ohhh widze, ze problem z nerwami wszystkim nam dokucza, ja w ostatnim tygodniu to prawie codziennie sie darłam na mojego meza od pradu dni wyluzwoalam, bo raz to sie tak zdenerwowalam ze az mnie brzuch rozbolał i sie wytraszyłam, teraz staram sie nie kłocic, ale czuje sie bardzo drazliwa i kazda pierdoła tak naprawde mogłaby mnie z równowagi wyprowadzić..
co do l-4 mnie sie tak przytrafiło, że jestem na zwolnieniu od momentu jak sie dowiedzialam o ciazy z tesy, ale to dlatego ze dopadła mnie angina ropna, teraz tez jestem na l-4, 2 czerwca ide znow do gina i niewiem co bedzie dalej, ja wolałabym siedziec w domu bo mam strasującą prace i typowo przy komputerze, tylko znow moja mama mowi aby lepiej chodzila, bo sie boi , ze po macierzynskim mnie zwolnia ja bede na l-4 cała ciąże, niewiem co lepiej, moj gin pewnie mi bedzie chcial dac, bo jestem po 30 i jest bardzo ostrozny...
co do l-4 mnie sie tak przytrafiło, że jestem na zwolnieniu od momentu jak sie dowiedzialam o ciazy z tesy, ale to dlatego ze dopadła mnie angina ropna, teraz tez jestem na l-4, 2 czerwca ide znow do gina i niewiem co bedzie dalej, ja wolałabym siedziec w domu bo mam strasującą prace i typowo przy komputerze, tylko znow moja mama mowi aby lepiej chodzila, bo sie boi , ze po macierzynskim mnie zwolnia ja bede na l-4 cała ciąże, niewiem co lepiej, moj gin pewnie mi bedzie chcial dac, bo jestem po 30 i jest bardzo ostrozny...