reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

Witam

Niby słoneczko swieci ale wiatr jest okropny, takze siedzimy w domku , do tego znów katar się przyplątał przed chrzcinami:angry:

Bibik wszystko bedzie ok. A takie wypadki się zdarzają , nasze skrzaty są tak ruchliwe itp ze nie dajemy nadążać za nimi ( Własnie Z zrzuciła na siebie miskę i piszczy)......
 
reklama
Oj rozwiązał nam sie worek z ząbkami.Dziś przyjechała teściowa zając się na chwilę Nikodemem bo musiałam wyjśc.No i chciałam pokazac jej nasze dolne 2.Patrze a tam kielek na gorze:)Więc w tak szybkim czasie mamy już 7 ząbków.A gryzie !!!!!Wszystko co napotka na swojej drodze.Nogi ręce udoa wszystko poprostu.Boli okrutnie:)

A propo chrztu to my też już mamy to za sobą wkleje fotke na odpowiednim wątku
 
Bibik kurcze faktycznie nie wesoło. Moja Julka też ma rowerek, ale nigdy sobie nic nie zrobiła. Z początku to myślałam, że to roczek jakieś dziecka twoich znajomych czy rodziny a dopiero teraz patrzę, że mały był wcześniaczkiem :-) Powiedz mi, choć pewnie już nie raz pisałaś, w którym tyg się urodził? Ile ważył?
Sam fakt, że jest wcześniaczkiem i sobie dobrze z tym porodził świadczy o tym, że jest silny chłopak i teraz też sobie ze wszystkim poradzi :-)

A ja dalej sprzątam, ale już podlogi mi schną, poukładam tylko ostatnie rzeczy i... GOTOWE :-) W końcu :-). No i zaraz zmykam z dziewczynkami na spacer nad morze, bo piękna słoneczna pogoda, a mąż śpi po nocce :-)

Urodził się w 25 tc z wagą 960g. Mój Okruszek Kochany... :happy: Super, że przeprowadzka bez problemów i zadowolona jesteś z nowego lokum:-)

Po tym zakichanym rowerku Natulek od wczoraj jest niespokojny, budzi się w nocy a w dzień dużo płacze. Ale lekarze mówili, że tak może być i do jutra powinno się wszystko ustabilizowac i wtedy wróci mój pogodny wesołek!:tak:
Tak czytam co piszecie i jakoś nie miałam pojęcia, że tyle wypadków moga mieć nasze skarby małe!:szok: A wszystko przez "mądrych" dorosłych, do których ja też należę...:baffled:
 
bibik nie możesz sobie wyrzucać !!! pomysl ile jeszcze guzów przed nami, zdartych łokci i kolan ! taki urok małych dzieci , bez tego sie niestety nie obejdzie ale naszczescie odporne sa te nasze skarby i dadza sobie rade ! heh chociazby patrząc na mnie.... blizna na bliźnie na kolanach i nawet jedna pod pacha hahahah i zyje dalej ;-)
a po drugie 100 lat dla naszego pierwszego roczniaka !!!! Stooooo lat ! stooooo lat niech zyje...żyje nam !
 
U mnie też super dziadek był jak mały szalał na podłodze .I udeżył główką w komode ale lekko.A on jak wrucił do siebie do domu zadzwonił do mojego m i powiedział żeby go poduszkami okładac bo sie udeży.zdenerwował mnie mówie wam.A jak zacznie chodzic to co??poduszkami go obłożyc i skleic taśmą???
jeszcze przed nami bardzo dużo urazów.wiadomo że serce peka bo taka rola matki:)
Będzie dobrze:))
 
hej,

Bibik, sto lat dla Natanielka!!!!! No i dużo zdrówka, radości i wszystkiego co najlepsze,
kurcze już ma roczek :)

a upadkiem się nie przejmuj, dobrze dziewczyny pisały, nie unikniemy ich, dzieci nasze się uczą. Mój Mati też już dwa razy porządnie się przewrócił, i to za każdym razem jak szedł na czworaka, poprostu zapomniał że jak przesunie do przodu nogi to też ręce musi :) Raz mu nawet krew leciała z dziąsła bo tak przywalił, a kolejnym razem trochę rozwalił sobie wargę. I oba przypadki były na kocyku więc nie jesteśmy w stanie wszystkiego przewidzieć, buziaki dla małego roczniaczka :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry