Cześć Kochane,
mam brzydką pogodę, zero słońca, wystarczająco ciepło i jest po prostu pięknie!!!
ja juz po śniadanku zaraz zmykam na zakupy bo lodówka puchą straszy
Golanda ja jem chyba tak jak przed ciążą z tą różnicą że mam regularne obiady i coś na śniadanko bo wcześniej tak pracowałam, ze jedliśmy zero obiadów i tylko na wieczór, a teraz mam zdrowy obiad, za dużo to mi się go nie mieści, małe śniadanko a kolację to też nie zawsze. I 5,5 na plusie jestem, ale mój M powiedział, że lubi te moje krągłości
i niezła ta baba w sklepie oj elementów nie brakuje ale męża masz na piątkę!
jak tak czytam te wasze centymetry i wagę to sie przerażam bo wy normalnie jakieś szczypiorki przy mnie! kiedy zrobiłam test ciążowy ważyłam równe 62kg, a teraz 67.5! hehe po ciaży muszę się wziąść za siebie jak poznałam M to ważyłam 56kg!!!!!!!!!
Pasibrzuch a lekarz nie przepisał ci żelaza?podobno te zwykłe nie jest zbyt przyswajalne, ja mam takie z kwasem foliowym o spowolnionym uwalnianiu czy coś takiego, jutro zrobię morfologię to w pt będę wiedzieć czy te tony żelazstwa coś pomogły
Dormark to o której ty wstajesz!?
Kaja_10 jak tam nastrój przed powrotem do pracy? Bo mnie chyba znowu ogarniają te chęci co zawsze we wrześniu, hehe oby mi szybko nie przeszło!