reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniówki 2010 !!

Patrysiu, nie ja zaczęłam używać nazwy kura domowa, przejrzyj sobie posty. Możesz się zgadzać, z kim chcesz. I nie ma się o co denerwować. I już więcej w tym temacie nie mam do powiedzenia.




Tu nie chodzi o to kto zaczął ale o to że jest to słowo tu wymawiane:tak:ale już ok zakonczmy ten temat tylko poprostu już wymawiajmy tak aby nie było komuś przykro :tak:
 
reklama
Normalnie cena jak z kosmosu:szok:ja bym takiego drogiego napewno nie kupiła:no:
Na każdą rzecz są klienci, jeden kupi drogą inny tanią. Ale cena z kosmosu to dla mnie np. 600 zł, bo i takie staniki są.

Nikki, nie rozmumiesz, co napisałam. W polskim społeczeństwie istnieje wiele stereotypów - różnych i nie ma sensu z nimi walczyć, a tym bardziej upierać się przy nazwie. Gospodyni domowa albo trudniąca się opieką nad dzieckiem brzmi ładniej, w porządku. Tłumacz to innym, nie mi. Ja mam to zupełnie w nosie. I tylko mi o to chodziło. Bo po co podnosić sobie ciśnienie, że ktoś uważa czy nazywa Cię tak a nie inaczej. W życiu są większe problemy. I tym kończę dyskusję na temat nazewnictwa, bo się nie rozumiemy i nie mam ochoty niepotrzebnie Ciebie i swoją osobę denerwować.

Chyba tylko Ty się niepotrzebnie denerwujesz i ciągniesz temat dopisując do niego dziwną ideologię... trzeba walczyć ze stereotypami moim zdaniem i tylko to chciałam wyrazić... i pozwól, że sama ocenię, czy mam większe problemy w życiu, czy nie...i nie mam problemów ze zrozumieniem czytanego tekstu...

Napisał Nikki.

Ja też kupiłam stanik, taki:

Bielizna, bielizna damska i męska - e-Lady.pl - sklep internetowy, bielizna



no dla mnie tez cena zabójcza;-)ja widzialam ladne ostanio w H&M i niedrogie bo po 50złl.

Ja niestety muszę kupować takie staniki, bo takie z H&M są dla mnie niewygodne i drapią, a ja mam duży biust i muszę mieć porządny stanik o dobrej, odciążającej konstrukcji, pewnie, jakbym miała mały biust to kupowałabym tańsze...

Ja mam takie same zdanie jak NIKKI :tak:kury to są tam na podwórku a my jesteśmy ludzmi :tak:że tak mówią to nie znaczy aby tu tak nas nazywano:crazy:ja się zajmuje dzieckiem domem i przy okazji mężem ale nie z przymusu bo tak chce:tak:ja nie mam do nikogo problemu każdy ma swój wybór ale prosze nie nazywać kobiety które sa w domu "kurami domowymi" jest to nieładne i mi jest w pewnien sposób przykro z tego powodu co chociaż tu na forum oszczędzcie takich słów:crazy:

Dokładnie Patrysiu kura to jest drób a nie matka troszcząca się o rodzinę i dom. Jak ktoś w mojej obecności używa takich określeń, to zaraz ma wytłumaczoną tą różnicę i nie interesuje mnie, że tak się utarło itp. Zanim w ogóle zostałam mężatką czy matką to walczyłam z tego typu określeniami, bo trzeba zacząć zmieniać myślenie, choćby wśród znajomych, a nie tylko wzdychać, że tak to już jest i tak musi być..


Ja się trochę boje kupować przez internet, chociaż wiele rzeczy mi się podoba i niektóre są tańsze niż w sklepach. Ale pooglądać można. Jak dotkne i przymierze to wiem, czy pasuje, czy nie. A nie zawsze da się , żeby cos przymierzyć w sklepie, a potem znaleźć w necie. Wiem, zawsze można odesłać, ale jakoś mnie to nie przekonuje. a zresztą, jestem bardzo niecierpliwa i jak coś mi już wpadnie w oko, to musze mieć to zaraz, a nie czekać na przesyłke (nawet jeśli to tylko3 dni ) Chodzi mi tu przede wszystkim o ciuchy, bo inne zakupy czasem robie na allegro.

Ja ubrania czasami kupuję przez internet i odesłanie też się zdarza, a rzeczy dla dziecka na allegro kupuję bardzo często.
 
Ostatnia edycja:
Kaja
to będzie moja trzecia umowa w tej szkole więc chyba muszą ją podpisać
tak byłam ujęta w arkuszu w tym roku będę mieć niepełny etat 15 godzin co jest mi nawet na rękę bo jestem już kontraktowym i magistrem więć pensja będzie troszkę wyższa niż 900zł w zeszłym roku:happy:

Więc nie powinnaś się martwić. Co prawda trzecia umowa ponoć nie obejmuje nauczycieli - nie muszą podpisać z Tobą umowy na stałe, w każdym razie ja tak miałam. Jednak ratuje Ciebie to, że jesteś już kontraktowym.

Wiem, że teraz różnie bywa, ma się umowy na zastępstwo nawet, ale jeśli to trzecia to już powinna być na czas nieokreslony, tyle, że niepełny etat, to może być coś inaczej.
Zgadzam się z macy, jeśli jesteś już kontraktowym to łatwiej
 
Dziewczyny sorry ze was troche zaniedbuje , ale jakos nie mam weny tworczej i jakas spiaczka mnie zlapala wiec kiedy Nicol spij to ja zaraz z nia . Teraz sie szykuje i wychodzimy na dwor wiec moze wieczorkiem napisze cos wiecej . Pozdrowienia.
 
Czesc dziewczyny :)
Mase czasu mnie nie bylo ... milo widziec, ze grono styczniowek tak sie powiekszylo i brzuszki rosna :-)
Ja od wczoraj jestem na zwolnieniu ... w pracy zrobilo sie nie do wytrzymania:wściekła/y: Przynajmniej bede miala wiecej czasu, zeby tu zagladnac ;-)
Mam pytanko ... rodzinka i znajomi powoli podrzucaja mi ciuszki po swoich maluchach ... w czym to mozna wybielic ??? Boje sie troche wrzucac do pralki na 90 stopni, zeby sie z rozmiaru 56 nie zrobilo 26 :zawstydzona/y:
I, co mnie baaardzo denerwuje :wściekła/y:, nie moge wrzucic suwaczka :baffled: HELP :zawstydzona/y:
 
Czesc dziewczyny :)
Mase czasu mnie nie bylo ... milo widziec, ze grono styczniowek tak sie powiekszylo i brzuszki rosna :-)
Ja od wczoraj jestem na zwolnieniu ... w pracy zrobilo sie nie do wytrzymania:wściekła/y: Przynajmniej bede miala wiecej czasu, zeby tu zagladnac ;-)
Mam pytanko ... rodzinka i znajomi powoli podrzucaja mi ciuszki po swoich maluchach ... w czym to mozna wybielic ??? Boje sie troche wrzucac do pralki na 90 stopni, zeby sie z rozmiaru 56 nie zrobilo 26 :zawstydzona/y:
I, co mnie baaardzo denerwuje :wściekła/y:, nie moge wrzucic suwaczka :baffled: HELP :zawstydzona/y:
JoL, instrukcja dotycząca wklejania suwaczka jest w wątku z regulaminem. A co do prania, to chyba trzeba trzymać się instrukcji z metek, a wybielanie to nie wiem, raczej używa się specjalnych proszków dla niemowląt, żeby nie podrażnić skóry dziecka.
 
Witam! Co do proszku ja do wszystkiego co było jasne a nie jest używam DATO. Jak dla mnie rewelacyjny choć niby typowo do firan. Wybielił mi wszystko, ale potem pewnie i tak w dzidziusiowym proszku trzeba będzie przeprać ponownie:-)
 
Witam! Co do proszku ja do wszystkiego co było jasne a nie jest używam DATO. Jak dla mnie rewelacyjny choć niby typowo do firan. Wybielił mi wszystko, ale potem pewnie i tak w dzidziusiowym proszku trzeba będzie przeprać ponownie:-)
Ponoć przed założeniem ciuszków noworodkowi trzeba je uprać w proszku dla niemowląt w programie z extra płukaniem, a potem wyprasować. Tak przy synku zrobiłam, ale potem już nie prasowałam.
 
reklama
ale nadrukowałyście dziewczyny :angry: normalnie bym musiała co godzinę wchodzić i czytać by się wyrobić :-D


troszkę znowu sprzeczek widzę wiec nie będę się wypowiadać najlepiej to przemilczę :-D

co do prania ciuszków ja prałam w dziecięcym a co do wybielania to lepiej plamkę wybielić niz cały ciuszek bo nie wiem jak to działa na skórę dziecka mimo że się wypierze bo ja nie wybielałam całych ciuszków :no:
 
Do góry