Niqui
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Maj 2020
- Postów
- 3 668
Jak Cię to pocieszy ja też mam permanentne mdłości, od rana do wieczora... na szczęście nie wymiotuje bo mam aparat ortodontyczny i sama obrzydliwość zatrzymania na nim treści z żołądka powoduje, że mi się wszystko cofa. Dzisiaj pierwszy raz nie pójdę do pracy z powodu mdłości, poprostu nie chcę się męczyć... poproszę o l4 do końca tygodnia by móc odpocząć i skupić się na sobie i swoich potrzebach... poprostu tego potrzebuje...Dziewczyny uwierzcie mi że dała bym wszytko by czuć się dobrze by nie mieć objawów moja siostra w żadnej ciąży nie wymiotowała nie miała mdłości wręcz mogła tańczyć góry przenosić pracowała do 8mca dzieci zdrowe wszystko ok. Więc to nie jest żaden wyznacznik poronienia czy czego kolwiek. Ja wczoraj przeryczalam cały wieczór bo już mam dość nie mam siły czuje się fatalnie przez te mdłości modlę się codziennie żeby to już się skończyło. Przez samopoczucie nie cieszę się w ogóle ta ciąża. . Także zazdroszczę tym co czują się cudownie
Ostatnia edycja: