reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2010 !!

Yola mi pediatra mowila ze 37 to ok na czole, a w dupce to do 37,5 norma.
Ja niestety musialam wizyte domowa zamowic bo Pola sie ode mnie zarazila i dzis od samegp rana kaszle :(
 
reklama
Hmmm a ja czekam na wizytę domową pediatry... cholera mała mi się nie podoba... jak znowu będzie powtórka z rozrywki (szpital) to chyba się pochlastam....

Zauważyłam że strasznie smęcę jak tu piszę - normalnie nie jestem taką osobą ale te wszystkie perypetie zdrowotne mnie przytłaczają... starsza córa nie chorowała w ogóle a Laura non stop coś - jak nie ciemieniucha, to uczulenie, jak nie uczulenie to wzdęcia, to mega ulewanie to zapalenie płuc -chce trochę odpoczac
 
e_milcia w zasadzie powinno sie przepajac po kazdym karmieniu. u nas wyglada to tak ze jak jemy co 4h to przewaznie po 2h od jedzonka mala zaczyna chrzakac tak jak na jedzenie i wtedy daje jej wode, wiolcia najpierw wystawia jezyk,trzeba jej tam dac pare kropli i jak sprawdzi ze to woda a nie mleko to wtedy pijr;-) msieszniwe to wyglada takie testowanie.

Mari_anna duzo zdrowka dla Maksia!!!

kaamma nie wypisuj takich rzeczy;) jak mozesz przesypiac 10h;-) my mimo iz na butli sztywno jemy co 4h;-)

oo widze ze Jol tez tak straszne rzeczy wypisuje...co wy tym dzieciakom robicie ze one tak spia?:):)

Roxeen moze mama ma racje;-)

u nas dzis super sloneczko i nie wiem jak Wiolcie ubrac. wczoraj w cienkiej kurteczce sie zgrzala wiecdzis chyba bluze zalozymy i pod to body z dlugim rekawem. co wy zakladacie na spacerki jak jest 20 stopni bo ja juz glupieje;-0

dziewczyny zmiescilam sie w spodnie w ktore nie wchodzilam od 2 lat!!!
 
Czechow - plis o info jak się robi takie inhalacje.

Czechow, Yol_a, Pumpkin - trzymam kciuki za Wasze Maleństwa. Mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam.
 
Ostatnia edycja:
SercaDwa
moja Misia było to samo - walka o każdą minutę na brzuchu - doszliśmy w tydzień do tego, że może przeleżeć 15 minut i ani mru mru - główkę pięknie podnosi, jak się zmęczy to odpoczywa i dalej podnosi - na dodatek na boku już mi nie chce wogóle leżeć i od razu się na brzuch przekręca:-D

A co do karmienia to u mnie też zamierzam conajmniej rok, a potem się zobaczy jak sytuacja;-)Ja kocham karmienie piersią, mleka mam full, choć jedna pierś jeszcze potrafi pobolewać jak Miśka jest głodna i się zassie jak smok:baffled: W porównaniu do tego co wycierpiałam, to pikuś - a my dużo podrużujemy i to jest tak cholernie wygodne, że zawsze mnie to zachwyca:sorry2:

kaamaa100:
Ja tez się boję zawsze nocek jak mi pół dnia śpi;-)Moja dziś przespała 12h - od 22 do 10 rano z jednym karmieniem - co prawda oba cyce obaliła, ale przynajmniej się wyspałyśmy:-D

Kaja:
że ja cie nie słuchałam od początku noo - to by żadnej asymetrii nie było u Miśki - ona tak jak u dziewczyn ryczała od razu jak tylko na brzuch kładłam więc mi się serce krajało, a teraz się zawzięłam i w tydzień to nie ta sama Miśka - łapie w rączki wszystko, na brzuchu się śmieje, bez problemów odwraca główke w obie strony, przestała zaciskać kciuki do środka - normalnie brzuszek to lekarstwo na uniknięcie lekarzy neurologów i innych;-)

My u lekarza pediatry byłyśmy raz prywatnie, jak miała pełno krostek na buźce i na razie potrzeby nie czuję - dzięki temu zdrowsza jest. A z asymetrią wystarczyła rehabilitantka co pokazała co robić i też jest coraz lepiej.

Yola
bo w przychodni to własnie najłatwiej cos złapac - jak musisz to lepiej zamów wizyte domową - może sama łykaj witaminę C, czosnek w kapsulkach itp. to i do dziecka dojdzie - nie zaszkodzi a może pomóc!

Roxeen:
Kurcze ależ miałaś przygodę - dobrze, że odzyskałas torebkę. Ja to nie cierpię tych Romów, Cyganów itepe.

Paula:
ja też znam tylko żurek, mazurek i babkę - jakoś tak mniej przepadam za tymi świętami niż za grudniowymi;-)

Najpierw była chora moja córka, potem ja, moja mama ma zapalenie oskrzeli, Bidulek się zaraził. Żałuję teraz, że nie nosiłam przy nim maseczki, bardzo żałuję...
No współczuję - oby dzieciątko szybciutko wróciło do zdrówka - ale sie nie zadręczaj - u mnie było tak, że mój M przytachał jakiegoś wirusa - zachorowała moja mama, którą przyjechała pomagac mi przy dziecku, mój M i ja - a moje dzieciątko zdrowe jak ryba - nic od nas nie zlapała - a żadnych maseczek nie nosiliśmy - tylko nikt jej nie calował, no ale ja normalnie ja nosiłam, karmiłam piersią itp.


W temacie odbijania, to ja na ostatnim karmieniu na zasnięcie nie odbijam - jak mi sie budzi o 6 to najpierw pion i odbicie i dopiero cyca daję - ale u mnie z ulewaniem od urodzenia problemów żadnych nie było - ale w dzień zawsze ją odbijam - i u mnie pozycja do odbijania jest ulubioną do noszenia - tak mogła by pół dnia z rączkami na ramieniu - jak ją odwrócę żeby popatrzyła inaczej to się wkurza i chce na ramię z powrotem:tak:ale jako, że waży 6kg to ją nie noszę oprócz odbijania.

No i pralka wyprala i piszczy, a Misi znudziła się karuzelka i mnie woła, więc uciekam na razie z BB;-)
 
Mari_anna, nie zadreczaj sie. Maseczka przy dziecku? Mam nadzieje, ze Maksiu szybko dojdzie do siebie
Yol_a, a jak ma sie Filipotek?
Czechow, glowa do gory. Widac w przyrodzie wszystko na zero wyjsc musi. ;-) Mnie syn ze spaniem rozuszczal, a teraz mloda mi w kosc daje. :-)
Pumpkin, daj znac, co z Polcia.
Beti, jak 20 stopni, to chyba body z krotkim i bluza, w dlugim moze byc za cieplo. Sprawdzaj karczek, czy mala jest przegrzana czy nie.
 
Roxeen mam nadzieje że nic Cię nie łapie ... mnie trzęsło jak coś zaczęło się z piersiami dziać :baffled:

Ja jeszcze nie wiem jak u mnie sytuacja się z karmieniem rozwinie córę karmiłam do pół roku strasznie żałowałam bo brakowało mi tego :sorry2: a teraz jak mały źle ssał to po miesiącu miałam dość :baffled: ale odpukać od jakiegoś czasu nie odczuwam bólu jak się przyssa tylko jak karmię na siedząco to jeszcze źle chwyta mi brodawkę i się biała robi wtedy pobolewa ale leciutko więc wolę karmić na leżąco i nic nie boli :-) ale do kiedy to życie pokaże ;-)


Beti no to gratki ;-)

co do temperatury w dupce zawsze trzeba odjąć 5 kresek :tak: wiec jak na czole 37,5 a w pupce 38 to ta sama temperatura :tak:

Zdrówka dla wszystkich dzieciaczków :tak::tak::tak: i całej reszty :tak:

edit :

kurcze a mi się przypomniała akcja na porodówce z romami / cyganami:baffled::baffled::baffled: bałam się wyjść z sali a ja rodzić musiałam :-D
 
Ostatnia edycja:
HEJKA:-)
Noc do kitu:no:ja przeziębiona dzieciprzeziębione gdzie Dominiś miał 39 stopni gorączki a Alanek stan podgorączkowy:no:non stop się budzili a głównie Dominis cały spocony był masakra a jaki gorący:no:ale wypocił się i jest już dobrze na szczescie i Alanek także dobrze:tak:ale noc zalicza się do czuwania nie spania:baffled::nerd:

Próbuj też na swoich kolanach, jedna noga wyżej, jedna niżej - małymi kroczkami - po kilka sekund, potem minutek i polubi. To ważne i dla pracy jelit i dla rozwoju motorycznego.
ja właśnie tak robie a i jeszcze dodatkowo ręką podtrzymuje (rączki leżą na mojej i główke fajnie dzięki temu trzyma)i lubi tak ale już leżenia np.na macie hmmm no cięzka sprawa ale chociaż te 5 minut tak poleży:-p
ojjj :( zdrówka życze tym waszym małym chorybzdom!

ja miałam sprzątać ale mama zabrała Zuzie na spacer, brat przyniósł Simsy3 i siedze gram :baffled: ale wstyd! ktoś by zobaczył to by sie w czoło popukał :-)
dobrze,ze wczoraj chociaz okna wyszorowałam. dziś już mi niewiele zostało :tak:


czy u Was są jakieś typowe wielkanocne, tradycyjne dania? bo mi oprócz babki, mazurka, jajek i żurku nic sie nie kojarzy :sorry2:
witaj w klubie bo i ja kocham simsy:-):zawstydzona/y:tylko 3 nie mam ale chce sobie ściagnąc(nie kupuej bo juz 2 M mi kupił a teraz szkoda mi znowu tyle kasy na gre dlatego sciągam sobie:zawstydzona/y:)lub kocham przygodówki a ostatnio spodobała mi się gra Black Mirror, Sherlock Holmes-Tajemnica srebnego kolczyka lub (właśnie teraz w nią gram od czasu do czasu)Syberia(2 cześć kończyć będe):-plubie sobie pograć ale teraz czasu brak bo wiadomo dzieciaczki dom M ale to nic jak znajdzie się te 2 godzinki wolnego to sobie pogram:tak:
no i kaszana ....czwarte podejście do prawa jazdy nie zdane :-( już mi zaczynają opadac skrzydełka czy ja wogóle kiedyś znam ! 3 godziny mi zleciały na czekaniu na moją kolej tylu było chetnych a tu jeszcze dupa i nie zdane - wymusiłam pierwszeństwo na rondzie i egzaminator dał po hamulcach i koniec imprezki :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-(

ale i tak dziękuje Wam za trzymanie kciukasów :-)
główka do góry nie teraz to nastepnym razem tak długo aż zdasz;-)



słuchajcie dziś miałam historię pokroju Emilci:szok:

ok dziesiątej biegłam szybko do Rossmana po jakieś rajstopy bo podarłam te co miałam na sobie ... i tuż przy sklepie na kostce brukowej siedziała kobieta z dzieckiem owiniętm w szmaty i wiadomo co robiła ... dłoń wyciągnięta po kasę ...
wskoczyłam szybko Rossmana i kupiłam sobie 2 batony Corny :D bom głodna była potwornie :-p
wychodze a do mnei podchodzi jakaś inna Romska staruszka i mówi ze chciala by ode mnie pieniądze na chlebek dla tego maleństwa , chowałam w tym czasie portwel do torebki i wiecie co myslałam ze nigdy mi sie to nie przytrafi
staruszka wyrwała mi z reki batony a jakiś romski dzieciak torebkę !!!!

na szczęście to było w dość mocno 'zaludnionym' punkcie i chodzi tam często policja albo straż miejska no i na całe moje szczescie ( mialam w portwelu kupe kasy bo wyciągałam z bankomatu na bigowe zakupy !!! ) policjanci byli blisko i to widzieli ... wiecie jaki pościg za gówniarzem zrobili ... złapali go .. torebke odzyskałam ... ale batonów już nie :no:

chcialam napisać w jakim kraju żyjemy ale napisze tak
wg OBOPU w Polsce najbardziej nie lubianą mniejszościa jest społeczność Romska ... i nie ma sie co dziwić cholerka jaśnista :no:

o mamo co za przygoda
:szok:ja też miałam za panny koszmar wole jednak o tym zapomnieć bo niestety trauma jest do dzisiaj:-(

A co do Romów wrrrrr nienawidze ich nawet sobie zdjęcia nie mogliśmy centralnie przy wejsciu do kościało a zgadnijcie dlaczego?ROMKA Z DZIECKIEM KLĘCZAŁA:wściekła/y:


Zdrówka dla dzieciaczków!BIBIK biedulko nasza biedulek Natanek:-(
 
Macy - mam zapas maseczek w domu, bo w grudniu moja starsza Córeczka chorowała na grypę i lekarz zalecił, by przy mnie nosiła maseczkę.:tak:

Patrysia - o matko u Was też infekcje w domu, co to się dzieje z tymi naszymi Dzieciaczkami..... Trzymam kciuki za Alanka i Dominisia.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dzięki dziewczynki za odpowiedzi i troskę. Macy sama nie wiem co z tym moim syniem zrobić. Widać że jest zaziębiony - oczy jak u królika i 37stopni - pod paszką, bo w uchu 36, 6. Wiem,że to pikuś, ale jak do jutra się utrzyma to chyba będę z konowaałem jakimś gadać....Jak n ie urok to....
 
Do góry