reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

Witam,
u nas dziś 2 dzień leje i wszystkie plany poszły w łeb... mieliśmy zaprosić znajomych na grilla a skończyło się na paleniem w kominku bo zimnica, więc basen nam nie w głowie tylko raczej marzenia o wylegiwaniu sie w pełnym słońcu....jeszcze tak niedawno:-(
mam nadzieję że to jeszcze nie jesień:szok:
 
reklama
Witajcie kochane!
w końcu udało mi się do Was zajrzeć ale wpadłam na chwilę,będę się starała teraz do Was częściej zaglądać chociaż moja sytuacja jeszcze nie jest wyjaśniona.A mianowicie w skrócie wygląda to tak że musiałam się wyprowadzić z mieszkania w którym mieszkałam głównie ze względu na głupich i nienormalnych sąsiadów i teraz planujemy kupić sobie jakies mieszkanie na kredyt ale to jeszcze długa droga a obecnie mieszkam u teściowej z jej córką i jej rodziną i bratem mojego Z jednym słowem wszyscy na kupie.Co prawda to duży dom bo ponad 200m2 ale itak nie ma jak u siebie i na swoim i juz mnie coś chce trafić.Tak więc nie mam za bardzo jak systematycznie z Wami pisać ale będę się starała.Mały ok,daje mi troche popalić szczególnie w nocy bo często się budzi ale nadal jesteśmy cycowi i czekamy na 1-go zębola.Wstawię jakieś nowe fotki ale jak wróci z pracy mój szwagier(tzn. w przyszłym tyg.)bo pożyczyłam mu aparat.Buziaki dla wszystkich i Antoś przesyła całusa swojej Hani i wszystkim e-ciocią
 
Witam się i ja

A my dzisiaj u moich rodziców spedziliśmy południe, ale jesteśmy juz u siebie:-)

Przekroczylismy transfer i net działa ale strona otwiera się dosłownie 2 minuty i tak do wtorku:angry:

Z się bawi na podłodze, M gra w PS a ja na bb, zaraz i tak lece pranie rozwiesić

Justyś wszędzie dobrze ale na swoim najlepiej:-)Trzymaj się kochana

A ja na basen też bym sobie poszła tylko ze u nas to bagno niestety, ale cos tam przebudowują , moze bedzie cosik lepiej.....zobaczymy

Miłego popołudnia
 
A co to za chistoria z basenem ja nie w temacie i nie moge znaleśc tego wątku.Ja prosze choc w skrucie.
Ja na basen ide i się niczego nie boje.Mój syn się nauczy pływac co prawda jestem ratownikiem ale nigdy nie widziałam kursów pływania dla bąkali małych:)
Po za tem będzie tam dużo dzieci mały już powoli zacznie zabawe z maluszkami:))
 
A co to za chistoria z basenem ja nie w temacie i nie moge znaleśc tego wątku.Ja prosze choc w skrucie.
Ja na basen ide i się niczego nie boje.Mój syn się nauczy pływac co prawda jestem ratownikiem ale nigdy nie widziałam kursów pływania dla bąkali małych:)
Po za tem będzie tam dużo dzieci mały już powoli zacznie zabawe z maluszkami:))

w skrócie... Agata złapała 2 bakterie na basenie, 1 bardzo ciezka do wyleczenia. Ostre zapalenie uszu, zapalenie rogówki i spojówki i zmiany skórne na twarzy. Dodam, ze basen specjalny dla niemowląt, instruktorzy, badania, itd...
Miesiac leczenia, 10 dni w szpitalu, ciągłe kłucie, itp...
potwierdzone przez wielu lekarzy, ze bakterie złapałne na basenie. Nie byłysmy pierwszym przypadkiem. Nie zycze zadnej matce i zadnemu dziecku tego. Raz jedyny byłam z mała na basenie!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
UŁA KOSZMAR O WSPUŁCZUJE.
Ja mam nadzieje że mi się to nie przytrafi. Bardzo wspułczuje naprawdę.Ale dziewczyny nie wpadajmy w paranoje.Widocznie na tym basenie nie były przeprowadzone pożądnie badania przeprowadzone przez sanepid.I taki przypadek przydazy się raz na iles tam.Nie można popadac w paranoje.To tak jak z samochodem jeden miał wypadek to drugi ma już nie jeździc.Ok przyznam sytuacja bardzo nie przyjemna i pewnie ja bym pociągała po sądach ten "basen" i nigdy w życiu na tam bym już nie poszła.Ale nie wszędzie jest jak na opisywanej pływalni.
 
Uwazam, ze na kazdej pływalni są bakterie. Wystarczy, ze ktos za przeproszeniem porzadnie tyłka nie wytrze;-)Emilka Pasibrzucha była z nami i nie zachorowała. To od dziecka zalezy czy złapie cos czy nie. Agatka miała obnizona odporność jak sie pozniej okazało przez ząbkowanie, dlatego złapała to swinstwo. Dla mnie to zdecydowanie inna sprawa niz jazda samochodem. Nie mam pewnosci nigdy, ze moje dziecko jest w 100% zdrowe i "odporne" wiec na basen wiecej nie ide.

Edit... na kazdym basenie sa kontrole, badania, itd... ale takie kontrole wczesniej są umawiane wiec i basen jest czyszczony.
 
reklama
Mój kuzyn poszedł na wycięcie wyrostka wszyli mu gronkowca.Buja się z tym już 3 lata praktycznie nie ma skury na brzuchu.To co teraz nie idźmy do szpitala.Tam też są bakterie.
U fryzjera mozna złapac żółtaczkę kat.B.
U dętysty też już nie jedna osoba złapała taką żółtaczkę.
Nie nie ma co się załamywac
Ja nie wątpie że ty już się boisz i nie idziesz na basen.Ale dziwie się innym dziewczynom które nie idą bo się komuś cos takiego zdazyło!
 
Do góry