reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2010 !!

haha:-Dpodobno mija im z czasem a niektorzy maja do samego porodu ciazowe dolegliwości..:tak:Moj M np codziennie spi w dzien, a wczesniej tego nie zaobserwowalam:-D
No ale tak poza tym to sprawdza sie idealnie! Wszyscy znajomi tak nas strasza ze te pierwsze miesiace sa takie straszne..a ze u nas to juz wogole bedzie masakra przy blizniakach i ja sie juz bac zaczynam a M mowi ze damy sobie rade i nie sluchajmy ich bo oni mowia jakby dziecko bylo klopotem a dla nas to wieeelkie szczescie i to podwojne i napewno sobie poradzimy:-)i od razu zaczynam w to wierzyc:-)

jesli chodzi o dolegliwosci ciazowe, to ostatnio wujek mojego G. stwierdzil, ze on nabral ksztaltow ciazowych zamiast mnie heh:-D To prawdopodobie przez moje (i jego) zachcianki hehe
 
reklama
to pogratulować teściowej ja o mojej wole nie pisać :sorry2:

Nie moja zasluga ale dziekuje:-)

agbar77 wypożycz swoją teściową;-) jak ja ci zazdroszcze:-D

Nie oddam za nic w swiecie..nawet na chwilke;-):-D

no tak ale ja już dzidziolka czułam..I puka od czasu do czasu, i przerwotki robi... myślałam że jak już raz poczułam to będzie coraz częściej i mocniej, a jest zupełnie odwrotnie :zawstydzona/y::zawstydzona/y:

Ja poczulam synusia w 17 tygodniu,dokladnie 30 lipca,potem czulam raz na jakis czas,bywalo,ze calymi dniami nic i juz panikowalam.A teraz od jakichs 5-6 dni maly wierzga jak maly konik,widac juz nawet jak brzuch sie rusza:-)Wiec moze tak to juz jest,ze maluchy daja nam sygnal,a potem zbieraja sily na mocniejsze kopniaki....Glowa do gory,bedzie dobrze.

Do usg 31 stycznia wytrzymam ;-)

Zycze wszystkim milego dnia

a ja to cie podziwiam...czekac do stycznia????:-D:-D:-D
Rowniez zycze milego dnia:-)
 
A ja tam uwielbiam moja tesciowa,juz ja poprosilam aby zostala u nas na dluzej jak synus przyjdzie na swiat.Jest fantastyczna kobieta,ufam jej,moge na nia liczyc,jest dla mnie jak przyjaciolka...Czesto nawet jak mam problem to predzej zazdzwonie do niej niz do mojej mamy...coz,takie zycie....
Ja z moją teściową też mam niezły kontakt, ale myślę, że na dłuższą metę nie potrafiłybyśmy żyć w jednym domu. Mamy inne charaktery, priorytety.
a wiecie może ile czasu dzidzia może być "cicho" na obecnym etapie ciąży? :-(moja dzidzia od czasu do czasu lekko zapuka, ale szaleństwa nie ma... wydaje mi się że mniej ją czuję niż tydzień temu:szok::-(
Ivi, spokojnie. Dzidzia może się inaczej ułożyła. Poza tym najczęściej dzieci są aktywne, kiedy my odpoczywamy. Czytałam, że ruchy to należy liczyć dopiero od 28 tygodnia ciąży, a w moim poradniku nawet od 32, więc nie ma co szaleć. Ja też myślałam, że moje dziecko takie spokojne, ale jak się wczoraj sie na chwilę położyłam, to dało o sobie znać. Nawet zauważyłam, jak brzuch się rusza - a wcześniej nie miałam okazji.
Hello

Witam przed praca. Wczoraj wieczorem znowu mnie brzuch bolal a dokladnie podbrzusze czy to moga byc jakies objawy czegos czy mam nie panikowac?
Jola.24, myślę, że nie masz się czym przejmować. W brzuchu musi się robić miejsce dla dziecka. Nie powinnaś mieć powodów do niepokoju, ale jeśli Twoje przeczucia mówią Ci coś innego i będziesz niespokojna, idź do lekarza lub położnej.
haha:-Dpodobno mija im z czasem a niektorzy maja do samego porodu ciazowe dolegliwości..:tak:Moj M np codziennie spi w dzien, a wczesniej tego nie zaobserwowalam:-D
No ale tak poza tym to sprawdza sie idealnie! Wszyscy znajomi tak nas strasza ze te pierwsze miesiace sa takie straszne..a ze u nas to juz wogole bedzie masakra przy blizniakach i ja sie juz bac zaczynam a M mowi ze damy sobie rade i nie sluchajmy ich bo oni mowia jakby dziecko bylo klopotem a dla nas to wieeelkie szczescie i to podwojne i napewno sobie poradzimy:-)i od razu zaczynam w to wierzyc:-)
Ciekawe, czy jeśli naszym mężom brzuchy wyrosną, to też od razu znikną po porodzie.;-) Co do bliźników, to rzeczywiście innych może przerażać, ludzie się zwyczajnie boją i tyle, bo to masa obowiązków. Jednak jak ktoś jest dobrze zorganizowany, może mieć nawet i czworaczki i sam da radę. Ja byłam od samego porodu z synkiem zupełnie sama. Kompletnie nikt mi nie pomagał, jedynie z krótką wizytą od czasu do czasu wpadał. Dałam radę i nawet nie myślałam, że ktoś może być mi potrzebny. Za to moja koleżanka miała obstawę 24 godziny na dobę. W nocy czuwała przy małej jej siostra, w dzień byli na zmianę rodzice i druga siostra. A ona biedna siedziała zaniedbana i narzekała, jak to jest jej źle. Ludzie są różni. Dacie radę, bo to tylko od Was i Waszego nastawienia zależy.
 
a ja to cie podziwiam...czekac do stycznia????:-D:-D:-D
Rowniez zycze milego dnia:-)[/QUOTE]

agbar wdal mi sie blad. Musze czekac do 31 sierpnia (oba miesiace zaczynaja sie na litere "s").
Plec chcialabym juz znac, bo bede mogla zaczac sie zwracac do mojego baby "plciowo":-D bo jesli chodzi o wybor imienia to jeszcze dluga przeprawa przede mna:szok:
 
Hej

Pojawiam się na trochę. Wczoraj wieczorem dopiero wróciliśmy do domu a dziś i tak wyjadę bo mąż w delegacje pojechał.

Weselisko nam się udało. Wybawiliśmy się i maleństwu też się chyba podobało.
 
agbar wdal mi sie blad. Musze czekac do 31 sierpnia (oba miesiace zaczynaja sie na litere "s").
Plec chcialabym juz znac, bo bede mogla zaczac sie zwracac do mojego baby "plciowo":-D bo jesli chodzi o wybor imienia to jeszcze dluga przeprawa przede mna:szok:

Hihi Karoli domyslilam sie,ze blad;-)
U nas chyba jesli chodzi o imie to w koncu zapanowala zgoda...bo malo brakowalao a doszlo by do mordu;-):-DNapisalam w watku o imionach o naszym wyborze.
 
Witajcie dziewczynki:-) Czuję się jak padlina. Znowu bym chłopa przez sen pobiła. Jej! Mam już dość tych snów:-( Wczoraj mi się śniło że mi wody odeszły i zalałam sąsiadów:-D i pojechaliśmy do szpitala a tam lekarz powiedział że to dobrze jak jest dużo wody. Zrobił USG i był chłopaczek.:-) A dzidziolek też aktywny coraz bardziej w nocy i spać nie daje:tak:I jeszcze taki gorąc dzisiaj:wściekła/y:
 
Dziewczyny, dziś rano widziałam nowy wątek o potwierdzonej płci malucha. Wątek został usunięty, bo utworzono go niezgodnie z regulaminem. (Chwała naszym moderatorkom:-);-);-))

Pomyślałam jednak, że można przecież utworzyć listę w wątku - obstawiamy chłopiec czy dziewczynka. Nie ma potrzeby tworzenia nowego wątku i robienia bałaganu. Co Wy na to? Mogę się tym zająć, jeśli byście chciały, tylko na tamtym wątku musiałybyście napisać, czy już wiecie, co nosicie w brzuchu, żebym nie musiała skakać na wątku głównym i szukać.
 
Dziewczyny, dziś rano widziałam nowy wątek o potwierdzonej płci malucha. Wątek został usunięty, bo utworzono go niezgodnie z regulaminem. (Chwała naszym moderatorkom:-);-);-))

Pomyślałam jednak, że można przecież utworzyć listę w wątku - obstawiamy chłopiec czy dziewczynka. Nie ma potrzeby tworzenia nowego wątku i robienia bałaganu. Co Wy na to? Mogę się tym zająć, jeśli byście chciały, tylko na tamtym wątku musiałybyście napisać, czy już wiecie, co nosicie w brzuchu, żebym nie musiała skakać na wątku głównym i szukać.

Ja jestem za:-)Ide sie wpisac....
 
reklama
Ja poczulam synusia w 17 tygodniu,dokladnie 30 lipca,potem czulam raz na jakis czas,bywalo,ze calymi dniami nic i juz panikowalam.A teraz od jakichs 5-6 dni maly wierzga jak maly konik,widac juz nawet jak brzuch sie rusza:-)Wiec moze tak to juz jest,ze maluchy daja nam sygnal,a potem zbieraja sily na mocniejsze kopniaki....Glowa do gory,bedzie dobrze.

mam nadizeje że masz rację... ja już się nie mogę doczekać gdy mój mąż będzie mógł zobaczyć ruchy maluszka...

Ivi, spokojnie. Dzidzia może się inaczej ułożyła. Poza tym najczęściej dzieci są aktywne, kiedy my odpoczywamy. Czytałam, że ruchy to należy liczyć dopiero od 28 tygodnia ciąży, a w moim poradniku nawet od 32, więc nie ma co szaleć. Ja też myślałam, że moje dziecko takie spokojne, ale jak się wczoraj sie na chwilę położyłam, to dało o sobie znać. Nawet zauważyłam, jak brzuch się rusza - a wcześniej nie miałam okazji
no własnie to dziwne że mojemu maluszkowi chyba wygodnie jest jak "półleżę" lub leżę.. wtedy nigdy nie czuję ruchów :-D
 
Do góry