reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2010 !!

WITAM KOBITKI:-)
A u mnie ok raz na dzień poleci śluz tak zabarwiony ale to jest ok krwawien nie mam:-)co się ciesze ale są mdłości no i się cieszę z M bynajmiej hormony działają czyli zdrowsza ciąża:tak:

Dziewczynka czy chłopiec? - Kobieta.pl

Samopoczucie testerem płci

Poranne nudności to typowy objaw ciąży - tak uważa wiele osób. Ale czy zastanawiałaś się kiedyś, dlaczego niektóre kobiety wymiotują niemal przez dziewięć miesięcy, a inne wcale? Można znaleźć odpowiedź na to pytanie wśród ludowych mądrości. Ciążowe dolegliwości nękają kobiety, które spodziewają się dziewczynki. Natomiast, jeśli ciąża przebiega "gładko", czujesz się znakomicie, zostaniesz mamą chłopca. A na którym boku lubisz spać? Możesz liczyć na dziewczynkę, jeśli preferujesz prawy. I oczywiście na chłopca, gdy układasz się częściej na lewym boku.




Apetyt na małe co nieco

Ciąża to czas dogadzania podniebieniu. Analizując swoją dietę, możesz przewidzieć płeć maluszka. Czy wzrosło twoje zainteresowanie kuchnią, polubiłaś pichcenie? Jeśli tak, punkt dla chłopca. Zainteresowanie kuchnią jak przed ciążą lub mniejsze, oznacza, że skarb pod sercem jest dziewczynką. Zachcianki nie do opanowania potraktuj jako wróżbę narodzin córeczki. Jeśli miewasz je rzadko, szykuj pokoik dla mężczyzny. Pewnie słyszałaś, że apetyt na kwaśne wywołuje chłopiec. Dziewczynki już od poczęcia podobno wolą słodkości


no to ja wam powiem że ja w pierwszej ciąży miałam wymioty od obiadu do wieczora i to tak do 4.5 miesiąca i jadłam różnie:tak:i jest chłopak co ja wam powiem że te gadania to dla mnie niesprawdzajace się:sorry2:poczekam do 5 miesiąca i się dowiem:tak:


:-)Witam,
dziś odszukałam to forum i wasze rozmówki....:)
mam nadzieje, że będę tutaj częściej jak tylko się okaże ze moja fasolka jest w moim brzuszku:)
test 2 razy wyszedł pozytywnie :):):):) według moich obliczeń jestem w 5 tygodniu:):):)
1 czerwca - wizyta u gin:) - dzień dziecka....hihihi....
......
boję się....i chciałabym żeby wszystko było ok....
.M


witam nowe przyszłe mamusie ps.ja tez mam wizyte 1 czerwca:-)

POZDRAWIAM:-)
 
reklama
hej dziewczyny. myslicie ze w 5 tg bedzie juz widac cos na usg?? bo ja strasznie juz nie moge sie doczekac a we wtorek ide do lekarza :)
 
hej dziewczyny. myslicie ze w 5 tg bedzie juz widac cos na usg?? bo ja strasznie juz nie moge sie doczekac a we wtorek ide do lekarza :)


mi wykryto w 5 tygodniu pierwszą ciąże ale nie było za dużo widać :sorry2:żeby zarodek był widoczny serduszko itp.to 8 tydzień najlepiej ale lepiej iść wcześniej aby zobaczyć czy wszystko jest dobrze co radze w 6 tygodniu iść:tak:
 
witam po raz kolejny wszystkie stycznióweczki.Ostanio radziłam sie was o plamienia w 6 tygodniu a popołudniu trafiłam do szpitala bo miałam krwawienie i okropny ból brzucha-taki tępy.dobrze ze zgłosiłam sie szybko do lekarza bo okazało sie ze miałam poronienie niezupełne czyli macica sie otrwarła a zarodek był juz w szyjce macicy.Lekarz palcami nagniutł i wyjął go ale nie dało rady dso końca,dlatego tez dostałam czopek dopochwowy a potem antybiotyk i niestety to równiez nie poskutkowało gdyz cały czas bolał mnie brzuch i leciała bordowa krew.Potem lekarz stwierdził po kolejnym usg dopochwowym ze trzeba usunac resztki zabiegowo czyli tzw łyzeczkowanie.
jestem własnie 4 godziny po zabiegu i wszystko wydaje sie ok-brzuch nie boli.
Nie wiadomo czemu zrobiło sie poronienie lekarz wział zarodek do badan ale i tak z góry zaznaczył ze i tak nie dojdziemy czemu sie tak stało.
mam nadzieje ze nie bedzie zadnych komplikacji po zabiegu i nie okaze sie ze nie bede mogła miec dzieci.
Uwazajcie na siebie i nie lekcewazcie nawet najmniejszego bólu ani krwawienia,to moja przestroga
 
witam po raz kolejny wszystkie stycznióweczki.Ostanio radziłam sie was o plamienia w 6 tygodniu a popołudniu trafiłam do szpitala bo miałam krwawienie i okropny ból brzucha-taki tępy.dobrze ze zgłosiłam sie szybko do lekarza bo okazało sie ze miałam poronienie niezupełne czyli macica sie otrwarła a zarodek był juz w szyjce macicy.Lekarz palcami nagniutł i wyjął go ale nie dało rady dso końca,dlatego tez dostałam czopek dopochwowy a potem antybiotyk i niestety to równiez nie poskutkowało gdyz cały czas bolał mnie brzuch i leciała bordowa krew.Potem lekarz stwierdził po kolejnym usg dopochwowym ze trzeba usunac resztki zabiegowo czyli tzw łyzeczkowanie.
jestem własnie 4 godziny po zabiegu i wszystko wydaje sie ok-brzuch nie boli.
Nie wiadomo czemu zrobiło sie poronienie lekarz wział zarodek do badan ale i tak z góry zaznaczył ze i tak nie dojdziemy czemu sie tak stało.
mam nadzieje ze nie bedzie zadnych komplikacji po zabiegu i nie okaze sie ze nie bede mogła miec dzieci.
Uwazajcie na siebie i nie lekcewazcie nawet najmniejszego bólu ani krwawienia,to moja przestroga


ojejku kochana tak mi przykro :-:)-:)-(ja w minioną niedzielę tylko miałam jedno plamienie co jest dobrze ale musze uważać :-(życze zdrówka i szybkiego udanego zafasolkowania:tak:tulam mocko:tak:
 
witam po raz kolejny wszystkie stycznióweczki.Ostanio radziłam sie was o plamienia w 6 tygodniu a popołudniu trafiłam do szpitala bo miałam krwawienie i okropny ból brzucha-taki tępy.dobrze

Ewa Bardzo współczuję, przechodziłam to w grudniu zeszłego roku i wiem co to znaczy. Lekarz powiedział, ze tak poprostu czasem jest, choć ciężko mi sie z tym pogodzić, musisz być dzielna, to banał, ale czas leczy rany .;-)
 
ja równiez miałam rano tylko jedno zwyczajne plamienie a popołudniu leząc juz plackiem na łózku zaczeły dziac sie takie cuda.Niestety takie jest życie czasem nas zaskakuje.Ale za 2 -3 miesiące działamy z mężem od nowa tyle tylko że już pod stałą opieką lekarza.Pozdrawiam gorąco i trzymajcie kciuki
 
Moim zdaniem żadnego plamienia NIE WOLNO BAKATELIZOWAĆ I Z KAZDYM TRZEBA SIE ZGŁOSCIĆ DO LEKARZA, BO TO MOZEBYC NAPRAWDE NIEBEZZPIECZNE, W KONCU nie jesteśmy lekarzai, żeby stwierdzać, ze to nic takigo.
 
reklama
Witajcie!
Dzisiaj zobaczyłam 2 kreseczki :tak:
Według moich obliczeń termin wypada na 30 stycznia.
Lekarz zweryfikuje, a na razie zaczynam Was z radością podczytywać.
Mam na imię Magda i jestem mamą 6 miesięcznej Izuni.
Drugi dzidziuś planowany.
Wygląda na to, że udało się w pierwszym cyklu po powroci @.
Karmię jeszcze piersią i nie wiem, czy będę musiała zrezygnować.
czy któraś z Was też ma ten problem?
 
Do góry