G
gość _199
Gość
Mi krew leci już z dwa miesiąceA u mnie dzisiaj z rana krew z nosa poszła nigdy tak nie miałam więc chyba ogólnie zmęczenie organizmu się pojawia a tu trzeba mieć jeszcze siłę ns poród
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Mi krew leci już z dwa miesiąceA u mnie dzisiaj z rana krew z nosa poszła nigdy tak nie miałam więc chyba ogólnie zmęczenie organizmu się pojawia a tu trzeba mieć jeszcze siłę ns poród
To, że jest równomiernie mniejsza to ciekawe. Przy późnej hipotrofii to zawsze brzuszek mniejszy, A u Ciebie na to nie wskazuje. No i waga nie jest taka zła na ten czas. Trzymam kciuki, żeby jeszcze nabrała ciałkaWczoraj był dokładnie 33+0 A waga 1760g wszystkie wymiary tuż nad dolną granicą. Jest równomiernie mniejsza to mnie pociesza.
Mam taką nadziejeMoze taka jej natura? Mi sie wydaje, ze te dzieci obecnie jakies małe się rodzą.
Buraków za bardzo nie mogę- cukrzyca ciążowa z insuliną. Zobaczymy czy to żelazo na receptę da radeNa anemie zakwas z buraka lub sok. Ja robię sama zakwas. Teraz pije 2 razy w tygodniu i badania super
Ja teraz idę 33+1 to dam znać jak u mnie bo my cały czas z tą waga w tyle .Wczoraj był dokładnie 33+0 A waga 1760g wszystkie wymiary tuż nad dolną granicą. Jest równomiernie mniejsza to mnie pociesza.
Hej, ja tez caly czas w stresie. Teraz w poniedzialek troche mnie moja prowadzaca uspokoila. U nas na 27+0 Mala miala 890g, 30+0 1241g, na 32+1 1667g i teraz na 34+0 2022g. Glowka wieksza juz od brzuszka, ale przeplywy idealne, raz lekarz na IP i raz prowadzaca prywatnie tego samego dnia jeszcze sprawdzala. Morfologia niestety poleciala mocno w dol. Jednak prowadzaca mnie uspokoila mowiac ze jak przeplywy takie sie utrzymaja i Mala bedzie nawet powoli, ale przyrastac to moge nawet donosic ciaze ale najpozniej w terminie porodu na ta chwile beda indukowac. To i tak super, bo w szpitalu mowili ze miedzy 37 a 39 i wszystko bedzie zalezalo od przeplywowWczoraj był dokładnie 33+0 A waga 1760g wszystkie wymiary tuż nad dolną granicą. Jest równomiernie mniejsza to mnie pociesza.
Tak, mi też powiedziała że jak taka malutka będzie to będą szybciej i drukować ale u mnie to 37-38 ze względu na cukrzycę. U nas było tak 26+0 789g to już o tydzień mniejsza, 30+0 1317g i o 10 dni mniejsza, a wczoraj to już równo 2 tygodnie. Teraz tak dokładnie patrzę to noga wychodzi na 32+1(17,7%), główka 31+4 (8,7%) i brzuszek 30+6 (5,2%) co daje nam że wiek na 31+0 czyli jest 8,1%Hej, ja tez caly czas w stresie. Teraz w poniedzialek troche mnie moja prowadzaca uspokoila. U nas na 27+0 Mala miala 890g, 30+0 1241g, na 32+1 1667g i teraz na 34+0 2022g. Glowka wieksza juz od brzuszka, ale przeplywy idealne, raz lekarz na IP i raz prowadzaca prywatnie tego samego dnia jeszcze sprawdzala. Morfologia niestety poleciala mocno w dol. Jednak prowadzaca mnie uspokoila mowiac ze jak przeplywy takie sie utrzymaja i Mala bedzie nawet powoli, ale przyrastac to moge nawet donosic ciaze ale najpozniej w terminie porodu na ta chwile beda indukowac. To i tak super, bo w szpitalu mowili ze miedzy 37 a 39 i wszystko bedzie zalezalo od przeplywow