reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2021

Na sorze Ci nic nie zrobia, wez goracy prysznic i masuj, albo obloz zgniecionymi liściami kapusty.
Znowu ja. Dziewczyny mam prawdopodobnie zapalenie piersi mój młody nie chce jeść mam temperaturę 39 i objawy grypopodobne. Daje piersi mężowi. Mysliscie ze powinnam iść na sor? No już nie mam pomysłu a paracetamol nawet nie zbija gorączki a już wzięłam trzy tabletki od wczoraj.
 
reklama
Kurde dziewczyny, czy dziecko z waga w 75centylu jest "grube"? Byłam dziś u lekarza, bo wyskoczylo mi coś dziwnego na sutku, jakas narośl. Lekarz ogólny (w UK ze wszystkim się idzie do ogólnego i jeśli trzeba do specjalisty to ewentualnie on kieruje, bez skierowania się nie da) stwierdziła, że to "nic" I samo przejdzie jak przestanę karmić piersią, na co ja, że mam w planach jeszcze 5 mcy (syn dziś kończy 7), a to boli, bo syn ma już kilka zębów i często to przygryza. Powiedziała, że i tak karmie piersią dużo dłużej niż inne matki (?!) I powinnam mu dawac więcej stałych posiłków (daje 2 dziennie) zamiast mleka i że syn wygląda "dobrze". Powiedziałam, że zawsze był w 50 centylu, a właśnie odkąd mu podaje stałe to troszkę przytył (dziś 7 mcy i 8980g) i obecnie jest w 75. Urodził się z waga równe 4 kg. Nie chcę mu dawac dużo stałych, żeby nie odrzucił mleka, bo to jednak podstawa do roku. Babeczka powiedziała, że wcale nie (?), że mleko mogę mu dawac raz dziennie a reszta stałe pokarmy. Ogólna sugestia była taka: dziecko jest "grubawe" i mam nie karmić tyle cycem, a najlepiej przejść na mm jak chce żeby zeszła mi ta krosta i dawać głównie stałe pokarmy. Jestem tro he zażenowana to wizyta, ale może nie mam racji, to w końcu moje pierwsze dziecko i się uczę. Co myślicie o wadze syna i podawaniu więcej stałych pokarmów w tym wieku?
 
Kurde dziewczyny, czy dziecko z waga w 75centylu jest "grube"? Byłam dziś u lekarza, bo wyskoczylo mi coś dziwnego na sutku, jakas narośl. Lekarz ogólny (w UK ze wszystkim się idzie do ogólnego i jeśli trzeba do specjalisty to ewentualnie on kieruje, bez skierowania się nie da) stwierdziła, że to "nic" I samo przejdzie jak przestanę karmić piersią, na co ja, że mam w planach jeszcze 5 mcy (syn dziś kończy 7), a to boli, bo syn ma już kilka zębów i często to przygryza. Powiedziała, że i tak karmie piersią dużo dłużej niż inne matki (?!) I powinnam mu dawac więcej stałych posiłków (daje 2 dziennie) zamiast mleka i że syn wygląda "dobrze". Powiedziałam, że zawsze był w 50 centylu, a właśnie odkąd mu podaje stałe to troszkę przytył (dziś 7 mcy i 8980g) i obecnie jest w 75. Urodził się z waga równe 4 kg. Nie chcę mu dawac dużo stałych, żeby nie odrzucił mleka, bo to jednak podstawa do roku. Babeczka powiedziała, że wcale nie (?), że mleko mogę mu dawac raz dziennie a reszta stałe pokarmy. Ogólna sugestia była taka: dziecko jest "grubawe" i mam nie karmić tyle cycem, a najlepiej przejść na mm jak chce żeby zeszła mi ta krosta i dawać głównie stałe pokarmy. Jestem tro he zażenowana to wizyta, ale może nie mam racji, to w końcu moje pierwsze dziecko i się uczę. Co myślicie o wadze syna i podawaniu więcej stałych pokarmów w tym wieku?
Dodam jeszcze, że wzrost syna jest w 97 centylu.
 
Kurde dziewczyny, czy dziecko z waga w 75centylu jest "grube"? Byłam dziś u lekarza, bo wyskoczylo mi coś dziwnego na sutku, jakas narośl. Lekarz ogólny (w UK ze wszystkim się idzie do ogólnego i jeśli trzeba do specjalisty to ewentualnie on kieruje, bez skierowania się nie da) stwierdziła, że to "nic" I samo przejdzie jak przestanę karmić piersią, na co ja, że mam w planach jeszcze 5 mcy (syn dziś kończy 7), a to boli, bo syn ma już kilka zębów i często to przygryza. Powiedziała, że i tak karmie piersią dużo dłużej niż inne matki (?!) I powinnam mu dawac więcej stałych posiłków (daje 2 dziennie) zamiast mleka i że syn wygląda "dobrze". Powiedziałam, że zawsze był w 50 centylu, a właśnie odkąd mu podaje stałe to troszkę przytył (dziś 7 mcy i 8980g) i obecnie jest w 75. Urodził się z waga równe 4 kg. Nie chcę mu dawac dużo stałych, żeby nie odrzucił mleka, bo to jednak podstawa do roku. Babeczka powiedziała, że wcale nie (?), że mleko mogę mu dawac raz dziennie a reszta stałe pokarmy. Ogólna sugestia była taka: dziecko jest "grubawe" i mam nie karmić tyle cycem, a najlepiej przejść na mm jak chce żeby zeszła mi ta krosta i dawać głównie stałe pokarmy. Jestem tro he zażenowana to wizyta, ale może nie mam racji, to w końcu moje pierwsze dziecko i się uczę. Co myślicie o wadze syna i podawaniu więcej stałych pokarmów w tym wieku?
Justyna zaraz mam szczepienia, to ci powiem ile Alek waży. On 25 sierpnia skończył 7 miesięcy.
Ja daję 1 posiłek maksymalnie 2 posiłki, też tylko na cycku jest syn. Moim zdaniem przechodzenie na mm z innego powodu niż wola i chęć matki jest głupotą.
Przecież WHO jasno mówi, że do roku mleko jest podstawą żywienia, a inne rzeczy to tylko poznawanie smaków.
 
Justyna zaraz mam szczepienia, to ci powiem ile Alek waży. On 25 sierpnia skończył 7 miesięcy.
Ja daję 1 posiłek maksymalnie 2 posiłki, też tylko na cycku jest syn. Moim zdaniem przechodzenie na mm z innego powodu niż wola i chęć matki jest głupotą.
Przecież WHO jasno mówi, że do roku mleko jest podstawą żywienia, a inne rzeczy to tylko poznawanie smaków.
Ta dr jest Brytyjka i patrzy wg brytyjskich standardów, a fakty są takie, że Brytyjki raczej nie karmią piersia, a jak karmią, to kilka dni/tygodni, często nawet nie podejmują próby, bo wola wygodę. Nie mówię absolutnie, ze mm jest źle, no ale ja z różnych powodów chce kp. Dr powiedziała, że skoro ma zeby, to by sugerowała właśnie przejść na mm, albo podawać więcej stałych, bo tak robią matki, właśnie dlatego, że dzieci je gryza w sutka i to dyskomfort 🤣 mi nie przeszkadza, że syn mnie czasem przygryzie w zdrowego, ale w tego z narosla to już co innego, bo boli cholernie. Poszłam tam po jakąś masc czy coś na kroste, a wyszłam z sugestią, że mój syn jest za pulchny i że powinnam go częściej karmić stałymi posiłkami (co powoduje, że więcej przybiera. W miesiąc wszedł z 50 centyla na 75, po wprowadzeniu 2 stałych posiłków w ciągu dnia).
 
Ta dr jest Brytyjka i patrzy wg brytyjskich standardów, a fakty są takie, że Brytyjki raczej nie karmią piersia, a jak karmią, to kilka dni/tygodni, często nawet nie podejmują próby, bo wola wygodę. Nie mówię absolutnie, ze mm jest źle, no ale ja z różnych powodów chce kp. Dr powiedziała, że skoro ma zeby, to by sugerowała właśnie przejść na mm, albo podawać więcej stałych, bo tak robią matki, właśnie dlatego, że dzieci je gryza w sutka i to dyskomfort 🤣 mi nie przeszkadza, że syn mnie czasem przygryzie w zdrowego, ale w tego z narosla to już co innego, bo boli cholernie. Poszłam tam po jakąś masc czy coś na kroste, a wyszłam z sugestią, że mój syn jest za pulchny i że powinnam go częściej karmić stałymi posiłkami (co powoduje, że więcej przybiera. W miesiąc wszedł z 50 centyla na 75, po wprowadzeniu 2 stałych posiłków w ciągu dnia).
To tak jakby zalecać karmienie do 6rz, bo w Afryce tak karmią 🤦
Młody waży 9090 g, mało przybrał, bo miesiąc temu, na pół roku miał 8750. Więc zupełnie się nie przejmuj, masz zdrowe dziecko. Mój przy rozszerzaniu spadł z siatki centylowej, co mi się nie podoba.
 
To tak jakby zalecać karmienie do 6rz, bo w Afryce tak karmią 🤦
Młody waży 9090 g, mało przybrał, bo miesiąc temu, na pół roku miał 8750. Więc zupełnie się nie przejmuj, masz zdrowe dziecko. Mój przy rozszerzaniu spadł z siatki centylowej, co mi się nie podoba.
Dziękuję Ci za odpowiedź. Babka mnie zdenerwowała. Jeszcze sugerowała, żebym może zamiast mleka tak często podała synowi coś do picia, np jakiś soczek, na co ja, że sok traktowany jest jako posiłek i to moim zdaniem zbędny cukier i barazie podaje dziecku do picia tylko wode, która zresztą lubi. Większość Brytyjczyków ma nadwage, więc jej rad na temat żywienia słuchać nie będę :) a Twój synek może jeszcze się odbije? Mój czasem nawet spadał poniżej 50, a teraz nagle 75.takze w sumie różnie może być.
 
Kurde dziewczyny, czy dziecko z waga w 75centylu jest "grube"? Byłam dziś u lekarza, bo wyskoczylo mi coś dziwnego na sutku, jakas narośl. Lekarz ogólny (w UK ze wszystkim się idzie do ogólnego i jeśli trzeba do specjalisty to ewentualnie on kieruje, bez skierowania się nie da) stwierdziła, że to "nic" I samo przejdzie jak przestanę karmić piersią, na co ja, że mam w planach jeszcze 5 mcy (syn dziś kończy 7), a to boli, bo syn ma już kilka zębów i często to przygryza. Powiedziała, że i tak karmie piersią dużo dłużej niż inne matki (?!) I powinnam mu dawac więcej stałych posiłków (daje 2 dziennie) zamiast mleka i że syn wygląda "dobrze". Powiedziałam, że zawsze był w 50 centylu, a właśnie odkąd mu podaje stałe to troszkę przytył (dziś 7 mcy i 8980g) i obecnie jest w 75. Urodził się z waga równe 4 kg. Nie chcę mu dawac dużo stałych, żeby nie odrzucił mleka, bo to jednak podstawa do roku. Babeczka powiedziała, że wcale nie (?), że mleko mogę mu dawac raz dziennie a reszta stałe pokarmy. Ogólna sugestia była taka: dziecko jest "grubawe" i mam nie karmić tyle cycem, a najlepiej przejść na mm jak chce żeby zeszła mi ta krosta i dawać głównie stałe pokarmy. Jestem tro he zażenowana to wizyta, ale może nie mam racji, to w końcu moje pierwsze dziecko i się uczę. Co myślicie o wadze syna i podawaniu więcej stałych pokarmów w tym wieku?
U mnie mloda wisiała z waga na 90 centyl. Urodzona prawie 4 kilo a w wieki pol roku miala 9 kilo... i doktor stwierdzila ze super ze przybiera na wadze i chce jeść. I ze jak pojdzoe na nogi to moment to się wyrowna. Takze spokojnie. U nas tylko mleko + raz kaszka i raz jakiś obiadek. W nocy mloda potrafi i 3 razy sie obudzić na mleko. A karmiona mm. Tez mi lekarz powiedział żeby nie sugerować się informacja na puszce ile dziecko może dostać tylko dawac tak jak chce bo dziecko nie rozpoznaje czy to kp czy mm.
 
U mnie mloda wisiała z waga na 90 centyl. Urodzona prawie 4 kilo a w wieki pol roku miala 9 kilo... i doktor stwierdzila ze super ze przybiera na wadze i chce jeść. I ze jak pojdzoe na nogi to moment to się wyrowna. Takze spokojnie. U nas tylko mleko + raz kaszka i raz jakiś obiadek. W nocy mloda potrafi i 3 razy sie obudzić na mleko. A karmiona mm. Tez mi lekarz powiedział żeby nie sugerować się informacja na puszce ile dziecko może dostać tylko dawac tak jak chce bo dziecko nie rozpoznaje czy to kp czy mm.
Mój syn ostatnio zaczął sie budzić w nocy po 2x na mleko, gdzie wczesniej od jakiegoś końca 5mz przesypiał cała noc. Napewno to też troche wpływa na wage, bo jednak nocne mleko jest bardziej kaloryczne. Nawet 90 centyl, jak u Ciebie, to jednak ciągle norma, jak by nie patrzec. Też słyszałam właśnie, że jak dziecko zaczyna chodzić to zaraz gubi wagę. Mój syn już staje oparty o szczebelki łóżeczka i o wszystko co spotka na drodze, o co można się podeprzec, więc możliwe, że już niedługo zacznie chodzić i trochę zgubi:) zresztą teraz bardzo dużo się przemieszcza na swój sposób, cały czas jest w ruchu, więc pewnie i kalorii potrzebuje więcej, może stąd potrzeba jedzenia w nocy. Nie będę się martwić ta baba i tyle. Zwłaszcza, że to nie pediatra, a lekarz ogólny, czyli od wszystkiego i niczego można powiedzieć.
 
reklama
Mój syn ostatnio zaczął sie budzić w nocy po 2x na mleko, gdzie wczesniej od jakiegoś końca 5mz przesypiał cała noc. Napewno to też troche wpływa na wage, bo jednak nocne mleko jest bardziej kaloryczne. Nawet 90 centyl, jak u Ciebie, to jednak ciągle norma, jak by nie patrzec. Też słyszałam właśnie, że jak dziecko zaczyna chodzić to zaraz gubi wagę. Mój syn już staje oparty o szczebelki łóżeczka i o wszystko co spotka na drodze, o co można się podeprzec, więc możliwe, że już niedługo zacznie chodzić i trochę zgubi:) zresztą teraz bardzo dużo się przemieszcza na swój sposób, cały czas jest w ruchu, więc pewnie i kalorii potrzebuje więcej, może stąd potrzeba jedzenia w nocy. Nie będę się martwić ta baba i tyle. Zwłaszcza, że to nie pediatra, a lekarz ogólny, czyli od wszystkiego i niczego można powiedzieć.
Nie masz się czym przejmować moim zdaniem. Jeszcze będzie czas na wyrobienie zdrowych nawyków czy godzin posiłków. Teraz dzieci mają czas intensywnego wzrostu takze i więcej pokarmu potrzeba.
 
Do góry