reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniówki 2010 !!

Edyta zdrówka dla małej !
talia oby katarek szybko odpuścił Gabrysi.:tak:
Asienka myślę że Ksawcio spisze się na medal i jako głowa rodziny będzie się Tobą super opiekował.:-)

A my dziś zaliczyliśmy wypadek i to przez moja bezmyślność...:wściekła/y:Antoś bawił się na łóżku szklaneczką ale taką bardzo grubą,wkładał sobie do niej koraliki i wyjmował i nagle ona pękła.:szok:Matko myślałam że zawału dostane tak się wystraszyłam ale na szczęście tylko troszkę się zaciął,niewiele i wcale nie płakał,troszkę krewka poleciała a ja miałam stracha jak nic.Oczywiście zaraz go opatrzyłam i teraz lepiej będę dopierać rzeczy które daję mu do zabawy.:no:

My jutro do teściowej jedziemy i mały znów wyszaleję się z chłopakami.:-D

Kurczę zastanawiam się kiedy Antek przestanie wołać na mnie tata :-D i powie w końcu na mnie MAMA!? Tzn. mówił już ładnie mama ale kiedys jak chciał tak powiedzieć to przez przypadek puścił sobie takiego bąbla buźką i tak mu się spodobało że teraz każda próba powiedzenia mama kończy się na bąblowaniu.:-D

Miłej niedzieli życzę babeczki!
 
reklama
Dzień dobry!
T mnie urządziłyście:-D żeby post pod postem pisać no nie:-D...zaraz jedziemy do teściówki ale pomyślałam że zajrzę jeszcze na bb,zobaczyć która stycznióweczka już wstała i kawkę pije, a tu co widzę jedna wielka pustka,zero posta szok!

Ale ma sie rozumieć że dziś niedziela to i małż w domu,trza się poprzytulać więc wybaczam ale w poniedziałek wracajcie!

To jeszcze raz miłej niedzieli!
 
Niby niedziela, ale ja się nie przytulam niestety:-(Mój M w łóżeczku sobie zjadł śniadanko i czyta i się obija, a ja z dzieciaczkiem siedzę. Tymek jest dziś tak głośny i marudny, że szok:szok:Ma któraś może zatyczki jakieś?;-) Koło południa będziemy z domku wybywać m.in.do teściów. Tymuś tak zostanie do jutra a my w nocy jedziemy na chwilkę do Niemiec:-)
 
Witajcie!
M przekroczył właśnie granicę i pewno się dzisiaj z Topoleczką spotka.:-) Ja dziś chyba zrobię sobie kupne pierogi na obiadek, bo samej mi się gotować nie chce.
justyś - oj na maluchy trzeba bardzo uważać, mój ostatnio poprzecinał sobie raczkę zwykła kartką.
Miłej niedzieli życzy słomiana wdówka
 
Witam

My już spacer zaliczyliśmy, K właśnie zasnął a ja na moment tu zaglądam i idę dalej czytać książkę.
Obiad już przygotowany dziś teście przychodzą.

Miłej niedzieli
 
Pierwszy dzień bez mężusio-tatusia przeleciał, jeszcze tylko 3 dni! Jakoś to przetrwamy! Ogładałam dzisiaj na TV24 film dokumentalny o małej dziewczynce z Haiti. Piękny był naprawdę. Trzeba się cieszyć, że u nas nie ma większych klęsk żywiołowych.
 
Ja również witam

Zuzia już spi od prawie godzizny , dzisiaj przez cały dzien spała zaledwie 30 minut i już była padnięta...

A my z Zuzią weekend spędziłyśmy u moich rodziców , a M u swoich.

Zuzia robi się coraz bardziej krzykliwa i szybko się denerwuje. Jak jej coś nie wychodzi od razu krzyk. Czy tak Wasze dzieci też mają???
Nie wiem czy lepiej jej zwracać uwagę czy nie. Jak nie zwracam to sama się uspokaja i "idzie dalej"
 
malwina u nas jest podobnie mały jak coś chce to pokazuję na dana rzecz palcem a kiedy ja mówie że tego nie dostanie to jest krzyk mieszany z płaczem.chyba taki etap przechodza
 
U nas jest to samo jak się uprze to jest wrzask ''da'' i ''da'' , jak ja mu nie chcę ''da'' to dopiero sie zaczyna...:-D:-D:-D

wczoraj byliśmy u teściowej i było nawet,nawet,a mały to jadł u niej tak pięknie jak bym go głodziła,skubaniec a w domu to trzeba księcia prosić!
Antoś właśnie buduję ''coś'' z klocków ale co to będzie tego najstarsi górale nie wiedzą :-D a jak Z z pracy wróci to jedziemy na kontrolę z moim paluchem.


A tu nadal jakoś cicho:-(
 
reklama
Hej!
U nas sytuacja wygląda podobnie. Ksawuś jak czegoś nie dostaje krzyczy, tupie oraz bije.
Ostatnio muszę go bardzo pilnować, bo podjada psu suchą karmę. Jeszcze nie rozumie że "Psie Cukierasy" są nie dla niego. Ciągle wyciągam mu z buziaka psie jedzonka. Smakosz z niego rośnie.:-)
 
Do góry