała ciąże mówiłam, że jak usłyszę, że ktoś mówi, że ciąża to najpiękniejszy okres w życiu kobiety to chyba go kopne [emoji1787]
to samo wczoraj mówiłam koleżankom, że to powiedzenie wymyślił chyba jakiś facet, który nigdy przez ciążę nie przechodził [emoji23]
 
Ja wstaje w nocy różnie jak się wysikam przed snem to potem chodzę czasem 1 raz a czasem 3 razy
Boże 3 razy! Ja pamiętam, że poprzednie ciaze też wstawalam już przed terminem @ ale teraz od początku nie sikam prawie wcale w nocy. Potem raz musiałam wstać jakis czas A teraz znowu śpię odkąd się położę do samego rana i już głupie fazy :/
 
Co do plam na twarzy moja siostra ma takie od tabletek antykoncepcyjnych które brała 20 lat temu. I jak się opala to czasem wychodzą. Ja mam piegi i też trochę przebarwień po trądziku ale lubię mieć opalona buzię będę więcej się pudrować narazie się nie martwię celowo buzi nie opalam ale jak jestem na dworze to zawsze gdzieś słonko mnie muśnie. Lubiłam chodzić też kilka razy przed latem na solarium by nie opalić się na czerwono.
 
reklama
Do góry