Kaja_10
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Lipiec 2009
- Postów
- 5 582
To normalne, że dziecku miesięcznemu czy dwu wiele rzeczy jest obojętnych. Nie widzi dobrze, słyszy mniej, dotyk jest jeszcze nie do konca wystymulowany więc często jak rodzice mówią jakie mamy grzeczne dziecko to nie do konca. Ono poprostu tych bodźców nie odczuwa. Teraz nasze maluchy zbliżają się do pół roczku, Cyprianek już ma - nie jest im już wszystko obojętne. Na początek mowimy, że dziecko nie boi się obcych a potem płacze na inny glos, na minę kogoś nieznajomego.
Zmysły się wyostrzają, już nie będzie spał tak twardo jak ktoś włączy odkurzacz albo spadnie pokrywka w kuchni. Oczywiście uogólniam - średnio dziecko te reakcje miewa w okolicach 5-7 miesiąca ale każde inaczej.
Nic złego im nie jest To naturalna kolej rozwoju.
Zmysły się wyostrzają, już nie będzie spał tak twardo jak ktoś włączy odkurzacz albo spadnie pokrywka w kuchni. Oczywiście uogólniam - średnio dziecko te reakcje miewa w okolicach 5-7 miesiąca ale każde inaczej.
Nic złego im nie jest To naturalna kolej rozwoju.