reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2021

Gin nie może Ci tego wystawić ?
Chyba ze tylko tsh może 🤔 ja juz miałam chyba z 5 razy robione
Tu w ciazy gina się nie widzi..ciążę "prowadzi" polozna. Ostatnia wizytę miałam w 16tc, teraz kolejna w czw. Położne nie mogą wystawiać skierowania na badanie krwi niestety. USG też nie robi gin tylko tzw konsultant. Ostatnie USG jest w 20tc. Wczesniej badalam tarczyce prywatnie, bo tu na służbę zdrowia tylko TSH, a ja chciałam też przynajmniej FT4, ale odkad mam trochę problemów z szyjka wolę się nie zapuszczac w takie podróże (1.5h autem w jedną str) i muszę się zadowolić TSH. Jeździłam do polskiego labu, bo Brytyjczycy nie mają w zwyczaju badac sobie krwi samemu, tylko jeśli zleci lekarz i labow w sumie nie ma, a jak jakiś jest to w prywatnej klinice i ceny sa z kosmosu. Ciężko być w ciazy w Anglii, oj ciężko.
 
reklama
Przynajmniej macie jakąkolwiek szansę na ta teleporade, choćby o północy, choć fakt, to jakaś godzina z kosmosu. Ja ostatnio potrzebowałam skierowanie na krew, musiałam się umówić na teleporade, żeby lekarz mi je wystawil i odebrać skierowanie w recepcji. Dzwoniłam codziennie od pon do pt od 08:00, bo wtedy otwierają przychodnie i za każdym razem automat mnie informował, że jestem 9 czy 10 w kolejce. Jak ktoś wreszcie odebrał to tylko po to, by powiedziec mi, że już na ten dzień nie ma konsultacji, mam spróbować jutro. Nie można się umawiać z wyprzedzeniem. I przez 5 dni to samo. Dziś poszłam tam wku*wiona, podchodzę do recepcji i mówię, że od tygodnia nie mogę umówić konsultacji, że to jakiś absurd. Babka zapisała moje dane i powiedziała, że lekarz się ze mną dziś skontaktuje i łaskawie się skontaktował. Te badania krwi potrzebuje robić co miesiąc, bo to na tarczyce (biorę Euthyrox) i jak mam się tak co 4 tyg uzerac to ja dziękuję...
No właśnie A na wizycie nie dostaniesz skierowania? U mnie zawsze ginekolog na tarczyce wypisywal, ale Ty chyba tam nie masz stałej opieki ginekologa? Teraz robię i tak prywatnie jak potrzebuje, bo to też nie jest jakoś super drogie tutaj.
 
Tu w ciazy gina się nie widzi..ciążę "prowadzi" polozna. Ostatnia wizytę miałam w 16tc, teraz kolejna w czw. Położne nie mogą wystawiać skierowania na badanie krwi niestety. USG też nie robi gin tylko tzw konsultant. Ostatnie USG jest w 20tc. Wczesniej badalam tarczyce prywatnie, bo tu na służbę zdrowia tylko TSH, a ja chciałam też przynajmniej FT4, ale odkad mam trochę problemów z szyjka wolę się nie zapuszczac w takie podróże (1.5h autem w jedną str) i muszę się zadowolić TSH. Jeździłam do polskiego labu, bo Brytyjczycy nie mają w zwyczaju badac sobie krwi samemu, tylko jeśli zleci lekarz i labow w sumie nie ma, a jak jakiś jest to w prywatnej klinice i ceny sa z kosmosu. Ciężko być w ciazy w Anglii, oj ciężko.
I wszystko jasne..
 
Tu w ciazy gina się nie widzi..ciążę "prowadzi" polozna. Ostatnia wizytę miałam w 16tc, teraz kolejna w czw. Położne nie mogą wystawiać skierowania na badanie krwi niestety. USG też nie robi gin tylko tzw konsultant. Ostatnie USG jest w 20tc. Wczesniej badalam tarczyce prywatnie, bo tu na służbę zdrowia tylko TSH, a ja chciałam też przynajmniej FT4, ale odkad mam trochę problemów z szyjka wolę się nie zapuszczac w takie podróże (1.5h autem w jedną str) i muszę się zadowolić TSH. Jeździłam do polskiego labu, bo Brytyjczycy nie mają w zwyczaju badac sobie krwi samemu, tylko jeśli zleci lekarz i labow w sumie nie ma, a jak jakiś jest to w prywatnej klinice i ceny sa z kosmosu. Ciężko być w ciazy w Anglii, oj ciężko.

Aaaaa nie pomyślałam ze Ty w Anglii 🤭 szwagierka pamietam w tamtym roku przyleciała w kwietniu i poszła prywatnie u Nas. Powiedziała ginowi, ze ma infekcje i faktycznie miała 😒 dał od razu lek a tam położna miała to w dupie 😱 jak latamy do drugiej szwagierki co ma większe dzieci i bierzemy jakieś leki to zawsze jej zostawiamy bo ona mówi ze tam nic im nie dają 😕 dobrze, ze jakos kombinujesz i dbasz sama chociaż nóż w kieszeni się otwiera ...
 
Aaaaa nie pomyślałam ze Ty w Anglii 🤭 szwagierka pamietam w tamtym roku przyleciała w kwietniu i poszła prywatnie u Nas. Powiedziała ginowi, ze ma infekcje i faktycznie miała 😒 dał od razu lek a tam położna miała to w dupie 😱 jak latamy do drugiej szwagierki co ma większe dzieci i bierzemy jakieś leki to zawsze jej zostawiamy bo ona mówi ze tam nic im nie dają 😕 dobrze, ze jakos kombinujesz i dbasz sama chociaż nóż w kieszeni się otwiera ...
Ja ostatnio mialam jakaś dziwna wydzieline z pochwy, dzwoniłam do położnej i kazała przyjść po probki, dostalam 2, miałam sobie zrobić wymazy. Niby wyszly ok, ale na co oni badali to nie wiem. Jak zapytasz to nikt Ci nie powie, bo nie jestes lekarzem żeby analizować i w ogóle to co się interesujesz 😂 moja wydzielina wróciła do normy, więc wierzę, że faktycznie jest ok.. Ja mam dodatkowe USG co 4 tyg z powodu szyjki, to zawsze proszę, żeby od razu na dziecko zerkneli. Gdyby nie to, to napewno bym chodziła prywatnie do gina co jakiś czas (polskiego, bo brytyjskich tak prywatnie to nie ma, albo jak są pojedynczy, to za niewyobrażalne ceny), bo ostatnie USG w 20tc to przesada.
 
Ja ostatnio mialam jakaś dziwna wydzieline z pochwy, dzwoniłam do położnej i kazała przyjść po probki, dostalam 2, miałam sobie zrobić wymazy. Niby wyszly ok, ale na co oni badali to nie wiem. Jak zapytasz to nikt Ci nie powie, bo nie jestes lekarzem żeby analizować i w ogóle to co się interesujesz 😂 moja wydzielina wróciła do normy, więc wierzę, że faktycznie jest ok.. Ja mam dodatkowe USG co 4 tyg z powodu szyjki, to zawsze proszę, żeby od razu na dziecko zerkneli. Gdyby nie to, to napewno bym chodziła prywatnie do gina co jakiś czas (polskiego, bo brytyjskich tak prywatnie to nie ma, albo jak są pojedynczy, to za niewyobrażalne ceny), bo ostatnie USG w 20tc to przesada.
Jeśli mogę spytać to skraca Ci się szyjka ? Czujesz skurcze czy dzieje się to bez objawów ?
Ja biorę luteinę i mam więcej odpoczywać ale ostatnio coraz częściej spina mi się brzuch i martwię się czy nie skróciła się tym razem za dużo. W środę wizyta
 
Ja ostatnio mialam jakaś dziwna wydzieline z pochwy, dzwoniłam do położnej i kazała przyjść po probki, dostalam 2, miałam sobie zrobić wymazy. Niby wyszly ok, ale na co oni badali to nie wiem. Jak zapytasz to nikt Ci nie powie, bo nie jestes lekarzem żeby analizować i w ogóle to co się interesujesz 😂 moja wydzielina wróciła do normy, więc wierzę, że faktycznie jest ok.. Ja mam dodatkowe USG co 4 tyg z powodu szyjki, to zawsze proszę, żeby od razu na dziecko zerkneli. Gdyby nie to, to napewno bym chodziła prywatnie do gina co jakiś czas (polskiego, bo brytyjskich tak prywatnie to nie ma, albo jak są pojedynczy, to za niewyobrażalne ceny), bo ostatnie USG w 20tc to przesada.
ciąża w uk to jakiś horror... współczuje ci. Nie ma możliwości całej ciąży prowadzenia prywatnie ?
 
Jeśli mogę spytać to skraca Ci się szyjka ? Czujesz skurcze czy dzieje się to bez objawów ?
Ja biorę luteinę i mam więcej odpoczywać ale ostatnio coraz częściej spina mi się brzuch i martwię się czy nie skróciła się tym razem za dużo. W środę wizyta
Trochę się skrócila, nie dużo, bezobjawowo. Ja biorę od dawna dużo magnezu, żeby właśnie zapobiec skurczom i póki co ich nie mam. U mnie szyjka jest watlejsza, bo miałam część usuwana chirurgicznie ze względu na stan przedrakowy i przez to może się za szybko zacząć skracac, ale póki co jest pod kontrolą. Tutaj nikt nie uznaje i nie zaleca tzw. "bed rest", ale ja sobie sama stosuje, żeby dmuchać na zimne. Luteiny nie dostałam, bo jeszcze nie jest tak źle, tutaj dają dopiero jak szyjka jest krótsza niż 25mm.
 
ciąża w uk to jakiś horror... współczuje ci. Nie ma możliwości całej ciąży prowadzenia prywatnie ?
W sumie nie ma. Można sobie iść prywatnie zrobić krew czy USG. Są polscy ginekolodzy, przyjmują tak raz na tydzien czy 2, przyjeżdżają z Polski. Laboratoria i tak wysyłają wszystko na testowanie do Polski, to właściwie nie laboratoria, a pielęgniarki, które pobierają materiał. Są ograniczenia w ofercie, nie można sobie przetestować "wszystkiego". Ja np byłam raz prywatnie u polskiego gina i pytalam czy jeśli szyjka mi się skróci to będzie w stanie mi założyć pessar ewentualnie (tu w UK nie wiedzą co to, znają tylko szew, a ten można założyć max do 24tc), to powiedzial, ze niby tak, ale musiałby najpierw go zamówić z Polski, on jest z kolei w UK w gabinecie co 3 tyg, przed pessarem trzeba zrobić wymaz z pochwy na bakterie, a on nie ma takiej możliwości, bo tu w gabinecie to tylko podstawy typu konsultacja +USG, takze nierealne. Polozna też za każdym razem inna, a ona tylko spr mocz, ciśnienie i teraz jako, że już nie ma USG więcej, bo ostatnie w 20tc, to sprawdzi centymetrem krawieckim obwód brzucha i zobaczy czy dno macicy ok😂 acha, i krew będę miała pobierana w 28tc. Ostatnio miałam w 8tc...aby do porodu...
 
reklama
Do góry