reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2010 !!

Trzymam mocno kciuki za te małe dzieciątka:) Mam nadzieję że wyjdą z tego. Sama nie wiem co więcej można napisać w takiej sytuacji?
Żal serce ściska...
 
reklama
Wpadlam tylko, zeby zobaczyc, czy sa jakies wiesci o Madzi i Bartusiu. Matko, czlowieka serce sciska na bol takich malenstw. :-(
 
Biedna dziewczynka, ile ma sily w sobie, czasem dorosly czlowiek tyle nie ma, oby zdarzyl sie cud i jej sie udalo.
Ja sciagnelam mojego zakapiora do domku bo juz lapki jak lody a ten spi:-D teraz kima przy otwartymoknie jeszcze bo mu malo:-)
Wczoraj moj T wpadl w depresje bo karmil malego i sie caly czas krztusil, potem go kapalismy i chcial go wziac ode mnie i sie przestraszym i zaczal plakac, T stwierdzil ze sie wlasnym synem nie potrafi zajac ize jak byl maly to bez problemu wszystko robil a teraz sie nie nadaje bo caly dzien w pracy:sorry2: dlatego w sobote robie sobie wychodne na zakupy a ich w domku zostawiam zeby T mial lepsze samopoczucie:-D
 
Witam Was kobietki wpadam bo znalazłam chwilę.:-)
Ale widzę smutne wieści o Madzi i Bartusiu:-(Modlę się razem z Wami o zdrowie tych maleństw.
Adaśko zasnął więc mogłam poprasować i wejść:happy2:
W sobotę mam zamiar wybrać się na zakupy:-) bo nie mam co na dooopę włożyć hehhe:-D:-D:-D
U mnie z apetytem na odwrót mogłabym ciągle jeść jak mały ze mnie wysysa ja ciągle głodna:dry::dry::dry:.
Ale trzeba się opanować.:-D:szok:

Pozdrawiam..
 
Witam was dziewczynki.Jejku tak czytam dziś to wszystko bo niestety czasu wogóle nie mam tak mi mała w kość daje.Tak strasznie się modle o te maleństwa,aż się serce kraje,ale przecież musi być dobrze.
 
Dzisiaj miałam "wychodne" Pierwszy raz od kiedy wyjechała moja mama! 2 godziny tylko dla siebie. Poleciałam kupić sobie spodnie i od razu humor lepszy!

Pasibrzuch - Jeśli dzidzia jest pogodna, żywa i aktywna to o co im chodzi???? Wcale nie wygląda na wychudzoną na zdjęciach. Weź ich olej wszystkich, bo tylko się stresujesz nipotrzebnie!
 
Dzisiaj miałam "wychodne" Pierwszy raz od kiedy wyjechała moja mama! 2 godziny tylko dla siebie. Poleciałam kupić sobie spodnie i od razu humor lepszy!

Pasibrzuch - Jeśli dzidzia jest pogodna, żywa i aktywna to o co im chodzi???? Wcale nie wygląda na wychudzoną na zdjęciach. Weź ich olej wszystkich, bo tylko się stresujesz nipotrzebnie!

Zgadzam się - niech się odwalą.... Nie wiem dlaczego ale ludzie ze starszego pokolenia uważają że dziecko to powinno być kwadratowe - zapasione i jak ludzik z michelena - chociaż wtedy najpewniej by mówili że jest zapasione i matka nie dba o zdrowie... Mi teściowa też powtarza że głodzę Gabrysię i (jeszcze byłam w ciąży) że źle się odżywiam czyt. nie jem za dwoje i jak urodzę chore dziecko to będzie moja wina...
 
Zgadzam się - niech się odwalą.... Nie wiem dlaczego ale ludzie ze starszego pokolenia uważają że dziecko to powinno być kwadratowe - zapasione i jak ludzik z michelena - chociaż wtedy najpewniej by mówili że jest zapasione i matka nie dba o zdrowie... Mi teściowa też powtarza że głodzę Gabrysię i (jeszcze byłam w ciąży) że źle się odżywiam czyt. nie jem za dwoje i jak urodzę chore dziecko to będzie moja wina...

Szkoda gadać. Na jakiś czas w ogóle nie mam ochoty ich widywać i ich strata, bo w ten sposób oni nie będą widywać małej.
Czechow, nami zaczęli się interesować jak byłam w 7 miesiącu ciąży, wcześniej jakoś zapomnieli, że jestem w ciąży. I NIKT nie pogratulował mi ciąży, ani NIKT nie był przy mnie, jak byłam na podtrzymaniu. Za to teraz wszyscy się rozpływają nad ich księżniczką i wpier... w nie swoje sprawy. I to mnie wścieka po prostu, ta ich dwulicowość.
A najlepszy tekst ostatnio, jak przypomniałam mamie, że jak zaprosiliśmy ich w święta to stwierdzili, że wolą sobie w domu posiedzieć. I jej odpowiedz: bo wtedy nie mieliśmy dziecka. Oni nie mieli dziecka! A myślałam, że to ja mam dziecko ;-) Coś im się poprzestawiało w główkach.
Dlatego mam ich tam, gdzie tylko szyszki docierają :-D;-)

A ja miałam dzisiaj plan pospać, nawet udało mi się przykryć kocem, ale niestety po 10 minutach włączyła się syrena i nici ze spania...
 
wiecie co chyba sie POMYLILI i dostaliśmy błędny PESEL!!!!
no bo pierwsze 6 cyferek to data urodzenia prawda ?
Boo sie urodził 22 stycznia 2010 a peselek zaczyna się tak 102122 ... no choinka ale skąd na 3 pozycji znalazła sie ta dwójka ???? :oo:
macie tez tak ??
nie wiem nawet gdzie zadzwonić w tej sprawie ... jutro chyba do USC zadzwonie bo co innego począć

Wszystko jest ok, to 21 jest za styczeń. To chyba po to, żeby odróżnić że to jest 10. rok po roku 2000, my też tak mamy i pani w urzędzie od razu powiedziała, że tak ma być :-)
 
reklama
Szkoda gadać. Na jakiś czas w ogóle nie mam ochoty ich widywać i ich strata, bo w ten sposób oni nie będą widywać małej.
Czechow, nami zaczęli się interesować jak byłam w 7 miesiącu ciąży, wcześniej jakoś zapomnieli, że jestem w ciąży. I NIKT nie pogratulował mi ciąży, ani NIKT nie był przy mnie, jak byłam na podtrzymaniu. Za to teraz wszyscy się rozpływają nad ich księżniczką i wpier... w nie swoje sprawy. I to mnie wścieka po prostu, ta ich dwulicowość.
A najlepszy tekst ostatnio, jak przypomniałam mamie, że jak zaprosiliśmy ich w święta to stwierdzili, że wolą sobie w domu posiedzieć. I jej odpowiedz: bo wtedy nie mieliśmy dziecka. Oni nie mieli dziecka! A myślałam, że to ja mam dziecko ;-) Coś im się poprzestawiało w główkach.
Dlatego mam ich tam, gdzie tylko szyszki docierają :-D;-)

A ja miałam dzisiaj plan pospać, nawet udało mi się przykryć kocem, ale niestety po 10 minutach włączyła się syrena i nici ze spania...

No cóż - nawet komentować się tego nie da - ale po bbowemu - szyszkę im wszystkim w odwłoki....

Moja coś od kilku dni jest bardzo niespokojna popołudniu - widzę że nie potrafi się wyciszyć - tak po 15 jest trudno - chce jej się spać ale nie potrafi się wyciszyć i się nakręca i koło się zamyka - muszę pomyśleć co z tym fantem zrobić
 
Do góry