reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniówki 2010 !!

reklama
ASIAX- u nas też metoda Vojty plus delikatnie manulana i krzyżowo-czaszkowa,
U nas asymetrii jako takiej niet, tylko słabe napięcie mięśni między innymi brzuszka (tak sie brzuszek rozpływa) i odruchy, ktore już powinny zaniknąc (np. chodzenia) itd, ale to zbyt specjalistyczne i tylko to zapamiętałam..............
 
Moje dziecię się obudziło ale na razie grzecznie leży, ciekawe jak długo, ale trwa to już 20 min.:-):-):-)od kilku dnia tak się nie zdarzyło, od razu było marudzenie.

ASIAX- u nas też metoda Vojty plus delikatnie manulana i krzyżowo-czaszkowa,
U nas asymetrii jako takiej niet, tylko słabe napięcie mięśni między innymi brzuszka (tak sie brzuszek rozpływa) i odruchy, ktore już powinny zaniknąc (np. chodzenia) itd, ale to zbyt specjalistyczne i tylko to zapamiętałam..............

U nas za to wzmożone napięcie prawej ręki, karku i górnej partii pleców, mięśnie są troszkę zblokowane, no i przez to że nie robi tych rzeczy które opisałam to rehabilitantka określiła rozwój fizyczny jak u 8 tyg dziecka, ale inne rzeczy są w porządku, wystarczy że przez ćwiczenia odblokujemy te mięśnie i będzie ok.
A co oznacza odruch chodzenia?
 
czytam czytam nowy watek pauli i .....dam radę bez mleka - pierwsza faza tylko 5 dni to pojadę tylko na mięsie i jajach. A potem mozna warzywa to dam radę ;-)

Pasibrzuch- jateż się martwię, bo po takim zamach to na bank wojna światowa. (Któraś pisała, że coś się zacznie....

jakieś przepowiednie ?
 
Macy dziekuje za podpowiedz - musze nabyć szałwie i popijac - a z tym ściaganiem - troszke musze ściągac bo po max 3 godz juz mnie bola cycuszki :-(

ASIAX to ćwicz dzielnie z Mikim ćwicz a na pewno beda efekty. kurcze a kto by zwracał uwage na fałdy na szyi? prawie kazdy bobas pulchniutki przeciez ma :-) tak mi sie zawsze wydawało :-)

Jola dziekuje równiez :-)
a jak długo wsumie ginie pokarm?

jejku ja nigdy nie przyglądałam sięmojemu dziecku czy ma jakies zamałe czy za duże napięcie mięsniowe...kurcze skąd to ma wiedziec normalny człek?! :zawstydzona/y:

ja co prawda nie mam 7 na poczatku ale 6.... z tym że blisko 70 kg bo waze póki co 68 i ani grama w dół - co prawda to moja normalna waga jest - bo jam byc koścista ale 65 kilo by mi stykło do wesela - wtedy mi taka ładna chudziutka buźka uż się robi ;-)

wiecie co...coraz bardziej mnie do palenia ciagnie.... zwłaszcza ze już kończe karmić i teoretycznie bym juz mogła....hmmm ale ja nie chce.... a tak ciągnie....:-(
 
Asiax- chodziło mi o odruch kroczenia (powinien zaniknąć ok 6 tygodnia): dziecko podtrzymywane w pozycji pionowej pod paszkami w taki sposób, by stópkami dotykało ziemi, stawia krok za krokiem, jakby chodziło.
I jeszcze inne odruchy, ale więcej dowiem się od rehabilitantki, która rozszyfruje mi tę kartke A4

edit:
Jolcia7777 - któraś pisała, że babcia znała przepowiednię mówiącą o jakiejś wojnie, którą zapoczątkuje katastrofa, w której zginą wielcy tego świata, ważni ludzie...
Kto to pisał?
Ujawinić się :)

Przepraszam, że dramatyzuję, ale muszę z kimś pogadać
 
Ostatnia edycja:
Mari_anna, kazde nieszczescie wywoluje niepokoj u ludzi. Spokojnie. Wielcy tego siata nie zgineli, z calym szacunkiem dla zmarlych. Kocham Polske, ale to zasciankowy kraj. Nie liczymy sie w Europie czy swiecie. Smutne, ale prawdziwe. Duzo u nas trzeba zmienic, by z nami ktos zaczal sie w koncu liczyc. Co do przepowiedni. Tez sie na takowa natknelam. I co wazne. Nie ma zrodla przed 10 kwietnia. Znaczy tylko, ze ktos sobie jaja robi i tyle. Nie ma co siac paniki, trzeba sie cieszyc macierzynstwem. A teraz uciekam na spacer.
 
(...) Kocham Polske, ale to zasciankowy kraj. Nie liczymy sie w Europie czy swiecie. Smutne, ale prawdziwe. Duzo u nas trzeba zmienic, by z nami ktos zaczal sie w koncu liczyc. (...)

No raczej to sie nie zmieni. Nie zanosi sie na bombę atomową, a ropy i gazu i innych surowców też nam raczej nie przybędzie ;-)
 
reklama
Mari_anna, kazde nieszczescie wywoluje niepokoj u ludzi. Spokojnie. Wielcy tego siata nie zgineli, z calym szacunkiem dla zmarlych. Kocham Polske, ale to zasciankowy kraj. Nie liczymy sie w Europie czy swiecie. Smutne, ale prawdziwe. Duzo u nas trzeba zmienic, by z nami ktos zaczal sie w koncu liczyc. Co do przepowiedni. Tez sie na takowa natknelam. I co wazne. Nie ma zrodla przed 10 kwietnia. Znaczy tylko, ze ktos sobie jaja robi i tyle. Nie ma co siac paniki, trzeba sie cieszyc macierzynstwem. A teraz uciekam na spacer.

Zapewnienie bezpieczeństwa tak wielkiej ilości ludzi to bardzo duże wyzwanie i tyle.
My też za chwilkę na spacerek
 
Do góry