Kubiaczka
Fanka BB :)
Mój mały właśnie zadowolony w chuście siedzi ;-) A tak ciągle płakał
Rozgląda się na boki.
No i też dostałam na 1 rocznicę ślubu, ale musiałam mu kilka razy przypomnieć, że chce dostać kwiaty 
Teraz dzień kobiet... też muszę mu przypomnieć, że trzeba kupić 3 kwiatki. Dla jednej mamy, dla drugiej i oczywiści dla mnie
.
Mój ma podobnie. Coś bierze i raczej zwykle zostawi to w innym miejscu niż trzeba. Na razie walczę z nim z odkładaniem ciuchów do szafy, bo inaczej to wszędzie jego ciuchy leżą. Ja co prawda nie jestem lepsza, ale walczę z tym z własnej woli, a jego to ja muszę pilnować.

Pomyślmy... ja dostałam na zręczyny i to sobie sama wybrałamco do kwiatków to niech pomyślę - jesteśmy ze sobą już 10 lat a ja dostałam 1 (jeden) kwiatek - na samym początku - mój uważa że prezent musi być praktyczny a kwiatek i tak uschnie - dostałam za to komplet garnków, blender i odkurzacz .... zostawię bez komentarza


Teraz dzień kobiet... też muszę mu przypomnieć, że trzeba kupić 3 kwiatki. Dla jednej mamy, dla drugiej i oczywiści dla mnie

Ci faceti to chyba mają coś z tym odkładaniem na miejsceWitam się i ja, no i dołączam do wkurzonych na mężów.
Mój tak mnie wczoraj wkurzył że się do niego nie odzywam. Zawsze do kąpania Antosia on wszystko przygotowuje, ja tylko dziecko rozbieram i myje. Potem on sprząta po kapaniu ja zajmuje się małym, smaruje i ubieram, podaje witaminy. Jaśnie pan wanienkę wyniósł ale już nic nie posprzątał. Myjemy małego w pokoju na ławie, więc wszystko trzeba najpierw z niej zestawić potem z powrotem ustawić, no i ta druga czynność go przerasta i już nic nie wraca na swoje miejsce. Zdążyłam wszystko ładnie posprzątać i znowu jest bałagan.
Przy małym też nic nie robi, wczoraj w wielkich bólach zmienił małemu pieluszkę. Nawet nie mogłam gazety sobie poczytać bo mały chciał sobie z kimś pogadać a tatuś nie miał ochoty - wolał TV oglądać..
