reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2010 !!

Tysi, nie łudź się, potem będziesz czekała, aż Ci dziecko z imprezy wróci :-D

Bećka, nie wiem, czy składałam wczoraj życzenia Krzysiowi, jeśli nie to wszystkiego naj!
 
reklama
Dziewczyny, vibrucol to lek homeopatyczny, całkowicie bezpieczny. Ta ulotka i recpety to nowy przepis unijny. Jesli ktoraś sie obawia skonsultujcie z swoim lekrzem, problem jednak w tym ,że mało ktory lekarz zna sie na homeopatii-spróbowac jednak można.
Ja stosowałam z powodzeniem, wiele mam - poszukajcie na necie opinii - same pozytywne.
 
Witam sie i ja:-)
od wczoraj mam straszne urwanie głowy w pracy i w domu, cięzko chwile znaleźć.
Tysiołek u naj ciagle tylko jeden ząb, drugi w drodze i dziecko jak nie to samo, masakra, z pierwszym tak nie było...:-:)szok:
czy ktoś ma jeszcze tak mało zeboli?

astrid u mnie 4 nad ranem to tez godzina kocich zabaw,chyba ten gatunek tak ma:-D
 
Hejka

a mu już po specerku, krótkim bo krótkim bo padać zaczęlo ale zawsze:-)

A ja mam jeszcze stare opakowania Virbucolu i bym nie wiedziała. Mój pediatra mi jej sam polecał
 
Hej dziewczyny..

a ja dzisiaj pospałam bez jednego budzenia!! Bartusiek dostał wczoraj porcję kaszki na dobranoc, padł o 21.30 i pierwszy raz wyszłam do pracy bez jego płaczu bo.. spał!! Z relacji babci wiem, że wstał przed 7. Zazwyczaj budził się w nocy kilka razy, poiłam go albo mleko dawałam. Dzisiaj wypróbuje to samo, zobaczymy czy zadziała czy to tylko jednorazowa sprawa..

Poza tym padam na pysk po pracy i nie wiem co chciałam napisać :)
 
Joasiu, Ty nie licz na to, ze lekarz bedzie sie przejmowac szczepieniem. Wpakuje i juz. Skoro Oliwka brala antybiotyk, powinnas odczekac przynajmniej 6 tygodni. NIC sie nie stanie, jak troche odwleczesz to szczepienie, a dla niej ma to ogromne znaczenie. To chyba MMR jest teraz czy sie myle?

Za późno :( Mimo moich zastrzeżeń, powiedziała, że nie ma przeciwwskazań żeby jej nie zaszczepić... A w ogóle dzisiaj to wszystko nie idzie tak jak powinno :(:(:(

Witam w nie co gorszym nastroju... Od rana nic nie idzie jak powinno. Coś stało się z piecem, rano oczywiście w najwazniejszym momencie rozpalania w piecu, kiedy dałam taki węgiel, do którego palenia konieczna jest dmuchawa, wyłączyli prąd... I takim cudem zakopciłam cały dom i w piecu sie wszystko stliło.... Poszłam z młodą na to szczepienie, teściowa nakarmiła mi zupą W. położyłam go spać obudził się z płaczem i nie w sosie, wydawał mi sie rozpalony, ale z racji, że mam bardzo "troskliwego" teścia, który wiedząc, że przyjeżdżamy z Wojtulem tak napalił w piecu, że w domu było 25 st. No więc teściowa zwaliła , że może od tego jest rozgrzany... ale nie dawało mi to spokoju, przyjechałam do domu, i ani na moment nie mogłam go zostawić bo ryk niemiłosierny... Poszłam go kąpać... i mówię, a zmierzę mu gorączkę dla swojego matczynego spokoju a tu 38,5... Nie jest to jakaś mega gorączka, ale wystraszyłam się, bo przecież on jeszcze dzisiaj brał antybiotyk, więc wszystko jest sprzeczne, nie możliwie by wdarła się kolejna infekcja, bo nie ma żadnych innych objawów... Mam nadzieję, że to od zębów, dałam mu Nurofen zobaczymy co będzie w nocy, ale martwię się nim i Oliwią i tym zakichanym piecem bo dalej się tak dzieje i nie mogę nawet napalić na noc... A tak zakopciło mi kotłownię, że nie mogłam wejść wchodząc na stołek, oczywiście z niego spadłam... Na ten tyłek bolący i plecy. Jakieś fatum chyba dzisiaj nade mną wisi.... Muszę je skutecznie usiąść i wygnać...

Emi, widzę, że mamy podobny dzień dzisiaj...Zwariować można. Zadzwoniłam się wyżalić mężowi, to zamiast mnie wesprzeć to jeszcze zj&&&& dostałam. A szkoda gadać...

Idę się zrelaksować na MJM... Koło 23 zmierzę mu jeszcze raz, najgorsze, że jakby mu skoczyła nie mam nic innego jak Nurofen a powinno się zmieniać...

Jak widać dzisiaj chyba coś wisi w powietrzu bo nie tylko u mnie pod górkę. Buziam i zyczę powodzenia dzisiaj :*
 
reklama
Do góry