P
patrysia*
Gość
ładniutko i super że juz niedługo n aswoim:-)hej hej
Ja tylko na sekunde, bo tak ciagle w biegu... wykanczamy powoli mieszkanie i ciagle cos trzeba kupic wiec jezdze, a pozniej przez to leze, bo mnie skurcze łapia i wszystko bolijak sie cudem uda to za tydzien sie wprowadzamy jak ja o tym marze... jak sie uda skonczyc łazienke, podłaczyc elektryke i puscic ogrzewanie to w weekend juz na swoim!!!!! <jupi>
Narazie skonczony tylko pokój dziewczynek:
(troche niewyrazne, ale to porównanie "przed" i "po")
Ten obrazek jest przeskalowany. Kliknij tu, żeby zobaczyć oryginał (640x512).
Spróbuje pozniej zaglądnac
PAULA ojej żadnej prywatnościno to nieciekawie bo ja jednak bym niechciała wywalać cycuchy aby nakarmić synka przy gościach "koleżanki"oboki wiadomo jak to jest po porodzie co i chciałabym na spokojnie zajmowac się synkiem a nie że będą się patrzec co i jakja bym chyba wolała inny szpital wtedy odwiedzić do rodzenia gdzie jednak jakaś prywatność jest