Dzieńdoberek:-)
widze, że tu dziś sama jestem
za mną nie przespana nocka. Mały dostał gorączki 37,8 i co chwila się budził. Dopiero jak go wzięłam do łóżka, to odrobine się uspokoił. Co się obudził, patrzy jest mama- to od razu zasypiał. Rano było 37,2, ale teraz znowu robi się rozpalony. Zaraz mu zmierze temperature, bo usnął. Ja mierze pod paszką, bo w tyłku nie da się - za bardzo się wierci. Termometr do ucha okazał się wielkim nie wypałem. Między jednym, a drugim pomiarem jest 0,5 st różnicy. A mierzyłam w odstępach paru minut
Coś mi się wydaję, że to chyba pierwszy ząbek chce się przebic
A czy z taką temperaturą można wychodzić na dwór? Dziś jest raczej chłodno, jakieś niecałe 20 st.
widze, że tu dziś sama jestem
za mną nie przespana nocka. Mały dostał gorączki 37,8 i co chwila się budził. Dopiero jak go wzięłam do łóżka, to odrobine się uspokoił. Co się obudził, patrzy jest mama- to od razu zasypiał. Rano było 37,2, ale teraz znowu robi się rozpalony. Zaraz mu zmierze temperature, bo usnął. Ja mierze pod paszką, bo w tyłku nie da się - za bardzo się wierci. Termometr do ucha okazał się wielkim nie wypałem. Między jednym, a drugim pomiarem jest 0,5 st różnicy. A mierzyłam w odstępach paru minut
Coś mi się wydaję, że to chyba pierwszy ząbek chce się przebic
A czy z taką temperaturą można wychodzić na dwór? Dziś jest raczej chłodno, jakieś niecałe 20 st.
Ostatnia edycja: