reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2010 !!

Kaja - Polacy uwielbiają sie leczyć to fakt - masz rację - jako naród uwielbiamy narzekać i na wszystko bieże się tabletkę przeciwbólową. Z drugiej strony wystarczy popatrzec na forum nie tylko styczniówek jak wiele dziewczyn ma problemy z donoszeniem ciąży, poronieniami itp. więc czasem lepiej mieć o jedno USg i badanie na fotelu więcej, niż o jedno za mało i przez to stracić dzidziusia. Poza tym nie wyszystko co z Zachodu do nas dociera jest najlepsze - może czasem staromodne badanie od wewnątrz na fotelu bywa lepsze dla kontroli ciąży, niż poklepywanie po rączce i pytanie jak się pani dziś czuje;-)Często jest tak, że niestety dziewczyny za granicą nie mają wyboru i ciąże prowadzą im tak, jak robi się to w danym kraju i też rodza zdrowe dzieci..
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Kaja, nie zrozum mnie źle. To nie chodzi o przepisywanie leków. Ja nie jestem zwolenniczką tabletek. Ok zgadza się, ze ciąza to nie choroba, ale różnie kobiety przechodzą tą ciążę. Jedne lepiej, drugie gorzej. Jedne całą ciąże funkcjonują na wysokich obrotach, urodzą z marszu i będzie ok, a druga będzie chuchać i dmuchać, a i tak ciągle będą jakieś problemy. W pierwszym trymestrze pare razy miałam krwawienia i stąd ten mój pobyt w szpitalu , więc raczej uzasadniony. Poza tym pracuje w markecie i rozładowanie paru palet towaru co dzień to jest dość duży wysiłek nawet jak nie jest się w ciąży. A badania, ciekawe co byś powiedziała jakbyś miała jedne w 5 tc, a następne miała mieć koło 20 tc?
Więc ja też nie chciałam czekać, co natura przyniesie i dlatego zmieniłam lekarza. A nasz komfort psychiczny udziela się dzidzi.
I chyba lepiej w naszej sytuacji pójść do gina o dwa razy za dużo niż jeden raz za mało.
 
Mi moja ginka z kolei powiedziala zeby smarowac czymkolwiek, bo chcodzi glownie o to zeby natluszczac. Ale powiedzial.a zeby bron boze masowac, bo macica tego nie lubi i z tego biorą sie min skórcze w postaci twardnienia brzucha- u mnie wlasnie tak bylo, wiec zapprzestalam takich technik. Co jakis czas jak mi sie przypomni delikatnie smaryje nivea soft, bo sie latwo rozsmarowuje ze wzgledu na rzadką konsystencje i nie musze mocno rozsmarowywac.
A ten krem trzymam na 7mies. bo do tanich nie nalezy.
Moja chrzesnica niestety pod kloszem trzymana wiec nie wroze rewelacji mojej siostrze, ale to jej sprawa, zobaczymy jak to bedzie wygladac, choc siostra juz stwierdzila ze najpierw bedzie dawac dziecko na godzine, potem za tydz na 2 i tak bedzie jej sukcesywanie zwiekszac. No nie wiem czy to dobry pomysl, ja sie nie udzielam, bo dzieci nie mam, ale chyba bym tak nie zrobila.Ty masz juz doswiadczenie Yol_a, myslisz ze to dobry pomysł?

No cóż co do kremu to nie chodziło mi o długotrwałe mocne masowanie- po prostu wcierasz kremik dokładnie i to podobno jest dobre nie tylko dla skóry:-):-):-)
co do przedszkola to nie uważam tego pomysłu za dobry, ale co matka to koncepcja. nam babki w przedszkolu powiedziały, ze tak ze cztery godziny na początek, po trzech dniach jest kryzys i małe histeryzuje ale nie można się poddać tylko zacisnąć zęby. Myśmy tak zrobili i Tomek chodzi już trzeci rok, w tym roku z radością i uśmiechem na twarzy. teraz jest w rozpaczy bo jutro musi zostać w domu - katar gigant:szok::szok::szok:
 
andzia76 - nie zrozumiałaś troszkę mojego postu; ja nie neguję potrzeb jeśli są. Współczuję Ci cięzkiej pracy i przeżyć.
Nie miałam na celu wytykanie nikomu sytuacji. Chciałam tylko podkreślić ogólną tendencję.
A propo... badania morfologia i mocz miałam zlecone właśnie w 5 tyg na pierwszej wizycie i teraz będę miała drugie podczas wizyty w 21. Tak trafiłam i mnie to nie oburza ani nie widzę potrzeby. Oczywiście jeśli tylko by zaistaniała robiłabym je częściej.
 
witam mamusie!

U nas dzis dzien mija leniwie, Paulinka marudna juz... przytrzymamy ja jeszcze 30 min i pojdzie spac, uff... :-p

Kaja... zgadzam sie z Toba po czesci:-pPolacy naprawde lubia brac lekarstwa i z tego słyniemy:tak:Ale powiem, ze sa naprawde wyjatki...
Ogólnie ginka przepisała mi lekarstwa na podtrzymanie ciazy i jakos bałabym sie ich nie brac:zawstydzona/y:Ciąża to nie choroba, ale gdyby chodziło o mnie to pewnie nic bym nie brała, ale jednak chodzi o moje malenstwo i ufam mojej gince, wie co robi na pewno.
Ogolnie nie cierpie łykac tabletek i uzalac sie, ze mnie cos boli...
w 1 ciazy jednak poszłam w 3 miesiacu na L4, bo pracowałam na stacji benzynowej, mało "przyjemna" praca dla kobiety w ciazy, z reszta wyobrazcie se klientów, którym benzyne nalewa kobieta z brzuchem, a co gorsze gaz:-Ddlatego kierowniczka wysłała mnie na L4 odrazu:-D
A wracajac do lat młodosci, lubiłam cwiczyc na wf-ie majac miesiaczke, bo wtedy brzuszek mniej bolał:-p:-D

P. we wtorek zaczyna prace:tak:Mało ciekawa, troche niezgodna z wykształceniem, ale trudno... ambicje chowamy głęboko:tak: Teraz najwazniejsze jest nam zapewnic byt, ja wróce do pracy to i P. pomysli o karierze:tak:
 
Wiele z nas ma jakieś przykre doświadczenia związane z ciążą, najważniejsze są teraz nasze maleństwa i musimy o siebie teraz podwójnie dbać:-D

A praca, sama sobie taką wybrałam i mam, bo stwierdziłam, że dobrze mi zrobi ruch i wysiłek fizyczny. Po wielu latach siedzenia za biurkiem nie mogłam już patrzeć na papierki i chciałam trochę od tego odpocząć psychicznie, zwłaszcze że zarobki porównywalne. No i w tym czasie zaszłam w ciąże....:-D:-D:-D

Asiu, bardzo się ciesze, że już skończyły się wasze problemy:-D

A teraz zmykam szykować mężowi kolacje, bo zaraz wróci z pracy
No i chyba zajrze do was dopiero w środe, bo pon i wt. moja druga połowa ma wolne, więc chyba spędzimy je razem (chyba, że pojedzie na ryby:crazy:, to wtedy do was zajrze)
A we wtorek mam wizyte u ginki. Ciekawe, czy z mojego chłopca nie zrobi się dziewczynka?:-p:-D

i nie piszcie za dużo...;-):-D
 
Ostatnia edycja:
Pewnie, jak lekarz prowadzący zaleca to ja też nie odważyłabym zmieniać jego decyzji. Mam jednak ograniczone zaufanie do lekarzy i wybieram ich juz dokładniej dlateog, że w pierwszej ciązy stosowałam wszystkie zalecenia włącznie z fenoterolem i isoptinem i odstawiłam jak mi lekarka kazała (za wcześnie bo ona jechala na urlop! to się dowiedziałam potem) i nie tak się skonczylo jak mialo.

Ups... na stacji pracowałaś, to rozsądna kierownik - dobrze, że cię wyslala na l4.
Gratuluje pracy dla męża - najważnijesze, że jest! Z czasem na pewno uda sięznaleźć taką upragnioną ale już bez stresu, że nie macie źródła utrzymania.
 
A propo... badania morfologia i mocz miałam zlecone właśnie w 5 tyg na pierwszej wizycie i teraz będę miała drugie podczas wizyty w 21. Tak trafiłam i mnie to nie oburza ani nie widzę potrzeby. Oczywiście jeśli tylko by zaistaniała robiłabym je częściej.
A skąd wiesz, że nie istnieje taka potrzeba skoro nie masz robionych badań??:sorry::rofl2: To wlaśnie z morfologii i moczu wynika dopiero co z toba się dzieje i z czego cię dziecko wypłukało - patrząc w oczy to lekarz niewiele może stwierdzić oprócz tego, że są ładne. Kaja ty mieszkasz za granicą? Bo mam taka refleksję, że wszyscy tak narzekamy na polski NFZ, że na wszystko żalują pieniędzy, ale ja mam morfo i mocz raz w miesiącu robiony - przed każdą wizytą idę oddać co trzeba i na wizycie wszystko wiadomo, a ubycia tych paru kropel krwi nie odczuwam jako męczące, mocz i tak wydalam, a jak mi zbadają to przynajmniej wiadomo, że nie mam infekcji układu moczowego, albo inne sprawy jak ciśnienie (białko w moczu) i wiele innych rzeczy, więc jestem spokojna. Jedne przejdą przez ciąże i nic im nie jest, a drugie borykają się z różnymi problemami, a od nadmiaru wyników jeszcze nic się nikomu nie stało:-):-)
 
Ja lekarza słucham coś karze brać to biorę on zna się na prowadzeniu ciąży ja jednak nie na szczeście teraz tylko witaminki biorę a w 1 ciąży jednak sporo przeszłam i słuchałam i brałam co kazał mam porównanie że teraz nic mi nie daje a wtedy dawał widocznie było tak źle że musiałam :sorry:bezpodstawnie ponad 10 razy szpital mnie nie witał :zawstydzona/y:

mam nadzieje że ten isoptin i fenoterol mnie w tej ciąży ominie :sorry:

Asiowo fajnie że się udało i powodzenia dla męża !!!:tak:

moje dziecko śpi i mam w końcu chwilkę na ogarnięcie pokoi i na poczytanie ...
 
Ostatnia edycja:
reklama
A skąd wiesz, że nie istnieje taka potrzeba skoro nie masz robionych badań??:sorry::rofl2: To wlaśnie z morfologii i moczu wynika dopiero co z toba się dzieje i z czego cię dziecko wypłukało - patrząc w oczy to lekarz niewiele może stwierdzić oprócz tego, że są ładne. Kaja ty mieszkasz za granicą? Bo mam taka refleksję, że wszyscy tak narzekamy na polski NFZ, że na wszystko żalują pieniędzy, ale ja mam morfo i mocz raz w miesiącu robiony - przed każdą wizytą idę oddać co trzeba i na wizycie wszystko wiadomo, a ubycia tych paru kropel krwi nie odczuwam jako męczące, mocz i tak wydalam, a jak mi zbadają to przynajmniej wiadomo, że nie mam infekcji układu moczowego, albo inne sprawy jak ciśnienie (białko w moczu) i wiele innych rzeczy, więc jestem spokojna. Jedne przejdą przez ciąże i nic im nie jest, a drugie borykają się z różnymi problemami, a od nadmiaru wyników jeszcze nic się nikomu nie stało:-):-)
Prosta odpowiedz słuchamy swojego organizmu:tak: Nie trzeba być lekarzem aby stwierdzić, że coś się dzieję;-)
 
Do góry