reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2010 !!

Eeee kobitki gdyby mi ksiądz powiedział ze chce 100 zł to ja bym mu swoje powiedziała!ja się nie pytałam ile chcą ani nie mówili il by chcieli ja wprost dałam w koperte 50 zł i dowidzenia:-)a co ja nie sram kasą na tyle aby jeszcze "rzucać" stówkami księdzu:dry:dac tak myślę że jednak wypada...ale bez przesady:-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Witam się, znowu po długiej nieobecności, ale zupełnie nie mam czasu, w pracy tyle roboty że ciężko znaleźć czas na BB, a w domku każda wolna chwilka z dzieciakami, a i ogarnąć chałupkę trzeba. Miki ma już 8 zęboli, 2 górne dwójki, po męczarniach strasznych i nocnych pobudkach w końcu się przebiły i wróciło moje radosne dziecko. Zazdroszczę Wam że macie tyle czasu na pisanie, ja też chcę!!!
 
Andzia, jak to dobrze, że nie mamy balkonu. :-D A tak poważnie - teraz jesteśmy na wygnaniu, bo mieszkanie mamy zalane, ale tam drzwi oszklone do ogrodu mamy i muszę je wycierać przynajmniej raz na trzy dni, bo nie trzeba być detektywem, żeby widzieć pozostawione linie papilarne mojego dziecka. A teraz jeszcze młodsze.:baffled: Za to tutaj stoły mamy szklane! Przekleństwo normalnie.:baffled::baffled::baffled:
Agagsm, morza szum, ptaków śpiew. Oj, chętnie bym na plażę wróciła.
Nika, witaj po długiej przerwie.:-)

Pisałam, że drugi zębol nam wyszedł? Wczoraj!
 
Macy gratuluje kolejnego zebolka !!!! :-)
a szklanych stołów współczuje ! tez mam jedna ławe szklana i juz ja schowałam bo strasznie ostre brzegi ma :-( kupiłam za to stolik w Ikei za 19,99 hihihihih :-D
 
Witam

nika myślisz, że chodzenie do kościoła a Warszawie więcej kosztuje niż w innych miastach? Sorki ale chyba nie jest tak. Każda parafia ma swoje zwyczaje, jak chcesz porównać to ja dałam 150zł. Wychodziłoby, że w Warszawie powinnas dać dwa razy tyle? Hehe... troszke mnie irytuje mowienie, że w stolicy to jest inaczej niz w reszcie świata.

No niestety , ale tak jest.Każdy mysli że jak w-wa lub okolice to na kasie spisz. Są większe zarobki to odrazu więcej sobie liczą.Ja wogule pocgodzę z mazur i w mojej miejscowości ksiądz od koleżanki wzioł tylko 50 zł.Bo ponoc tyle bieże za chrzest.A teraz się od WAs dowiedziałam że kosztuje 150-200 zł (średnio )
I powiedz mi czy to nie jest brane poduwagę?
I wiesz mi tak jest ze wszystkim np. tzw. kuroniówka tu dostajesz tylko przez 0,5 roku na mazurach przez rok.
tu za pampersy (cena nie promocyjna)płacisz około 50 zł tam 43-45.To jest tylko kilka przykładów.Tu za usg 4d płaciłam 200 zł a na mazurach 80 zł.To tylko kilka przykładów .Ale niestety możemy byc oburzone ale taki podział i tak i tak isnieje.
Znieczulenie przy porodzie w Sochaczewie 50 km od Pruszkowa cena 300 zł a w Pruszkowie już bliżej w-wa koszt 700 zł.
 
na pewno Warszawa jeste droższa od mniejszych miejscowości - mazury to wogóle są tansze....bo tak jest ogólnie biedniej ...
ale np Warszawa za duzo nie rózni sie od Poznania, Wrocławia czy krakowa - kraków to już wogóle osobna historia - nastawione miasto na zagranicznych turystów (Anglia) i ceny adekwatnie wyzsze :-) ale takie uroki duzych miast - nie ma co porownywać :-)
Nika w Poznaniu tez pampersy sa po 50 zł :-) standard - trzeba trafic na promocje zeby kupic np za 45 :-)
 
reklama
Nika mój chłop też z warmii i mazur, a ja z kujawsko pomorskiego i moje kumpele po studiach wyższych zarabiają w firmach w moim województwie po 1,5-2 tysiące góra, więc chyba zrozumiałe, że i ceny są niższe bo by ludzi na zupełnie nic stać nie było. Ceny na wsi i małych miejscowościach sa niższe niż w dużych - ale to jest adekwatne do zarobków:) ja za to co moi znajomi zarabiają w Toruniu bym nie przeżyła mieszkając w warszawie, ale i też zarobki są u nas czy w innych dużych miastach wyższe.
A z kościołek to zupełnei inna sprawa - wszystko zależy od księdza proboszcza;) u mojej rodziny na wsi pod Toruniem pogrzeb i ślub tysiąc złotych - chrzciny 200zł, msza za zmarłego 100zł. No i wyboru nie ma - jeden kościół na kilka wioch - i wszyscy bulą. A w mieście masz wybór - nie musisz w parafii - możesz gdzie indziej, gdzie ksiądz nie ma cennika i dasz co łaska w kopercie. Także pod tym względem lepiej mieszkać w mieście niż na wsi.
My daliśmy 150zł.

jeszcze co do rodziców, którzy ślubu nie mają - żyłam w przekonaniu, że do chrztu dziecka nie trzeba, ale mi ostatnio znajomy ksiądz wytłumaczył, że kościół ma prawo odmówić, ale obejście jest, bo można szukać sobie innego kościoła, gdzie ksiądz się zgodzi;))

no to sobie popisałam - koopsko w pieluszce i córa już u mamy miauczy żeby ja przebrac:))
 
Do góry