reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

Cześć dziewczyny ja też nie mam dobrych wieści...
Wczorajsze chłodne kąpiele i okłady nie wiele pomogły złagodziły gorączkę tylko na 3 godzinki i całą noc byłam sama bo R. w pracy i się męczyłam...:-(
Rano tak mnie wzięło, że wrócił R. i musieliśmy jechać jednak do szpitala. Zmierzyli mi od razy ciśnienie, tętno, musiałam nasikać do probówki wymacali mnie wszędzie gdzie się dało i okazało się, że złapałam jakąś infekcję dlatego mam ból brzucha i kręgosłupa oraz normalną grypę, ale już zostałam ostrzeżona, że gdy tylko pojawia się dreszcze mam znów jechać bo to może być świńska grypa...:-:)-:)dry:Dostałam antybiotyki mam pić dużo wody. Dopiero zeszła mi gorączka choć jestem tak obolała ze nie mam na nic siły. W dalszym ciągu mam ból kręgosłupa i niestety głowy po tej gorączce.
Lekarz osłuchał serdunia dzidziusia, pomacał i powiedział, że jest wszystko ok, a jak będę za dwa tyg na wizycie z uzg to sprawdzimy czy wszystko jest napewno dobrze.:sorry:
A najlepsze było to, że zostałam od razu przyjęta...:tak:
 
reklama
ja wczoraj spotkałam sie z koleżanką,która ma półrocznego synka. opowiadala,ze kiedy była w 5miesiacu poszła do lekarza,bo bolał ją kręgosłup w odcinku lędźwiowym (tak jak chyba co drugą z nas ;-)), a ten odrazu nakrzyczał,że ma zagrożoną ciążę i powinna leżeć. nie zrobił jej usg nawet,a też liczyła że dowie sie płci :-) przeleżała miesiąc,a kiedy poszła do innego lekarza (prywatnie) dowiedziała sie,że ma dużo ćwiczyć,bo za duzo jej przez to leżenie kg przybyło i że ma zdrowego synka,a jej ciąża prawdopodobnie nigdy nie była zagrożona :-D to jest dopiero stwarzanie człowiekowi mętliku w głowie.

kruszynka.. tak mi Cie szkoda.. gdyby ktoś mi powiedzial,ze prawdopodobnie mam świńską grype,to bym chyba zawału dostała na samą myśl. nie wiem czemu,ale wydaje mi sie,ze nas takie choroby nie dotyczą .. a tu prosze :confused: ale miałaś kontakt z jakimiś obcokrajowcami,albo osobami które ostatnio wrocily z tych "zarażonych" rejonów? jak nie,to chyba nie masz się czym przejmować. Trzymaj sie kochana i zdrowiej.,
 
Ostatnia edycja:
Witam Was po tygodniowej przerwie :-) Melduję, że podróż samolotem przeżyliśmy dobrze, upalne greckie słońce również ;-) Wyjazd mega udany a leżąc na plaży nad samym brzegiem morza poczułam pierwsze ruchy co odnotowaliśmy nawet fotką :-) może ją tu jutro wstawię. Cieszę się bardzo.
Opalona jestem jak czekolada ale żadne zmiany skórne ani plamy ani inne mnie nie spotkały - hurra :-)
Jutro pobędę tu dłużej, poczytać wstecz nie dam rady ale choć pi razy się zorientować, że u każdej z was wszystko ok.
pozdrawiam ;-)
 
Aniu nie dołuj się, a tego gina olej ciepłym moczem ;-):-p
Kruszynka, wierzę, że to tylko zwykłe przeziębienie Cię dopadło:tak: Jeśli chodzi o infekcję to u mnie też objawem były bóle brzucha i kręgosłupa. Teraz czekam na konkretne info jaka to infekcja i pewnie dostanę antybiotyk. Wszystko będzie dobrze u Was:tak:
 
Witam kobietki.

Zaznaczam, że nie wiem co działo się wczoraj i dziś, no i na 100% nie biorę się za czytanie. Jestem tak wściekła i rozżalona, że nie chce mi się czytać......:-( byłam dziś na wizycie...poszłam do tego starego gina, pomyślałam, że może jednak dziś mi coś dobrego powie no i nie będzie tak jak ostatnio. Ale pomyliłam się, to była taka beznadziejna wizyta, że makabra. Powiedział, że żadnych leków nie mam przyjmować bo wszystko jest ok...a jak zrobił USG to powiedział tylko, że rośnie dobrze i to wszystko. A jeśli chodzi o płeć to on nie wiem czy to chłopiec czy dzieczynka, bo jeszcze jest za małe i on nic nie widzi. Ja pier***le w 19 tygodniu nie można określić płci?????????:no::no::no: jestem pewna na 100%, że będę ostatnią osobą na tym forum, która dowie się co będzie miała. A do tego ciągle mój mąż i matka mają jakieś pretensje, jestem tak zdołowana, że żałuję że jestem w ciąży. Ciągle tylko siedzę i ryczę. Co za beznadziejne życie. To miał być taki piękny dzień...

Ania, szkoda twoich łez. idź do innego gina, a tego miej głęboko gdzieś:wściekła/y:
Miesiąc temu też cały dzień przeryczałam przez moją ginkę, i postanowiłam, ze to moja ostatnia wizyta u niej. Następnego dnia byłam już u innego lekarza. I wiesz co, to było najlepsze co zrobiłam.:tak:
A więc olej tego gina, niesłuchaj gadania innych, nie jest to warte twoich nerwów.
Zobaczysz, jutro zaświeci słoneczko:tak::-D

Jutro kolejna wizyta. Mam nadzieje,że za wcześnie nie pochwaliłam nowej ginki;-)

Witam Was po tygodniowej przerwie :-) Melduję, że podróż samolotem przeżyliśmy dobrze, upalne greckie słońce również ;-) Wyjazd mega udany a leżąc na plaży nad samym brzegiem morza poczułam pierwsze ruchy co odnotowaliśmy nawet fotką :-) może ją tu jutro wstawię. Cieszę się bardzo.
Opalona jestem jak czekolada ale żadne zmiany skórne ani plamy ani inne mnie nie spotkały - hurra :-)
Jutro pobędę tu dłużej, poczytać wstecz nie dam rady ale choć pi razy się zorientować, że u każdej z was wszystko ok.
pozdrawiam ;-)

To już minął tydzień? a wydaje się jakbyś dopiero wczoraj się pakowała.
ciesze się, że ci się udał urlop:tak::-D:-D:-D

A ja już zmykam do lóżeczka. Miłej nocki, stycznióweczki;-)
 
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczyny ja też nie mam dobrych wieści...
Wczorajsze chłodne kąpiele i okłady nie wiele pomogły złagodziły gorączkę tylko na 3 godzinki i całą noc byłam sama bo R. w pracy i się męczyłam...:-(
Rano tak mnie wzięło, że wrócił R. i musieliśmy jechać jednak do szpitala. Zmierzyli mi od razy ciśnienie, tętno, musiałam nasikać do probówki wymacali mnie wszędzie gdzie się dało i okazało się, że złapałam jakąś infekcję dlatego mam ból brzucha i kręgosłupa oraz normalną grypę, ale już zostałam ostrzeżona, że gdy tylko pojawia się dreszcze mam znów jechać bo to może być świńska grypa...:-:)-:)dry:Dostałam antybiotyki mam pić dużo wody. Dopiero zeszła mi gorączka choć jestem tak obolała ze nie mam na nic siły. W dalszym ciągu mam ból kręgosłupa i niestety głowy po tej gorączce.
Lekarz osłuchał serdunia dzidziusia, pomacał i powiedział, że jest wszystko ok, a jak będę za dwa tyg na wizycie z uzg to sprawdzimy czy wszystko jest napewno dobrze.:sorry:
A najlepsze było to, że zostałam od razu przyjęta...:tak:

O rany, no to niezle! Duzo Zdrówka zycze w takim razie!!!!!! 3maj sie i nie daj sie grypie!
 
kruszynka trzymaj się i nie daj się żadnej świńskiej grypie - to medialny szum. Jeśli już chwyciła cię jakaś infekcja to myśl o niej w kategoriach normalnej sytuacji, nawet grypy ale bez tych świń :-D to niepotrzebnie stresuje.
Kilka dni i będzie ok, dużo wypoczywaj, nie przemęczaj się

Na lotnisku w Atenach każdy przechodzi obok kamery termiwizyjnej i mierzona jest temperatura - dziwny widok lekko mnie ubawił, rozdają też ulotki - co śmieszne w języku greckim, ciekawe na co one komu statystycznemu turyście :-D Nikogo podejrzanego nie zaobserwowałam, dbałam o higiene, przebywałam wśród wielu ludzi, na plaży, lotnisku, na Akropolu (wdrapalam się naprawde ale wolę nie wiedzieć ile tam na górze było stopni Celsjusza :szok:), w hotelu, tramwaju i innych. Myślę, że wróciłam równie zdrowa jak pojechałam.
Uciekam spać, miłej nocki :-)
 
To jednak grypa antybiotyk dostałam i pomogl teraz to i tak jest cudownie jeszcze niech ta głowa przestanie i bedzie miodzio ;-)

Oj, Kruszynka, trzymaj się. Na pewno wszystko przejdzie. Dziwne, że na grypę dali antybiotyk, bo grypa to infekcja wirusowa, a antybiotyk na wirusy nie działa, tylko może zaszkodzić. To czy świńska czy nie, przemilczę. Mi zwykłe przeziębienie potraktowali jako świńską. Oni wszystkich mierzą jedną miarą. Uważaj na siebie. Pozdrawiam. Dużo zdrowia dla Ciebie i kruszynki w brzuszku.
 
reklama
Oj, Kruszynka, trzymaj się. Na pewno wszystko przejdzie. Dziwne, że na grypę dali antybiotyk, bo grypa to infekcja wirusowa, a antybiotyk na wirusy nie działa, tylko może zaszkodzić. To czy świńska czy nie, przemilczę. Mi zwykłe przeziębienie potraktowali jako świńską. Oni wszystkich mierzą jedną miarą. Uważaj na siebie. Pozdrawiam. Dużo zdrowia dla Ciebie i kruszynki w brzuszku.
Macy - święta racja i też przemilczę. Zdrówka wszystkim :-)
 
Do góry