reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniówki 2010 !!

Witam kobietki:-) wróciłam z badań, po południu będą wyniki :-) mam nadzieję, że dobre:-)

Ogólnie to złapałam dół...:-:)-:)-(
 
reklama
dziewczyny miłego spacerowania :tak:
ja wczoraj popołudniu szalałam na ogrodzie - w temp powyżej 26st czuję się najlpiej :-Da wieczorkiem - grill na tarasie ;-)

ania98765 - czemu dołek Cię chwycił? tulam mocno!!
 
witaj Nadineczko, ja dopiero dziś zauważyłam, że tak jak ja jesteś z Legnicy. Ale ze mnie gapa:-) ale lepiej późno niż wcale. Do którego gina chodzisz, bo ja do Jędrzejczyk-musiak.
 
Hej kobitki-mnie wzieła taka alergia,ze brak słów:-(W nocy jak okno otworzyłam to pózniej przez godzine sie dusiłam i kaszel nie chciał odpuscic,a nie chce narazie brac wziewek zeby dzidzi nie szkodzic.Siedze w domu przy zamknietym oknie i podziwiam słonce za oknem-jakbym je otworzyła to bym sie udusiła chyba.U mojego małego z takiejalergii zrobiła sie astma mam nadzieje ze mnie to nie czeka choc jestesmy na to samo uczuleni.Chyba jeszcze mnie czeka wizyta u alergologa:tak:
 
HELLO:-)
U mnie takze upał ale przez niego synek nie mógł spać i o 5 rano zrobił biegunke:sorry2:tylko raz co teraz czuje się dobrze ale wiem że to przez upał co dzisiaj w domku siedzimy :tak:


Hej kobitki-mnie wzieła taka alergia,ze brak słów:-(W nocy jak okno otworzyłam to pózniej przez godzine sie dusiłam i kaszel nie chciał odpuscic,a nie chce narazie brac wziewek zeby dzidzi nie szkodzic.Siedze w domu przy zamknietym oknie i podziwiam słonce za oknem-jakbym je otworzyła to bym sie udusiła chyba.U mojego małego z takiejalergii zrobiła sie astma mam nadzieje ze mnie to nie czeka choc jestesmy na to samo uczuleni.Chyba jeszcze mnie czeka wizyta u alergologa:tak:


ajenka współczuje:sorry2:

ANIA a czemu dołek boisz się o ciaże wyniki:confused:nie martw się wszystko jest i będzie dobrze:tak:
 
za oknem +30 a ja w pracy siedzę, najlepsza pogoda aby polegiwać nad wodą. Mam nadzieję że pogoda nie popsuje się na weekend bo chętnie wybrałabym się w beskid.

Tez jeszcze was męczą nudności? ja średnio co drugi dzień rano lub wieczorkiem ląduję nad kibelkiem :-( poza tym nie mam apetytu na nic :no: jak coś więcej zjem to robi mi się nie dobrze :confused:

Nikki a jak twoje sedrucho reaguje na ciąże? ja chyba kontrolnie zajrzę do kardiologa chociażby ekg zrobić.

Pati.b przykro mi :-(
 
za oknem +30 a ja w pracy siedzę, najlepsza pogoda aby polegiwać nad wodą. Mam nadzieję że pogoda nie popsuje się na weekend bo chętnie wybrałabym się w beskid.

Tez jeszcze was męczą nudności? ja średnio co drugi dzień rano lub wieczorkiem ląduję nad kibelkiem :-( poza tym nie mam apetytu na nic :no: jak coś więcej zjem to robi mi się nie dobrze :confused:

Nikki a jak twoje sedrucho reaguje na ciąże? ja chyba kontrolnie zajrzę do kardiologa chociażby ekg zrobić.

Pati.b przykro mi :-(


ja tez siedze w pracy i wcale mi z tym nie jest dobrze a glupio isc na urlop bo dopiero ze zwolnienia wrocilam ;-), nudności tez mnie mecza mneij wiecej wlasnie co dwa dni (dzis jest jeden z tych dni co rano lądowałam w kibelku) ale apetyt mi dopisuje, mam różne zachcianki a kilogramów przybywa:tak: tzn chyba bo dalej nie mam wagi w domu...hehe chyba dziś sobie wreszcie kupię;-)
 
reklama
za oknem +30 a ja w pracy siedzę, najlepsza pogoda aby polegiwać nad wodą. Mam nadzieję że pogoda nie popsuje się na weekend bo chętnie wybrałabym się w beskid.

Tez jeszcze was męczą nudności? ja średnio co drugi dzień rano lub wieczorkiem ląduję nad kibelkiem :-( poza tym nie mam apetytu na nic :no: jak coś więcej zjem to robi mi się nie dobrze :confused:

Mi przeszło około tydzień temu ;-) Ale w pierwszej ciąży się męczyłam do5 miesiąca ;-)
 
Do góry