Styczniówki 2010 !!

[Lariss]

^Joasia^jestem!! Ale bardzo mało mnie tu!! <wstydniś> )
Cieszę się, że jesteś! W KOŃCU!! :*

Idę poczytać co żeś naskrobała!!

I inne Dziewczynki też!!

W pupe z tym moim internetem! A kuzyna modem play też już zaczyna szaleć ;/
Dziś o 12 przychodzi pan na podpisanie umowy nowej na tv i internet!! Stałe łączę!! W końcu!! Mam nadzieję, że szybko wrócę do 'świata'!!
Jutro mają oddać mi naprawiony mój gwizdek z play, ale chyba go wyrzucę od razu Niech mi tylko zrobią internet ze stałym łączem!!
Buziam wszysstkie mocnno!!!!:*

 

[Malwina18]

Witam z rana

Wczoraj niedziela zleciała tak szybko ze nawet nie odpoczełam

Joasia u nas też Z budzi się w nocy , nawet kilkakrotnie. I tez myslałam ze do pół roczku jej przejdzie a tu 10 miesiąc leci

e_milcia witaj , jak miło się słyszeć:-)

Lece posprzatac bałagan po weekendzie

 

[SercaDwa]

dzień dobry
Od rana mi jakiś kundel wyje za scianą a mnie zaraz szlag jasny trafi!!!
Widziałam ze wczoraj jeszcze coś pisałyście,ale już sił zbrakło żeby odp.

Kaja - sama nie wiem czy czekać.Jednak mały się strasznie męczy ztym katarem.Furczy mu w tym nosie.Słuchać juz nie mogę.Nie ma jak jeść a przy cycu tyle czasu wczesniej spędzał.Ani teraz go uśpić ani nakarmić spokojnie.Sama nie wiem czy nie wolałabym jakiegoś domiejscowego antybiotyku.Żal mi biedaka strasznie.

Joasia-Jeśli chodzi o poród ja już zatarłam te wspomnienia.Nie wracam,nie rozpamiętuję,ale był to koszmar.Twój pewnie jeszcze gorszy:-(.Nie wiem czy bede miała jeszcze jedno dziecko,mimo ,że bardzo bym chciała.Opis pisany był w emocjach i nie czytałam drugi raz bo nie mogłam:-(Najważniejsze ,że dzieci już są i jest już dawno po wszystkim.A miało być tak pięknie-Zaplanowana cesarka...Teraz jak ktoś pyta jak rodziłam to myslą ,że w ogóle mnie poród nie zabolałEch...ale to tam opowiadać...
A jeszcze odnośnie karmienia cycem.Wiesz,mój mały przez to zapychanie się cycem nie chce jeśc innych rzeczy.Zapycha się ciągle cycem i nie głodnieje do posiłków.Służe jako smoczek,usypiacz,uspokajacz.Teraz kiedy jest zimno na dworze tez musze cyca wyciągac bo inaczej nie uśpię ,nie utulę płaczu.Ech....meczy mnie to troszkę,ale ja innego wyjscia nie widzę.Nie potrafię mu cyca zabrać.Innego karmienia nie znam ,nie potrafię.Minie przecież ten czas i kiedyś sam przestanie ssać.

 

[bećka84]

Witam
U nas K znowu się przestawił i pobudki robi o 6 a myślałam,że zostanie przy 7.20
K wstaje z nocy z katarem tzn nic z nosa nie leci i ściągać też nie ma co tylko furkocze i do tego strrasznie się ślini, może czas na zęba? bo my nadal bezzębni

K drzemie ja obiad mam wczorajszy, posprzątane i chyba się przekimam.
A...od dzis mamy z M ćwiczyć tzn on biegi a ja kijki, 30 min dziennie heh ciekawe czy nam to wyjdzie.

Miłego dnia Zdrówka dla chorósków

 

[Tysiolek]

hej ho :-)

widze ze 3/4 dzieci ma to katarek to kaszelek
moja Amela tez już leci 8 dzień jak ma katarek - niby lepiej ale dundle jeszcze leca :-) ale oprócz tego nic nas nie meczy wiec nie narzekam :-)
z siorka sie pocieszamy ze oby do maja hehehe - bo jesień, zima to pewnie co chwile jakies choróbska beda naszemaleństwa łapały - a te co mają dwójke dzieci - w przedszolu to już wogóle !

 

[^Joasia^]

Wcięło mi posta :/



Emilka, witaj Słońce :* Zaglądaj,zagladaj i pisz co u Ciebie, Adasia i strażaka Mój dzisiaj ma jakiś egzamin chemiczny, bo dołożyli im samochód chemiczny.

U nas nocka, odpukać dużo lepsza, wręcz bym powiedziała, że idealna Młody o 23 na jedzonko wstał, ale nie dusił się jak przez te kilka dni i zasnął w swoim łożeczku i spał do 5 rano bez kaszlu Przespałam w spokoju noc...Ze spokojem, że się nie dusi...

Słoneczka życzę :* i zdrówka dla maluszków

 

[Paulinaa]

Witam kobietki

 

[macy]

Dzin dybry. :-)

Joasia, ciesze sie, ze Wojtus ma sie lepiej. Spoznione, ale szczere zyczenia dla coreczki.
SercaDwa, odczekaj. Nie ma co antybiotyku pakowac na katar. Dzieci czesto choruja. Tak buduja odpornosc. Ja u mlodego katar dosc czesto przerabiam.

 

[SercaDwa]

A z tego czekania to nic gorszego nie wyjdzie?np .zapalenie ucha.Bo boję się właśnie tego ,że za długo czekam.Trwa to juz 10 dni.Mały nie da sobie odciągac tych smarków i siedzi mu to wszystko i furczy
Dzięki Joasi poczytałam sobie trochę wspomnień z porodówek.Ech....ależ to dawno temu było,co dziewczyny?Widzę tez ,że wiele z nas się już nie udziela,ale są tez i te od samego początkuMam nadzieję ,że jeszcze sie pojawią i te zaginione

 

[macy]

SercaDwa, wazne, zeby ten katar splywal. Psikaj mu do noska euphorbium albo woda morska. U nas pomoglo. Mala tez miala katar prawie dwa tygodnie, ale w koncu przeszlo. Lekarze sa tacy, ze od razu chetnie pakuja antybiotyki, a konsekwencje sa jeszcze dlugo dlugo widoczne. Pozniej organizm przy byle przeziebieniu nie bedzie w stanie sie sam bronic, bo bedzie czekac na antybiotyk.