reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

Ok już piszę co tam u mnie po USG prenatalnym :-) wczoraj się nie odezwałam bo po badaniach pojechałam do rodziców pokazać cd z filmikiem przedstawiającym maleństwo. Ale nogi prostowało :-) już sobie wyobrażam jak podrośnie i tak będzie kopać jak może boleć :-p pozycję do leżenia ma identyczną jak mój M śpi czyli jedna ręka pod głową hehee :-D wyniki są super, maleństwo jest prawidłowo rozwinięte, mierzy juz 61 mm. mój M podczas usg miał aż łzy w oczach z radości że mógł je na żywo zobaczyć :-)
Badanie miałam w ramach NFZ czyli za free wraz z 3ma zdjęciami. Płaciłam tylko 20zł za nagranie płytki CD. Prywatnie kosztuje 170zł.
Następne badanie mam mieć robione w 20tc wtedy mogę się zdecydować na 4D ale nie pamiętam jaki to jest koszt prywatnie, a jaka dopłata jeśli będę mieć skierowanie z NFZ.
Zmienił mi się też termin porodu, nie wiem jak ja liczyłam ale wg OM wychodzi 24 styczeń, a wg USG 23 styczeń, czyli bardzo mała rozbieżność :-) zastanawia mnie teraz skąd u was takie różnice? :confused:

Teraz jak wiem że wszystko ok to mogę zacząć szaleć z zakupami dla maleństwa :-)

Aaa udało mi się kupić od koleżanki spodnie ciążowe, ona chodziła w nich od 8 miesiąca, mi pasują na tyle że od 4 zapewne będę mogła zacząć je nosić. A inna znajoma za free dała mi biodrówki które sobie kupiła pod koniec ciąży.

Wogóle to ubrałam dziś spodenki w których dawno nie chodziłam i o dziwo nie mogłam się zapiąć. To nic :-p poluzowałam pasek i ubrałam dłuższą tunikę i jest ok :tak:

Niestety moja teściowa nadal się wtrąca, mówi że mam jeść za dwóch to jej wytłumaczyłam że to jest największy błąd, bo nie mam jeść za dwóch a dla dwóch i to jest duża różnica. Tłumaczę jej że jak się przejem to od razu biegnę do ubikacji wszystko zwrócić lub później leże i się zwijam z bólu brzucha.
Mówi że mam też o siebie dbać. Czasem mam odczucie że wini mnie za to że pierwsza ciąża była martwa, tak jakby z mojego powodu. Powiedziałam że nie powinna doradzam jak mam o siebie dbać skoro sama o siebie nie potrafi (od roku wybiera się na czyszczenie macicy i wycięcie jajnika ale nie umie dojść do szpitala, a z bólu się w domu zwija).


Nemi - super ze wszystko jest w pożądeczku! wiemjaka to jest ulga jak widziszjak dzidzia się rusza;)
co do teściowej to poprostu powiem nieładnie "olej ją";-) nie ma co sie stresowac, chyba kazda z nas wie co robi :tak:i faktycznie nie mozna jesc za dwoje tylko dla dwojga -to jest ta podstawowa różnica:tak:
ale przejmuj sie bo moja teściowa jest lepsza...do tej pory do mnie nie zadzwoniła chociażby pogratulowac czy zapytac jak się czuję/emy:-D
 
reklama
a swoją drogą to macie racje, bo jakby patrzeć na wszystko czego nam nie wolno i czego unikać, to byśmy tylko leżały z nogami w górze:-D a to i tak byłoby niedobrze, bo byśmy miały za mało świerzego powietrza:-D:-D:-D

Andzia - racja! Ja w pierwszej ciąży miałam kocuchę w domu, w drugiej również, psa u mamy, robiłam toxo, wszystko jest ok. Przy zachowaniu właściwiej higieny nie ma co siać paniki.
A kwiaty to mi wybujały w tym roku jak szalone. Przed drzwiami w koszyku mam bluszcz, który u mojej sąsiadki od 3 lat nie wypuścił ani jednego listka, u mnie i wzdłuż i wszerz:-))))) Chyba będę musiała go wsadzić w ziemię i puścić po ścianie do góry:-)

Dostałam appointment do kliniki na 04.08. ginekologicznie i tak mnie nie zbadają, bo tego nie robią, ale chociaż USG będę miała i krew mi zbadają.
 
Anula bardzo współczuje, napewno nastepnym razem ci się uda nie poddawaj się.pozdrawiam i trzymam kciuki za ciebie:-)
my sie dopiero na dworek wybieramy ale wiem ze jest ciepło ale pochmurnie u nas...
Ach dzisiaj rano złapał mnie okropny smutek dotąd pracowałam ale musialam zamknac firme i teraz non stop siedze w domu smutno mi bardzo znajome pracuja to z malo kim mozna sie w tygodniu spotkac i taki mnie smutek i bezradnosc zlapaly ze wtulona w mojojego M plakalam jak bober...tez was łapia takie smuteczki???Pozdrawiam
 
oj kochana ja tonie raz łapię takie akcje że szok.ostatnio np. o 23.00 ubzduralam sobie ze moj M mnie nie kocha i poszlam do kuhni płakałam jak głupia a on sie ze mnie śmiał;-)bo to teraz jak o tym pomysłe to było bardzo zabawne
 
Witam mamusie!!! Wlasnie wrocilam z mojego pierwszego skanu. i od razu chce podzielic sie z wami moja radoscia a mianowicie PODWOJNA radoscia. jeszcze jestem w szoku bo wlasnie dowiedzilam sie ze bede miala blizniaki :)) jesszcze sie nie otrzasnelam. chce mi sie smiac i plakac
 
kochana, ja pół niedzieli przeryczałam, sama nie wiem dlaczego, ale jakoś mi było tak smutno. Raz rycze, raz sie złoszcze, raz sie śmieje. Normalnie, zamknąć nas wszystkie w pokoju bez klamek:-D:-D:-D ale takie to już uroki ciąży:-)
 
Witam mamusie!!! Wlasnie wrocilam z mojego pierwszego skanu. i od razu chce podzielic sie z wami moja radoscia a mianowicie PODWOJNA radoscia. jeszcze jestem w szoku bo wlasnie dowiedzilam sie ze bede miala blizniaki :)) jesszcze sie nie otrzasnelam. chce mi sie smiac i plakac
super Monia!!! MOJE GRATULACJE!!!:-D
 
reklama
Witam w środku tygodnia
wczoraj miała mciężki dzieńw pracy i brzuch mnie pobolewa :baffled: ech ale pocieszam się ,zę do 30 lipca jakoś wytrzymam ;-)

Duchota u nas straszna i normalnie nie mam czym oddychać :wściekła/y:
a tak pozatym to u nas po staremu :-)

Piszecie strasznie dużo i czasami nie mam możliwości wszystkiego przeczytać :-(
MIłego dnia ciężarówki!!!

[QUOTE
ps. czy któraś z was robiła USG 3D?warto wydać więcej kaski na takie USG?
Ja za 2tyg lecę do Pl i będę robiła usg4d . Wydaje mi sie ze te usg są po prostu bardziej szczegółowe[/QUOTE]
jeśli lekarz jest dobry i ma duże doświadczenie to naprawe na 2D dokładnie pomierzy wszystko co trzeba, z resztą i tak zawsze najpierw badanie robione jest na taki mzwykłym dwuwymiarowym usg a dopiero póxniej lekarz włacza funkcję 3D i 4D w sumie to taki bajer dla rodziców, bo po prostu laik widiz lepiej wtedy, ale musze przyznać, ze nasze dziecko juztak fajnie tłuściutkie było na tym wielowymiorowym :-D

Dziewczynki pomocy..
odebrałam wyniki i wszystko niby ok, ale wyniki toxo mnie zdziwiły....

no więc jest tak:
toxo IgG : 0,1 IU/ml (normy 0,0-2,0)
toxo IgM : -0,18 IU/ml (norma 0,000-0,499)

wychodzi na to, że chyba nie chorowałam skoro IgG takie niskie??


cytomegalia z kolei wychodzi tak:
IgG 11,0 AU/ml (norma 0,0-15,0)
IgM: -0,241 AU/ml (norma 0,00-0,399)

to znaczy że chorowałam czy nie?? zglupiałam. Najważniejsze w sumie, że IgM jest ujemne, ale te wartości IgG mnie zastanawiają ....

ivi
ja ma tak:
TOXO IgM ( -)ujemny
TOXO IgG 0,00

CMV IgG 46,00
CMV IgM ( -) ujemny

z tego co mi lekarz mówił muszę uważać na koty bo nie jestem zarażona a o dziwo miałam dwa koty i to byly zwykle dachowce chowane i w domu i na podwórku. Natomiast jeśli chodzi o CMV to już miałam stycznosc, czyli kiedyś chorowałam.
Tyle mogę ci powiedzieć.[/QUOTE]

wysokie IgM świadczy o przebytej chorobie, zaś IgM o trwającej i tym nalezy sieprzejmować...

nie wiem dlaczego lekarz kazął CI na koty akurat uważać, jak najczestrzą przyczynazarażenia sietoxoplazmozą wcale nie są nasze kochane sierściuchy a surowe mięso czy grzebanie w ogródku!!!! Bo właśnei tam najczęściej są te bakterie!!! Trzeba porządnie szorować ręce i rzeczy kuchenne (typu deska do krojenia, noze), bo żeby zarazić się od kota to trzenba by było sprzątać kuwetę gołymi rękami i ich później nei umyć :tak:
Ja mam całe życie koty i nie przechodziłam Toxo :-D (oba miana mam ujemne) ale w ciąży muszę powtarzać co jakisczas te badania.

co do Cytomegalii to ona żyje w powietrzu i dlatego większosć ludzi ją przechodziła...
 
Do góry