reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2010 !!

hej Kobitki :-)

Gosiu nie martw się ja tez miałam tysiąc pińcet pobudek - odrazu poszłam spac o 22 z Amelka w łozku bo taki katarek dostała ze nie mogła zasnąc a miałam ją pod reka to lepiej było mi ja uspypiac co 10 min niż w łozeczku :-( bidulka tak sie meczy - a odciąganie frida albo zakraplanie noska to jest jakas masakra - trzeba jej mocno trzymac głowe a wycie przy tym takie ze nie mamy sumienia jej odciągac ale z drugiej strony trzeba i tak wszyscy ryceliśmy.... :-(
daje jej nurofen, cebion i nie wiem czy iśc do lekarza? ma tylko katar i lekka temp nie ma kaszlu ani nic wiec nie wiem czy iśc z tym do lekarza czy nie? co oo tym myslicie?

a na to wszystko chyba jej zeby dokuczają bo ma strasznie jakies takie przekrwione dziąsła.....kurczaki wyjda jej kiedyś te zeby czy nie?

ja bym z katarem nie szła mój też zakatarzony trzyma go coś dość długo pewnie przez zęby znowu podłapał ale może spróbuj euphorbium psikać potem oklepuj przed snem zwłaszcza , mój wodą morską też sobie zakropić nie da fridą nie ściągam nie chce męczyć samo wylatuje jak pełza po ziemi i po oklepywaniu

u mnie w łóżku nie zaśnie od razu płacz jakby ktoś mu krzywdę robił
 
reklama
witam od rana,no i jestem pierwsza my dziś pobudka 5.45:no:
Noc mieliśmy nawet dobrą, mały się nie wiercił, no ale w 3 spaliśmy :-) potrzebne większe wyrko od zaraz :-D
Miłego Dnia:-)
 
I ja się witam, dawno mnie tutaj nie było.
Witam wszystkie mamusie, których nie miałam okazji jeszcze poznać :-)

My nocki na szczęście mamy dobre, tfu tfu co by nie zapeszyć. Starsza córa zakatarzona, Anka też pewnie podłapie.

Wczoraj wyszedł nam kolejny ząbek, nawet mocno marudna nie była, aż jestem zdziwiona :-)
 
Witam

U nas choróbsko powoli odchodzi jest jeszcze katar i charchocze jeszcze troszkę ale jak odkaszlnie to jest ok , nocka też spoko 4 razy na pićko się przebudził, więc nie jest źle.

Pogoda super i mamy zamiar wybrać się na spacer jak K wstanie.

wiecie..K nie chce jeść zupek łyżeczką, więc wczoraj chciałam sprawdzić czy one mu nie smakują czy ta łyżeczka jakoś źle na niego działą, dałam przez butle i wytrąbił 120, no więc smakuje mój obiadek, ale teraz trzeba powalczyć z tą łyżeczką przecież nie będzie z butli obiadu ciągnął.

Miłego dnia
 
Bećka, to dobrze, że już lepiej, życzę, żeby szybko całkowicie wyzdrowiał.
A co do łyżeczki - może mu akurat ta nie pasuje? Niektóre są głębsze, inne bardziej płaskie, może spróbuj jakąś inną?

Black, gratuluję kolejnego ząbka :-)
 
reklama
Do góry