reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2010 !!

reklama
Dzien dobry mamusiom!!! obudzilam sie i ddalej nie moge uwierzyc ze w moim brzuchy fikaja koziolki dwie iskierki. ehhhh A co do dbania o siebie to trzeba sie troske bardziej oszczedzac i miec odpowiednia doiete ale bez przesady . dbajmy o siebie ale nie dajmy sie zwariowac. hmm jest jakis suwaczek na blizniaki??
 
Czesc dziewczyny,ja tylko na chwile bo zaraz znikam do wanny sie wykapciac i szykowac do gina:-)ale sie ciesze ze to juz dzis:-)cos mnie dzis brzuszek boli ale to moze dlatego ze sie troche obawiam:-(trzymajcie kciuki za dobre wiadomosci;-)
 
Dzien dobry mamusiom!!! obudzilam sie i ddalej nie moge uwierzyc ze w moim brzuchy fikaja koziolki dwie iskierki. ehhhh A co do dbania o siebie to trzeba sie troske bardziej oszczedzac i miec odpowiednia doiete ale bez przesady . dbajmy o siebie ale nie dajmy sie zwariowac. hmm jest jakis suwaczek na blizniaki??

Na lilly pie na pewno jest.:tak::tak:
 
Moim zdaniem wystarczy mieć świadomość zagrożeń i umieć tą wiedzę wykorzystać dla dobra swojego dziecka a nie bagatelizować ryzyko. Ale każdy wybiera za siebie i nic nikomu nie narzucam, po prostu wkleiłam linka jak można się toksoplasmozą zarazić, uważacie, że to przesada-ok, dla mnie to świadome dbanie o nienarodzonego maluszka.
Nikki ja w żadnym wypadku nie uważam, że wiedza o zagrożeniach jakie nam grożą jest przesadą, myślę po prostu, że trzeba zachować umiar również w kwestii przestrzegania się przed tymi zagrożeniami:tak:
 
Dzien dobry mamusiom!!! obudzilam sie i ddalej nie moge uwierzyc ze w moim brzuchy fikaja koziolki dwie iskierki. ehhhh A co do dbania o siebie to trzeba sie troske bardziej oszczedzac i miec odpowiednia doiete ale bez przesady . dbajmy o siebie ale nie dajmy sie zwariowac. hmm jest jakis suwaczek na blizniaki??
Monia jeszcze nie zdążyłam pogratulować podwójnego szczęścia :-).
Czesc dziewczyny,ja tylko na chwile bo zaraz znikam do wanny sie wykapciac i szykowac do gina:-)ale sie ciesze ze to juz dzis:-)cos mnie dzis brzuszek boli ale to moze dlatego ze sie troche obawiam:-(trzymajcie kciuki za dobre wiadomosci;-)
Kopciuszek trzymam mocno:tak::tak: , ja tez dzisiaj chyba sobie popodglądam, jak mój m nie wróci z pracy za późno jadę do wujka na domowe usg. Może dowiem się kto tam u mnie mieszka:-)
 
Wrócę jeszcze do tematu tokso. Wiadomo trzeba uważać, ale nie wariować.
Niestety mam w swoim otoczeniu 1 przypadek gdzie dziewczyna w drugiej ciąży zachorowała na tą chorobę (miała w domu kota). Dziecko urodziło się chore, ma padaczkę, nie widzi ja jedno oko oraz nie słyszy na jedno ucho. Niby kot był domowy, nie chodził po dworze a i tak był chory.
Również posiadam psiaka takiego podwórkowego i po każdej styczności z nim myję łapki.

Nikki super miałyśmy wczorajszą noc co nie? Tak grzmiało że nie mogłam zasnąć a teraz w pracy jestem zmęczona. Panicznie boje się burzy, więc maleństwo ze mną to przeżywało :hmm:
 
Nikki ja w żadnym wypadku nie uważam, że wiedza o zagrożeniach jakie nam grożą jest przesadą, myślę po prostu, że trzeba zachować umiar również w kwestii przestrzegania się przed tymi zagrożeniami:tak:
Ja też tak sądzę i nikomu nie każę wpadać w przesadę, nie ja pisałam o kroplówkach, tlenie czy izolatkach... Sama nie wpadam w przesadę, postępuję tak, by uniknąć źródeł zakażenia i to wszystko i tylko o tym pisałam....
 
reklama
Nikki super miałyśmy wczorajszą noc co nie? Tak grzmiało że nie mogłam zasnąć a teraz w pracy jestem zmęczona. Panicznie boje się burzy, więc maleństwo ze mną to przeżywało :hmm:

Nemi, tak waliło, że coś strasznego, nie boję się burzy ale tym razem nawet tv nie było słychać od grzmotów, też nie mogłam zasnąć... i do tego strasznie gorąco...:-(
 
Do góry