reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2021

Dziewczyny Wy też tak chudniecie? W dniu porodu wazylam 77 kg. 4 miesiące po 60 kg. Karmię piersią i nie odchudzam się. Jem tony słodyczy i piję piwka 0,0 dużo. Normalnie wazylam przed ciąża 64 i to było ok jak na mnie (164cm wzrostu mam).
A ja ćwiczę codziennie słodyczy nie jem a dalej 4 kg do wagi sprzed ciąży. W pierwszej ciazy miałam tak jak ty. A i też karmie piersią.
 
reklama
Ja przed ciaza 57 kg w dniu porodu 73 a teraz 58 kg ale jak to moja mama mówi ten kg to moje piersi :D ale ciągle mam troszkę brzuszka i linie negra czy jak to się nazywa ktos też? Jak schudłam sama bez żadnych diet treningów do 59. I teraz zaczęłam biegać 3 razy w tyg by jeszcze schudnąć ale mam spory apetyt - _-
Ja tej Lini wogole nie miałam
 
Ja przed ciaza 57 kg w dniu porodu 73 a teraz 58 kg ale jak to moja mama mówi ten kg to moje piersi :D ale ciągle mam troszkę brzuszka i linie negra czy jak to się nazywa ktos też? Jak schudłam sama bez żadnych diet treningów do 59. I teraz zaczęłam biegać 3 razy w tyg by jeszcze schudnąć ale mam spory apetyt - _-
Też mam jeszcze linie. Po pierwszej ciąży coś po 6miesiacach dopiero zeszła.
Co do wagi to u mnie jeszcze 2kg na plusie od wagi wyjściowej . Po pierwszej ciąży po 2 miesiącach ważyłam sporo mniej niż przed ciążą, a teraz to tak łatwo nie idzie.
Zaczęło się za to u mnie masowe wypadanie włosów...
 
Ja przed ciaza 57 kg w dniu porodu 73 a teraz 58 kg ale jak to moja mama mówi ten kg to moje piersi :D ale ciągle mam troszkę brzuszka i linie negra czy jak to się nazywa ktos też? Jak schudłam sama bez żadnych diet treningów do 59. I teraz zaczęłam biegać 3 razy w tyg by jeszcze schudnąć ale mam spory apetyt - _-
Ja mam tą linie jeszcze [emoji16]
 
Ja przed ciaza 57 kg w dniu porodu 73 a teraz 58 kg ale jak to moja mama mówi ten kg to moje piersi :D ale ciągle mam troszkę brzuszka i linie negra czy jak to się nazywa ktos też? Jak schudłam sama bez żadnych diet treningów do 59. I teraz zaczęłam biegać 3 razy w tyg by jeszcze schudnąć ale mam spory apetyt - _-
I ja mam tą linie. Cienka i blada, ale jest.
 
Dzisiaj moja Emilka skończyła 4 miesiące :D waga 6700 g, wzrost 63 cm. Niedawno pisałam jak to pięknie przespała noc w łóżeczku... No i skończyło się. Od dwóch dni spanie tylko na rękach. Usypiam w nosidle ale odłożyć się nie da. Więc czasami nawet 3 godziny śpi przyklejona do mnie. Genralnie awantura jak ma iść spać. Najgorzej chyba wieczorem bo usypianie trwa z 1.5 H a i tak śpi na mnie. Obrażona na wszystko jak już tylko się obudzi. A no i cycek jest be. Muszę sporo się nameczyc żeby znów uchwycila. A jak się dossie to jakby nie jadła cały dzień. Kochane to dziecko ale daje w kość :D
 
Dzisiaj moja Emilka skończyła 4 miesiące :D waga 6700 g, wzrost 63 cm. Niedawno pisałam jak to pięknie przespała noc w łóżeczku... No i skończyło się. Od dwóch dni spanie tylko na rękach. Usypiam w nosidle ale odłożyć się nie da. Więc czasami nawet 3 godziny śpi przyklejona do mnie. Genralnie awantura jak ma iść spać. Najgorzej chyba wieczorem bo usypianie trwa z 1.5 H a i tak śpi na mnie. Obrażona na wszystko jak już tylko się obudzi. A no i cycek jest be. Muszę sporo się nameczyc żeby znów uchwycila. A jak się dossie to jakby nie jadła cały dzień. Kochane to dziecko ale daje w kość :D
To ja nadal nie narzekam, ale nie zapeszam 🤭
Mi neurologopeda mówiła, że właśnie ok 3 -4 miesiąca dziecko ma większe zapotrzebowanie na mleko i wtedy się szarpie z cyckiem i złości, trwa to z tydzień albo dwa i wszystko wraca do normy, jak organizm go więcej produkuje. Większość kobiet właśnie wtedy niepotrzebnie dokarmia i wtedy to prosta droga do straty pokarmu ;//
Ja za to zauważyłam, że moje dziecko szybciej się najada, je rzadziej, już nie mam takiego nawału, bo z drugiej piersi mi nie leci podczas karmienia. Mam nadzieję, że tyle mu starcza, ale w razie czego odciagam laktatorem co 3 h żeby nie rozleniwić laktacji.

No i wczoraj byliśmy na rehabilitacji, w sumie asymetrii już nie ma, pójdę jeszcze raz za dwa tygodnie i potem zrezygnuje, bo godzinę mi pokazywała jak nosić syna, takie instruktaże powinny być w szpitalu, a nie jak dziecko ma 3 miesiące i już umiem go trzymać.
 
To ja nadal nie narzekam, ale nie zapeszam 🤭
Mi neurologopeda mówiła, że właśnie ok 3 -4 miesiąca dziecko ma większe zapotrzebowanie na mleko i wtedy się szarpie z cyckiem i złości, trwa to z tydzień albo dwa i wszystko wraca do normy, jak organizm go więcej produkuje. Większość kobiet właśnie wtedy niepotrzebnie dokarmia i wtedy to prosta droga do straty pokarmu ;//
Ja za to zauważyłam, że moje dziecko szybciej się najada, je rzadziej, już nie mam takiego nawału, bo z drugiej piersi mi nie leci podczas karmienia. Mam nadzieję, że tyle mu starcza, ale w razie czego odciagam laktatorem co 3 h żeby nie rozleniwić laktacji.

No i wczoraj byliśmy na rehabilitacji, w sumie asymetrii już nie ma, pójdę jeszcze raz za dwa tygodnie i potem zrezygnuje, bo godzinę mi pokazywała jak nosić syna, takie instruktaże powinny być w szpitalu, a nie jak dziecko ma 3 miesiące i już umiem go trzymać.
Też byliśmy u fizjo i neurologa ale tak bardziej profilaktycznie. Pierwsze dziecko to człowiek trochę panikuje. Przynajmniej ja tak mam.
 
reklama
Też byliśmy u fizjo i neurologa ale tak bardziej profilaktycznie. Pierwsze dziecko to człowiek trochę panikuje. Przynajmniej ja tak mam.
U mnie lekarze panikują bardziej, ja swirowalam w ciąży, teraz pełen luz, jakoś tak nie wierzę że coś mogłoby być u małego nie tak - no chyba że nie będzie oddychał na spaniu, ale po to m monitor 😅.
No ale dzięki temu neurolog dał nam zalecenie szczepionki 5w1 i mam za darmo, zawsze kilka stów zaoszczędzonych.
 
Do góry