Ja jestem po USG połówkowym. Maluch śliczny i zdrowy, rośnie super chociaż brzusio ciągle malutki i na plusie ok. 2 kg.
Wesołą mieliśmy wizytę, bo maluch już charakterek pokazuje.
'Usiadł' sobie po turecku, pozaplatał stópki, wsadził pępowinę między nogi i kilka razy pokazał nam język
łobuziak. Nawet szturchanie nie pomogło ... siedział niewzruszony i machał stópką.
Złośliwiec mały postanowił potrzymać nas jeszcze trochę w niepewności. Może za miesiąc zmięknie i wreszcie rozłoży nóżki.
Na razie pozostają mi tylko wróżby