reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2010 !!

reklama
Mam głupie pytanie do was-czy wy tez przy wizycie w wc oglądacie tak namiętnie swoje wkładki?bo ja to juz chyba swira mam na tym punkcie:tak:a moze ja jakas nienormalna jestem:confused:

Napewno nie jestes sama,ja tez latam do wc jak warjatka i sprawdzam czy cos sie nie dzieje,po prostu sie martwimy i chyba jest to normalne tymbardzie po stracie:-(

ASIOWO ja równiez trzymam kciuki za poprawe sytuacji,mam nadzieje ze juz niedlugo wyjzy u was słonce i przyjda mile chwile;-)kazdy w zyciu ma lepsze i gorsze dni,to chyba takie wystawienie na próbe:tak:napewno dacie rade;-)
 
Asiowo jakże mi przykro ;( Trzymaj się ciepło będzie dobrze.



Nie oczekuje od farmaceutki że poprowadzi mi ciąże czy coś... Ale po to skończyły studia farmaceutyczne, żeby wiedziały coś nie coś na temat leków. Jak byłam ostatnio u lekarza, to mówił tylko tyle na temat witamin, że jak mam zamiar się źle odżywiać to mam kupić sobie witaminy dla kobiet w ciąży i przy tym nawet nie określił jakie. Do lekarza idę dopiero w środę, więc pomyślałam, że do tego czasu (przez te 6 dni) kupie sobie jakieś witaminy lub chociaż samo żelazo i będę brać. Zwłaszcza, że i tak nie biorę, żadnych witamin oprócz kwasu foliowego.
W innej aptece pani mi od razu dała Biofer jest to żelazo o zwiększonym wchłanianiu, które w ciąży można brać. Na ulotce piszę, że w ciąży brać trzeba 3-4 tabletki. Nadmiar żelaza mi nie grozi, a w ciąży ważny jest każdy dzień w rozwoju ciąży.
Jak lekarz każe mi brać coś innego to będę brała.
Choć pewnie i tak skończy się na tym, że każe mi brać jakieś witaminy dla kobiet w ciąży.


Chociaż ostatnio byłam świadkiem takiej sceny jak pani farmaceutka zachwalała koleżance jakąś herbatkę odchudzającą, bo ponoć jej koleżanka schudła tylko ją pijąc (bez diety i ćwiczeń) :-D Może jednak nie znają się tak dobrze...
Szczerze mówiąc, to większość pań w aptece to techniczki, które często nie mają za wiele pojęcia o lekach... A z kolei farmaceutki po studiach mają wiedzę i nie chcą przekraczać swoich kompetencji, bo to jednak lekarz decyduje o rodzaju terapii i dawkowaniu...
Miałam taką sytuację w pierwszej ciąży, że bardzo bolała mnie głowa i moja ginka kazała kupić paracetamol i brać doraźnie, a farmaceutka powiedziała, że mi nie sprzeda, bo chcę zaszkodzić dziecku itp...
 
Kubiaczka nie chodzi mi o to że ma prowadzić twoją ciąże tylko że jej nie prowadzi i wątpie czy wszystkie tak super wiedzą co polecić

jakby była mądra poleciła by ci witaminy dla ciężarnej ale widocznie trafiłaś na kogoś kto się mało co zna i lepiej nie ryzykować:no:

Szczerze mówiąc, to większość pań w aptece to techniczki, które często nie mają za wiele pojęcia o lekach... A z kolei farmaceutki po studiach mają wiedzę i nie chcą przekraczać swoich kompetencji, bo to jednak lekarz decyduje o rodzaju terapii i dawkowaniu...
Miałam taką sytuację w pierwszej ciąży, że bardzo bolała mnie głowa i moja ginka kazała kupić paracetamol i brać doraźnie, a farmaceutka powiedziała, że mi nie sprzeda, bo chcę zaszkodzić dziecku itp...

popieram moja znajoma pracuje w aptece i normalnie nie chciała bym u niej nic kupować :zawstydzona/y:



u nas w aptece pojawiła się młoda dziewczyna i normalnie nawet witamin mi dla dziecka nie umiała sprzedać :baffled:

a jak porosiłam o rutokal musującą dla mnie to po nazwie nie wiedziała co to jest i mówiła że nie ma takiego czegoś a moja mama dzień wcześniej kupowała u innej babki tą witaminę w tej aptece :wściekła/y:
 
moja teściowa ma 2koty i 2 psy i jak przyjedziemy jeszcze z moim to jest wesoło a ostatnio chcieliśmy kupić królika;)
ja mam królika,baranka-ze zwisającymi uszami i jest cuuuudowny ;-) nie zamienilabym go na zadnego psa ani kota :-) chociaz w niedalekiej przyszlosci mamy zamiar kupic biszkoptowego labradora,ale to jak juz dzidzia sie urodzi.

Napewno nie jestes sama,ja tez latam do wc jak warjatka i sprawdzam czy cos sie nie dzieje,po prostu sie martwimy i chyba jest to normalne tymbardzie po stracie:-(
ja też sprawdzam co i jak mimo,że to pierwsza ciąża. a w pierwszych tygodniach,kiedy tylko zrobiło mi sie wilgotno miałam obsesje ze plamienia jakies i na gwałt biegłam do toalety zeby sprawdzic. :no: ale to dobrze-oczywiscie,ze jest to normalne ;-) - lepiej sprawdzić niepotrzebnie 10razy niż raz nie sprawdzić lub czegos nie zauwazyc...

ASIOWO szczerze współczuję. Nie wiem w jakiej firmie pracował Twój mąż,ale pociesz się tym,że mężczyźni potrafią dużo rzeczy i często dużo łatwiej jest im znaleźć prace niż nam-kobietom. Narazie myśl o dzieciach- nie załamuj się, Twój M na pewno nie pozwoli,żeby stała się Wam jakaś krzywda lub żebyście tonęli w długach- zobaczysz, znajdzie coś a Ty nawet nie zdazysz sie obejrzeć ;-) uważaj na siebie i Maluszki.
 
Asiowo - szczeze wspolczuje mam nadszieje , ze maz szybciutko znajdzie nowa prace i do tego moze lepiej platna.
Ja witam w sobotni poranek , moje plany n adzisiaj wyjazd do Chur na spotkanie przy kawce z siostra pogpda zapowiada sie codna wiec mozw pozniej wyskoczymy nad wode lub gdzies na spacer , jesli sie utrrzyma bo zapowiadali burze. Zycze wam sloneczej soboty i dobrych chumorkow.
 
Dzien dobry:-)
Kurcze a ja spac nie moglam,juz myslami na urlopie jestem:-)
Popijam herbatke i czekam az kolega maz wstanie i ruszamy na zakupy.Zapowiada sie kolejny upalny dzien wiec mam nadzieje,ze zaraz sie obudzi i pojedziemy zanim slonce sie dobre rozszaleje.A jak nie wstanie to napuscze na niego psa:-D;-)
 
to ja mam jeszcze nizej:-(
czerwone 3,08 norma 4-5,2
hemoglobina 10,7 norma 12-16
hematokryt 29,8 norma 37-47

to jak Tobie powiedzial, ze masz kiepska to mnie lekarka dzis chyba niezle da do wiwatu:-(((

a ja to bym Was powiesiła za te wyniki :angry: wszystkiego jeść po trochu i będzie dobrze :-p

a ja wlasnie watrobke sobie robie..pierwszy raz w ciazy bede jadla.nie dopuszcze do anemii, nie dam sie! a na sniadanie platki owsiane jadlam.biore sie za siebie bo jak nie to moze byc zle.

postawa super :-)

Oj dobrze, że udało mi się wejść. ASIOWO skarbie trzymaj się na pewno sie ułoży, trzymam mocno za wasza rodzinkę, aby wszystko się odwróciło, i twój maż znalazł wspaniałą, wysokodochodową pracę. Postaraj się tak bardzo nie denerwować, choć wiem, że to trudne w takich sytuacjach...Dziewczynki u mnie okejas, ruchów nadal brak, cholerka
u mnie też ruchów brak, ale dzielnie czekam:tak:

Asiowo współczuję bardzo :-(

ja dziś uciekam na łono natury, chociaż nie wiem jak ja to słońce wytrzymam :baffled:
 
reklama
Do góry